Tak się przyzwyczaiłem do tej relacji a tu taka niespodzianka, koniec.
Gratulacje. rewelacyjny model.

A6,B3(2),C4,D2,E1,E2

Dna dawnych żaglowców zabezpieczano różnymi sposobami: 1. Smołowano. 2. innymi maziami. Do najczęściej stosowanych zaliczamy mazidło na bazie pokostu z dodatkiem utwardzacza. Jako barwnik stosowano biel ołowiową, która jako substancja toksyczna spowalniała proces porastania dnia przez wodorosty itp....

jungu pisze:a ja bym chciałnominować Wodnika rękodzieła Syzyfa miły sposób prowadzenia relacji, wiele porad, i świetny model...
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... sc&start=0
pozrawiam

Ale przecież to jeszcze nie skończony model.

Chyba nikt tego nie złosił:

Sd.Anh 116 - czyli przyczepa do Famo w wykonaniu minikierownika.

W książce Bitwa pod Oliwą autor skupia się bardziej na opisie wyglądu bander a nie niestety na rozmiarach. poza jedną wzmianką: Wreszcie na drzewcu rufowym umieszczano proporzec bojowy dużych rozmiarów Z rysunków i obrazów wynika że to właśnie bandera na flagsztoku była największa, a PM są one mniej...

Ja bym położył jednak szpachlę. Jak spróbujesz posmarować klejem bezpośrednio piankę to klej może wsiąknąć w piankę i nic z tego nie będzie. Ja przynajmniej tak miałem.

Oj coś mi się wydaje, że Syzyf nie piankował kadłuba.
Ja jednak bym próbował cię przekonać do tej metody. Dużo zalet a jeden minus: pracochłonne jest szpachlowanie jeśli chcesz zrezygnować z papierowej części podwodnej.

Jeta ma rację, a poniżej dla przykładu zdjęcie pokładu żaglowca grajacego w "Pan i Władca na krańcu świata" Więc trochę głupio wyglądał szary zniszczony pokład przy tak dopieszczonym modelu.

Witam

Fajnie, że przybyła jeszcze jedna relacja z budowy żaglowca. Będę tutaj stałym gościem.