Witajcie,
Nina skończona. I tak się prezentuje. Ogólnie jestem zadowolony, chociaż był moment zwątpienia, ale się udało. Tak wiem, miejscami mogło być lepiej.
I na koniec 2/3 floty Kolumba gotowe, czyli Santa Maria i Nina
Fajna, podoba mi się, różni się od tej z Warty nieposiadaniem szalupy i brakiem want z drabinką. Jak włazili na bocianie gniazdo? Pomysł z różnymi odcieniami desek jest fajny, ale jak dla mnie różnice są zbyt wyraziste. No to jeszcze czekamy na Pintę
Cieszę się, że się podoba, a moderatorom za fotkę tygodnia na głównej .
Co do szalupy, była...ale moja łajzowatość doprowadziła do tego, że wylałem na stół kawę i szlag trafił szalupę jak była w połowie skończona.
Pinta będzie, ale raczej później niż wcześniej.
Witaj.
Z zainteresowaniem obejrzałem Twoją galerię. Stateczek jest ładny chociaż mocno różni się od tego który sam zbudowałem z wyd "Warta w 2008r. "Farmer" zadał ważne pytanie zrobiłeś "bocianie gniazdo" ale na wantach brak wyblinek, aby można się do niego dostać, nie zastanowiło Cię to?
Następna sprawa, wszyscy interesujący się tą wyprawą wiedzą że Kolumb kazał zmienić ożaglowanie łacińskie grot masztu na rejowe na potrzeby rejsu, więc Twoja Nina jest z jakiego okresu? https://www.kartonwork.pl/forum/viewtop ... na#p179671
A faktycznie, tych wyblinek nie zrobiłem. Tak się zastanawiałem dlaczego brak ich w instrukcji. Uznałem, że jak ich w instrukcji nie ma, to nie będzie ich. Ale w sumie to mogę je zamontować, bo faktycznie tak trochę głupio bez nich. A jeżeli chodzi o żagle, to miałem zamiar zrobić ten prostokątny żagiel, ale po przymierzeniu uznałem,że lepiej będzie wyglądać z trójkątnymi.