To ci się klub może rozrosnąć. JSC ma w ofercie kilka staroświeckich wynalazków, są też w mojej hałdzie modeli do zrobienia. Zresztą to co zaplanowałem sobie jako następne po "Vanity" też raczej należy do ładnych inaczej.

Znalazłem wreszcie czas by obfotografować ostatnie postępy. Modelik dorobił się podstawki, dzięki której nie przyozdobi się nadmiernie w odciski paluchów. Albo nie pogubi jakichś mniejszych kawałków, o co wszak nietrudno. Prócz tego na śródokręciu i rufie przycupnęło kilka elementów. http://i1309.ph...

Oczywiście, bez nich te okręciki wyglądają jakoś tak łyso, relingi dodają nieco finezji. Cały czas waham się nad fototrawionym i kartonowym "laserkiem" oba mają zalety i wady. Próbowałem robić ręcznie, ale w tej skali uzyskany wynik nijak mnie nie satysfakcjonował, a nakład pracy równał si...

Karaluch sukcesywnie rośnie, pasiony kolejnymi strzępkami papieru zmieszanymi z klejem. Nie chce drań rosnąć tak szybko jakbym sobie tego życzył. Trzeba jakoś go pogonić albo co... Tym razem pastwiłem się nad rejonami dziobowymi. Powstała platforma działa z falochronem i dalmierz, do którego trzeba ...

Witam wszystkich serdecznie. Od solidnych już kilku lat obserwuję forum wlepiając gały w budowane na jego łamach modele. Pora nieco się odwzajemnić i pokazać też coś swojego. Liczę zresztą że przez konstruktywną krytykę człowiek się najlepiej uczy. Do rzeczy. Na pierwszy w życiu internetowy warsztat...