Kopułki sklejane z listków stanowią niemałe wyzwanie. Nawet poprawnie zaprojektowana część, o prawidłowym kształcie listków, jest sama w sobie bardzo trudnym elementem do sklejenia. Dodatkowo zdarza się, że listki nie mają prawidłowego kształtu, co znacznie utrudnia jej złożenie.
Moje próby klejenia tego elementu doprowadziły mnie do następujących wniosków:
Zawsze kleić próbne egzemplarze kopułek z kopi. Można dzięki temu sprawdzić ich skleialność, odnaleźć błędy w kształcie listków i ich spasowaniu. Bardzo pomogło mi rozcięcie kopułki na poszczególne listki i eksperymentalne sklejanie ich od czubka.
Drugim, bardzo pomocnym elementem okazało się kopyto. I tutaj ponownie, dzięki kopiom, można pozwolić sobie na kilka prób w poszukiwaniu właściwej jego formy.
Jak i z czego zrobiłem kopyto, widać na zdjęciach. Kopytko było na przemian pokrywane średnio gęstym klejem cyanoakrylowym i szlifowane aż do osiągnięcia w miarę poprawnego kształtu. Ostatnia czynność w przygotowaniu kopytka, to pokrycie go warstwą rzadkiego kleju cyanokrylowebo, w celu osiągnięcia gładkości. Kopułkę układałem na kopycie z pomocą rozcieńczonych wodą BCG i Wikolu. Oba zdają egzamin.
![Obrazek](http://www.rutski89.com:31597/peter/car_021-91.jpg)
![Obrazek](http://www.rutski89.com:31597/peter/car_031-71.jpg)
Gotowe reflektory można obejrzeć w relacji z budowy Forda Tfc:
viewtopic.php?t=11055