[G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Cześć.
Drugi do pierwszego, czyli nowa P-40-stka do tej zacnej, starej.
Celem zestawienia obu modeli jest ukazanie milowych wręcz korków w projektowaniu i efektach graficznych kartoniaków (model od Hala dodatkowo z lekką walorką suchymi pastelami).
Zapraszam do galerii:
Drugi do pierwszego, czyli nowa P-40-stka do tej zacnej, starej.
Celem zestawienia obu modeli jest ukazanie milowych wręcz korków w projektowaniu i efektach graficznych kartoniaków (model od Hala dodatkowo z lekką walorką suchymi pastelami).
Zapraszam do galerii:
Re: [G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Bardzo ładny model. Dobre jest też zestawienie starego z nowym. niestety dla wielu ludzi modelarstwo kartonowe to akie właśnie przaśne "małomodelarzowe" modeliki-zabawki. Niestety ciężko wyrugować stereotypy ze zbiorowej świadomości
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
Re: [G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Otóż to Viking!
Zgadzam się w całości z tym co napisaleś.
Model tradycyjnie jak to u Arta. Igiełka.
Art udowadnia Takim modelarskim ekspertom Haliczom i jemu podobnym, że modelarstwo kartonowe nie zatrzymało się na poziomie koślawych modelików sylwetkowych z MM, tylko jest sztuką samą w sobie. I nie zmieni tego nawet Naviga i zasady oceniania w klasie C2 czy nawet C pińcet
I nikt mi nie powie, że porzadny model, to musi być tylko z plastiku albo drewna lub blachy ocynkowanej...
Zgadzam się w całości z tym co napisaleś.
Model tradycyjnie jak to u Arta. Igiełka.
Art udowadnia Takim modelarskim ekspertom Haliczom i jemu podobnym, że modelarstwo kartonowe nie zatrzymało się na poziomie koślawych modelików sylwetkowych z MM, tylko jest sztuką samą w sobie. I nie zmieni tego nawet Naviga i zasady oceniania w klasie C2 czy nawet C pińcet
I nikt mi nie powie, że porzadny model, to musi być tylko z plastiku albo drewna lub blachy ocynkowanej...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Oczywiście zupełnie się z Wami zgadzam.
Na starocie szkoda czasu, no chyba że dla zestawienia takiego jak to.
Mam w planach jeszcze kilka takich porównań.
Na starocie szkoda czasu, no chyba że dla zestawienia takiego jak to.
Mam w planach jeszcze kilka takich porównań.
Re: [G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Laszliku, ja miałem na myśli raczej "plastikowców" oraz ludzi, którzy nie kleją modeli. Bo to, że fetysz prostych modeli jest wśród "kartonowców" to nawet jestem w stanie pojąć – ot dziwactwo w dziwactwie, wszak są ludzie, którzy wolą druciane telefony od komórek, ich prawo ;) Ja mówię o tym, że ludzie stukają w moje modele i pytają "to na prawdę papier?" bo poziom ich niewiedzy jest ogromny. Tak też było na ostatnich bielskich warsztatach modelarskich, gdzie były wystawione modele z różnych tworzyw. Co ciekawe nowoczesne modele kartonowe dobrze zretuszowane i sklejone w standardzie robią piorunujące wrażenie.
Art, przepraszam Cię za offtopa, ale chciałem doprecyzować moje dywagacje życiowe. Pokazuj nadal tak pięknie sklejone modele, niechaj gupie ludzie paczajom i oczom nie wierzajom, że to papierzane
Art, przepraszam Cię za offtopa, ale chciałem doprecyzować moje dywagacje życiowe. Pokazuj nadal tak pięknie sklejone modele, niechaj gupie ludzie paczajom i oczom nie wierzajom, że to papierzane
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
-
- Posty: 421
- Rejestracja: pn cze 27 2005, 19:41
- x 1
Re: [G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Piękny Tomahawk. Zdawałoby się, że to jakaś Hasegawa w trzy-dwójce. A tu proszę ;)
Napisz proszę coś więcej o waloryzacji jaką popełniłeś oraz czym retuszowałeś w/w model.
Pozdrawiam.
Napisz proszę coś więcej o waloryzacji jaką popełniłeś oraz czym retuszowałeś w/w model.
Pozdrawiam.
Re: [G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Białe krawędzie retuszowałem farbkami akrylowymi (o wcześniejszym doborze/wymieszaniu koloru).
Co do walorki, tutaj zawsze się zdaję na kunszt projektanta grafika. Niemal wcale nie ingerowałem (mowa oczywiście o modelu od Hala, MM pozostał "dziewiczy").
Dodałem jedynie smugi okpceń za rurami wydechowymi oraz lekkie smugi za kaemami na skrzydłach i w górnej części kadłuba, a także nieznacznie "zapyliłem" opony podwozia. Wszystko to przy użyciu suchych pasteli nakładanych/wcieranych przy pomocy patyczka z watą (do uszu).
Cała z tym zabawa trwała raptem parę minut.
Co do walorki, tutaj zawsze się zdaję na kunszt projektanta grafika. Niemal wcale nie ingerowałem (mowa oczywiście o modelu od Hala, MM pozostał "dziewiczy").
Dodałem jedynie smugi okpceń za rurami wydechowymi oraz lekkie smugi za kaemami na skrzydłach i w górnej części kadłuba, a także nieznacznie "zapyliłem" opony podwozia. Wszystko to przy użyciu suchych pasteli nakładanych/wcieranych przy pomocy patyczka z watą (do uszu).
Cała z tym zabawa trwała raptem parę minut.
Re: [G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Jak zwykle świetna robota, gratuluję.
Patrząc na zdjęcia tego papierowego modelu i na ten plastik http://largescaleplanes.com/articles/ar ... p?aid=1913 odnoszę wrażenie że model Arta wygląda nawet lepiej.
Patrząc na zdjęcia tego papierowego modelu i na ten plastik http://largescaleplanes.com/articles/ar ... p?aid=1913 odnoszę wrażenie że model Arta wygląda nawet lepiej.
-
- Posty: 421
- Rejestracja: pn cze 27 2005, 19:41
- x 1
Re: [G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Rozumiem ;)Art pisze:Białe krawędzie retuszowałem farbkami akrylowymi (o wcześniejszym doborze/wymieszaniu koloru).
To tylko kolejny dowód na to, że modele kartonowe powinny być waloryzowane przez wydawcę. Dotyczy to nie tylko modeli samolotów ale również (może nawet w szczególności) obecnie wydawanych modeli pojazdów pancernych. Niestety, jak widać - żadne z wydawnictw, po za wydawnictwem Pana A. Halińskiego nie dojrzało jeszcze do tego, mimo współczesnych możliwości poligraficznych. I pewnie nigdy nie dojrzeje. A szkoda...Art pisze:Co do walorki, tutaj zawsze się zdaję na kunszt projektanta grafika. Niemal wcale nie ingerowałem (mowa oczywiście o modelu od Hala, (...)
Pozdrawiam ;)
Re: [G] P-40 Tomahawk A. Haliński nr 1/2012
Przepiękne modele.Mam tylko skromne zapytanie,czy P-40 z Małego Modelarza to oryginał , czy klejony ze skanu.Pozdrawiam i gratuluję pięknie wykonanych modeli.Jacek pozdrowienia modelarskie w dalszych projektach.