fajnie się zapowiada, nie specjalizuje się w plastikach ale jak na moje oko to wychodzi dokładnie

do sklejania zachęcają rozmiary modelu, ale ja się za niego niestety nie wezmę [a) mam już plany na 2-3 modele do przodu b) dla mnie samolot bez śmigieł to żadna frajda - to tylko moje odczucie c) i tak bardziej ciągnie mnie do pływadeł]; barman44 możemy oczekiwać relacji na naszym Forum? pozdrawiam...

gratulacje, sądze żę w pełni zasłużyłeś na te wyróżnienie; teraz więcej osób dostrzeże i zainteresje się modelarstwem zapałczanym GRATULACJE

w sumie to z tym knotem głupi pomysł... ale będzie lepiej, jak na razie nie mam nic więcej

chciałem zakupić na allegro książke o budowie modeli z zapędem gumowym K. Łapińskiego klik objaśnienia co do mojego rysunku: - kółko żółto czarne to środek ciężkości doprowadzone niebieską strzałką - fiolet - guma - czerń - drewno - czerwień - płaty skrzydeł - zieleń (ewentualnie) "knot" -...

no jak w temacie, ogólne założenie:
- to ma latać

wstępny odręczny projekt (paint górą ), jak na razie powstały płaty skrzydeł i kawałek "wału napędowego"; pomocy! sam nie dam rady, dobra rada i wsparcie duchowe mile widziane

pod statecznik poziomy nic nie dawaem ale za to jak już pisałem wstawiłem kawałek balsy gruby na 3-4 mm pod listwe spływu głównego płata ale sie zgubiła więc zastąpiłem ją podobnej grubości drewnkiem znalezionym na podwórku; waśnie się klei (na wikol) statecznik poziomy

po dodatkowym (jeszcze dokładniejszym) dociążaniu środek ciężkości wypadł w wyznaczone miejsce (+/- 2 mm), przykleiłem na dziobie kadłuba baterie (nie miałem leprzego pomysłu), latał fajnie ale jeszcze nie tak super, miałem przy sobie troche żeczy potrzebnych do ewetualnej naprawy, więc rozstawiłem ...

właśnie wróciłem z oblatywania, nie było żadnego fotografa niestety... a było co rejestrować, uzyskałem odlegość 34 kroków (o 10 więcej niż poprzedni rekord) co daje 20,40-27,20 m jestem z siebie pełni zadowolony; potem opisze szczegóły drugiego dzisiejszego wyjścia w plener

tylko z ręki bo niestety nie jest odpowiednio wyważony, teraz z kumplem (nie tym od fotek) będziemy udoskonalali model
P.S.
kiedyś prbowałem z holu ale nie wyszło...