*[Relacja/Czołg] KONIGSTIGER - relacja QNIA
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Kiedyś obiecałem, że pokażę, jak leżą gąski na kołach. Ponieważ nie mogłem się doczekać końcowego wyglądu podwozia, złożyłem je sobie na jednej stronie na sucho. Musiałem sprawdzić, czy nie wyjdzie mi jakiś babol, jak w T-34. Na szczęście wszystko jest OK. A oto ilustracje:
Model stoi samodzielnie na podwoziu, choć nawet wahacze nie są przyklejone do kadłuba. Wszystko jest tylko powsuwane w otwory. Tak więc nic nie ma prawa się pokrzywić i podwozie wytrzyma ciężar modelu:))
Uprzedzę też pytania odnośnie malowania. Wszystko jest na razie pokryte jedną, podkładową warstwą farby i dopiero przewidziane jest do właściwego malowania.
Dorobiłem też wszystkie detale spodu kadłuba. Oto kilka z nich:
I na koniec nie mogłem się powstrzymać, żeby nie porównać tej maszyny do pierwszego niemieckiego czołgu WWII - Pz 1:
[/url]
Model Pz 1 ma już 6 lat, jest sprzed okresu forumów kartonowych, gdzie wiele się nauczyłem )) Taka zabawka walająca się jeszcze po piwnicy.
Model stoi samodzielnie na podwoziu, choć nawet wahacze nie są przyklejone do kadłuba. Wszystko jest tylko powsuwane w otwory. Tak więc nic nie ma prawa się pokrzywić i podwozie wytrzyma ciężar modelu:))
Uprzedzę też pytania odnośnie malowania. Wszystko jest na razie pokryte jedną, podkładową warstwą farby i dopiero przewidziane jest do właściwego malowania.
Dorobiłem też wszystkie detale spodu kadłuba. Oto kilka z nich:
I na koniec nie mogłem się powstrzymać, żeby nie porównać tej maszyny do pierwszego niemieckiego czołgu WWII - Pz 1:
[/url]
Model Pz 1 ma już 6 lat, jest sprzed okresu forumów kartonowych, gdzie wiele się nauczyłem )) Taka zabawka walająca się jeszcze po piwnicy.
-
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz lut 13 2005, 13:59
Niezly kawal czolgu.
A tak na marginesie, to moze szkoda, ze tamten czolg sprzed 6 lat spoczywa w piwnicy. Wyglada na calkiem przyzwoicie zrobiony. Poza tym nie ma sie czego wstydzic, a moze nawet warto by dumnie stal obok tego nowego i pokazywal jak w tym czasie do przodu poszlo twoje modelarstwo, jaka droge przebyles. Postepow nie robi tylko ten ktory nic nie robi.
A tak na marginesie, to moze szkoda, ze tamten czolg sprzed 6 lat spoczywa w piwnicy. Wyglada na calkiem przyzwoicie zrobiony. Poza tym nie ma sie czego wstydzic, a moze nawet warto by dumnie stal obok tego nowego i pokazywal jak w tym czasie do przodu poszlo twoje modelarstwo, jaka droge przebyles. Postepow nie robi tylko ten ktory nic nie robi.
Cierpliwość łyżką dół wykopie.
"It's not a race, it's a journey..." RUSH, Out of the cradle
"It's not a race, it's a journey..." RUSH, Out of the cradle
U mnie większość modeli spoczywa w piwnicy
Poprostu braki miejsca do trzymania tego.
A swoich starszych modeli się nie wstydzę. Nie chcę tylko zaśmiecać forum jakimiś starociami. Swoją pancerkę dzielę na 2 epoki: niemalowane i malowane (waloryzowane lub od podstaw). Malowane pokazywałem już wszystkie, a niemalowane, choć czysto i dokładnie sklejone, mają jeszcze krawędzie retuszowane na czarno, co znacznie odbiega od dzisiejszych standardów (mają od 5 do 10 lat - starsze już dawno są wyrzucone). Dlatego ich nie pokazywałem.
Poprostu braki miejsca do trzymania tego.
A swoich starszych modeli się nie wstydzę. Nie chcę tylko zaśmiecać forum jakimiś starociami. Swoją pancerkę dzielę na 2 epoki: niemalowane i malowane (waloryzowane lub od podstaw). Malowane pokazywałem już wszystkie, a niemalowane, choć czysto i dokładnie sklejone, mają jeszcze krawędzie retuszowane na czarno, co znacznie odbiega od dzisiejszych standardów (mają od 5 do 10 lat - starsze już dawno są wyrzucone). Dlatego ich nie pokazywałem.
No to Qń znowu coś przylepił.
W zasadzie skończyłem wszystko, co jest na wierzchu, z tyłu kadłuba, za wieżą.
Na lewym zdjęciu bez założonych siatek ochronnych, po prawej z założonymi.
Wszystkie płyty, które tam się znajdują są na razie tylko położone, podobnie jak siatkowe osłony. Na razie nie mogę ich przykleić, gdyż wymagają wcześniejszego pomalowania wewnętrznych powierzchni.
Może niedługo znowu coś pokażę....
W zasadzie skończyłem wszystko, co jest na wierzchu, z tyłu kadłuba, za wieżą.
Na lewym zdjęciu bez założonych siatek ochronnych, po prawej z założonymi.
Wszystkie płyty, które tam się znajdują są na razie tylko położone, podobnie jak siatkowe osłony. Na razie nie mogę ich przykleić, gdyż wymagają wcześniejszego pomalowania wewnętrznych powierzchni.
Może niedługo znowu coś pokażę....
Bardzo przyjemnie wychodzi ten model. Tak trzymać.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
W budowie: BAC Lightning
Laserożernym szkieletożercom mówimy twarde i stanowcze raczej nie.
Laserożernym szkieletożercom mówimy twarde i stanowcze raczej nie.