Taaaa... Co do impregnacji, to najwyraźniej za słabo rozcieńczyłem klej, bo też w jednym segmencie rozwarstwił mi się karton... I za gruba warstwa przez to wyszła. Stąd te załamania ze zdjęcia, które jednak, jak dotąd, nie powtórzyły się - a zatem to była kwestia zbyt dużego nacisku przy formowaniu....

Impregnacja to rzeczywiście świetna sprawa... Mam jednak problemy z tym klejem. On tak jakoś rozmiękcza karton, a przy nie pasujących wręgach (bo takie są) trochę muszę pomiętosić segmenty kadłuba... i robią się one takie jakieś flakowate...

CO TO JEST?!?

BCG kupiłem w Gdyni w sklepie "Walentynka" przy Wójta Radtkego 45 - taki sklep z modelami, zabawkami i artykułami papierniczymi. Klej kosztował zaledwie 70 gr (aha - oczywiście stoisko papiernicze, nie modelarskie ;) ). Wcześniej jednak pytałem o niego w kiosku w Osowie i nazwa ta była zna...

Uwagi co do kleju BCG: - ogólnie jest bardzo fajny - z klejeniem na styk miałem problemy, bo nie wiąże zbyt szybko - nie można przesadzać z ilością, bo powoduje mięknięcie kartonu i jakieś takie odkształcenia... Uwagi co do impregnacji: - ogólnie, nawet spodobało mi się to - użyłem Pattexu Express (...

1. Model http://kartonwork.pl/ftp/zdjecia/makulatura/Swinger/Zero/Zerookladka.jpg Mitsubishi A6M5 Zero w skali 1:50 z serii Kartonowy Świat (15/2003), wydany przez wydawnictwo Answer, opracowany przez Marka Pacyńskiego. Cena 3,99. Samolot należał do Genzan Kokutai (Wonsan, Korea Północna, zima 1944)...

No właśnie... Chcę tam wstawić szybkę pomalowaną na biało (bo papier jest matowy, a pleksi chyba nie), tylko nie wiem, czy ma być jednolita, czy z efektem niedokładnego zasmarowania pędzlem... Nie wiesz może, jak to wyglądało dokładnie?

Szukam zdjęć Biesa, jako że niedługo rozpoczynam budowę. Mam, jak dotąd, przede wszystkim fotki z PWM i ze strony Aviatora i to w zasadzie by mi wystarczyło, gdyby nie fakt, iż nie mam zdjęcia przedstawiającego tę szybkę za kabiną (przykrywka jakiejś tam anteny, czy cóś, nie znam się, nie wiem ;) )....

Albo USS Belleau Wood (MM 12/92) albo Henschel HS-123 (MM 1/93). Pierwszy spłonął niedokończony, drugiego dostał kumpel do skończenia (ale chyba go nie dokończył). Pierwszy skończony to Harrier (MM chyba 4/94, czy cóś takiego).

No dobra. Zrobiłem to paskudztwo z rozciągniętych wyprasek. Miło było przypomnieć sobie zapach kleju do plastików (szkoda tylko, że ów klej ma chyba 7 lat i był trochę za gęsty). Jest trochę krzywa... Ale - jak dla mnie - jest OK. http://kartonwork.pl/ftp/zdjecia/makulatura/Swinger/Dzik/Ciagutki.jpg...