gk pisze:Mały Bizon,
napisz coś więcej o modelu.
pzdr Grzegorz
Cześć
Powiem od razu, że nie mam go sklejonego w całości.
Kupiłem, bo Oczarowała mnie okładka autorstwa pana Nawrockiego.
Generalnie jest to model do sklejenia z poprzedniej epoki. Dosłownie i w przenośni.
Jest sklejalny, bo widziałem jego fotki z konkursów.
Kolory to prawdopodobnie abstrakcja, bo żaden z pancerników REICHSMARINE wydanych do tej pory w kartonie przez RÓŻNE wydawnictwa nie posiadał takiego kamuflażu. Np. SMS Thuringen, SMS Lutzow, (z GPM) lub SMS Seydlitz z Modelcard.
Karton słabej jakości, trzeba uważać przy kształtowaniu zagięć. Farba drukarska wtedy ściera się i trzeba retuszować.
Dokładność wykonania – na początek wytnij części pokładu i przyłóż /PRZYMIERZ/ do siebie część dziobową i śródokręcie – (bez klejenia oczywiście) zobaczysz różnicę którą samodzielnie musisz zniwelować. Podobnie jest z dokładnością innych części np. komin i jego podstawa.
A jednak – ten okręt i model ma coś w sobie, że go lubię.