Bedrzich ....
Przepraszam... nie moim celem jest polemika...(chciałem po prostu pokazać wam nowości z Moskwy...) ale jednak pomimo logiki w rozumowaniu, muszę nieco naprostować fakty....
BE-10 w przeciwieństwie do jej zachodniego (później zaprojektowanego...) odpowiednika, i to odpowiednika nie dorastającego do miana gotowego samolotu (jak kto woli łodzi latającej...) , jest produktem seryjnym, całkowicie sprawdzonym i służącym w okresie zimnej wojny w jednostkach „liniowych”
Amerykanie nie mogli poradzić sobie faktycznie z wieloma problemami , i dla nich była i jest to ślepa uliczka....
BE-10 nie był i nie jest jedyną „łodzią latającą” z napędem odrzutowym służącą w jednostkach ZSRR potem WNP, i teraz Rosji. W jej konstrukcji wykorzystano doświadczenia wcześniejszych i późniejszych badań nad ekranoplanami....
Zastosowanie bojowe BE-10 i późniejszych konstrukcji o napędzie tłokowym jest diametralnie inne, i nie należy ich porównywać....
Obecnie następuje powrót w Rosyjskiej armii do wykorzystywania napędu odrzutowego w typach A-200 i A-40, obydwa samoloty startują i lądują zarówno na lądzie jak i na wodzie... uzupełniając się w zadaniach z BE-12....
Przepraszam Bedrzich za nieco pouczający ton,...z przyjemnością czytam twoje wypowiedzi jednak co do tego co na wschód od Wisły, hm... jak by to powiedzieć jest tak wiele nie domówień i przekłamań w prasie i mediach, że wolę od razu dementować nie prawdziwe opinie, informacje, dane, i poglądy....
PS. Inspiracją do powielenia była konstrukcja BERIEWA, a nie odwrotnie.... wcześniejszy czas opracowania konstrukcji, wcześniejsze oblatanie, itp. itd. ...