dzieki dostosuje sie do wszych rad. Dzisiaj kupie papier scierny i podszlifuje troche nadmiar farby. Teraz kiedy już wszysto wiem prosze kogos o zdjecia wyprasek modelu Dragona 7257.
Pozdrawiam
Halifax (Airfix 1/72) Relacja z budowy
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... anie+farby - to o usuwaniu farbki
USMC 3rd Force Recon Company Reenactor
Nie bardzo wiem, po co chcesz usuwać tę farbkę, przynajmniej na skrzydłach. Prawdopodobnie, jak skleisz skrzydełka ze sobą i z kadłubem, jak poszlifujesz to co jest niepotrzebne i położysz jeszcze 1, albo 2 warstwy farby, to powinno to wyglądać w miarę przyzwoicie.
Staraj się nie malować prosto z puszki, wycieranie nadmiaru farby o brzeg puszek jest fajne, ale później trzeba czyścić te brzegi, bo się może wieczko nie domknąć i po jakimś czasie farbka będzie do wywalenia. Lepiej malować z innego naczynka.
Co to jest ten Dragon 7257?
Specyfik, który dostał Galwani, to prawdopodobnie Kret, czyli silnie żrący środek do czyszczenia kanalizacji (nie wolno do przedmiotów aluminiowych i gumowych). Nadaje się do suwania farb akrylowych, Humbrola raczej nie weźmie (nie sprawdzałem osobiście).
Jeszcze co do malowania - pamiętaj, że po nałożeniu wszelkich kolorów, przed kładzeniem kalkomanii, będziesz musiał pomalować cały, lub prawie cały model lakierem błyszczącym (polecam tutaj zamiennik - płyn do czyszczenia podłóg Sidolux), na tak przygotowany model kładziesz kalkomanie, pokrywasz je jeszcze raz Sidoluxem, a jak wszystko wyschnie, dajesz lakier o odpowiednim dla modelu połysku. Tutaj, chyba, samolot był malowany farbami matowymi, ewentualnie z lekkim półmatem. Czyli na sam koniec dajesz jeszcze lakier matowy. Te wszelkie warstwy też, do pewnego stopnia, zamaskują ślady pociągnięć pędzelka.
gulus ponownie przynudzający
Staraj się nie malować prosto z puszki, wycieranie nadmiaru farby o brzeg puszek jest fajne, ale później trzeba czyścić te brzegi, bo się może wieczko nie domknąć i po jakimś czasie farbka będzie do wywalenia. Lepiej malować z innego naczynka.
Co to jest ten Dragon 7257?
Specyfik, który dostał Galwani, to prawdopodobnie Kret, czyli silnie żrący środek do czyszczenia kanalizacji (nie wolno do przedmiotów aluminiowych i gumowych). Nadaje się do suwania farb akrylowych, Humbrola raczej nie weźmie (nie sprawdzałem osobiście).
Jeszcze co do malowania - pamiętaj, że po nałożeniu wszelkich kolorów, przed kładzeniem kalkomanii, będziesz musiał pomalować cały, lub prawie cały model lakierem błyszczącym (polecam tutaj zamiennik - płyn do czyszczenia podłóg Sidolux), na tak przygotowany model kładziesz kalkomanie, pokrywasz je jeszcze raz Sidoluxem, a jak wszystko wyschnie, dajesz lakier o odpowiednim dla modelu połysku. Tutaj, chyba, samolot był malowany farbami matowymi, ewentualnie z lekkim półmatem. Czyli na sam koniec dajesz jeszcze lakier matowy. Te wszelkie warstwy też, do pewnego stopnia, zamaskują ślady pociągnięć pędzelka.
gulus ponownie przynudzający
Ostatnio zmieniony sob sie 27 2005, 12:58 przez gulus, łącznie zmieniany 1 raz.
Dragon 7257 to bardzo fajny model barki desantowej wraz z 15 figurkami kawalkiem plazy i zasiekami.Wychodzi ze mozna od razu miec diorame. Zdjecia wygladaja fajnie ale nigdzie nie moge znalesc niepomalowanych. Zdjecia:
http://www.plasticsoldierreview.com/Fea ... G7257.html - wreszcie jakies surowe ale glownie to chce surowy model zobaczyc
Ogolnie swietna stronka dla figurkowcow. 
http://www.dragonmodelsusa.com/dmlusa/p ... id=DRA7257 - tu zlozone wyglada obiecujaco
Aha bylbym zapomniał. Jak któregoś ze sposobów które podaliście użyć tylko na jednej stronie kadłuba. W środku jest calkiem dobrze pomalowane.
http://www.plasticsoldierreview.com/Fea ... G7257.html - wreszcie jakies surowe ale glownie to chce surowy model zobaczyc
Ogolnie swietna stronka dla figurkowcow. http://www.dragonmodelsusa.com/dmlusa/p ... id=DRA7257 - tu zlozone wyglada obiecujaco
oj tak co racja to racja twoje rady sa bardzo przydatneYunior pisze:- nie przynudzasz, dobrze prawiszgulus ponownie przynudzający
Aha bylbym zapomniał. Jak któregoś ze sposobów które podaliście użyć tylko na jednej stronie kadłuba. W środku jest calkiem dobrze pomalowane.
Ostatnio zmieniony sob sie 27 2005, 13:43 przez Mrugal, łącznie zmieniany 1 raz.
Hmm, a chciało Ci się lepiej poszukać? Na przykład na stronie dragona?Mrugal pisze:Dragon 7257 to bardzo fajny model barki desantowej wraz z 15 figurkami kawalkiem plazy i zasiekami.Wychodzi ze mozna od razu miec diorame. Zdjecia wygladaja fajnie ale nigdzie nie moge znalesc niepomalowanych.
http://www.dragonmodelsltd.com/html/7257-2.html
Klik na Kit i masz wypraski z możliwością sporego powiększenia. Model w sumie ma dobre opinie, poza ceną (nie pamiętam ceny w Polsce, nie mój okres historii i nie moje typy wojsk).
gulus
cena to 60 zl jak dojdzie (czwartek-piatek) to zrobie in-boxa i zadam te pytania ktore chce zadac :P a na tej stronie bylem ale przysiegam ze myslałem ze to tylko skan pudełka a tu taki bajer w formie guzików wielkie dzięki Hmm jestem też ciekaw czy woda jest pomalowana i czy dają piasek.
pozdrawiam
jak dojdzie (czwartek-piatek) to zrobie in-boxa i zadam te pytania ktore chce zadac :P a na tej stronie bylem ale przysiegam ze myslałem ze to tylko skan pudełka a tu taki bajer w formie guzików wielkie dzięki Hmm jestem też ciekaw czy woda jest pomalowana i czy dają piasek. pozdrawiam
Witam po krótkiej/długiej :P przerwie. Praca wre i w ten sposób kadłub został wreszcie sklejony. Zamaskowałem okna "babcinym" plastrem. Wczesniej przeprowadziłem testy, których wyniki wykazują że ani farba ani klej nie uszkodzą oszklenia. Zacząłem szpachlować i szlifować , ale w ten sposób zeszlifowałem część imitacji nitów i linii podziału blach. Czy jest jakiś sposób na dorobienie ich ?? Jeśli nie to trudno. Najgorsze w sumie jest to ,że jeszcze będę szlifował łączenia skrzydeł i innych rzeczy ,i tam pewnie też dojdzie do uszkodzenia blach. Prosze o krytykę i pochwały (tych bedzie dużooooooooo mniej 
). Szkoda tylko że kilka osób wchodzi na tą relację. Jeszcze dwa pytania: Czy nie ma przeciwwskazań przed lakierowaniem modeli sklejonych jakiś rok temu?? i Czy oszklenie także się lakieruję ?? 
Zdjęcia:
http://img320.imageshack.us/img320/8987/img06098er.jpg
http://img216.imageshack.us/img216/4317/img06102vb.jpg
http://img216.imageshack.us/img216/1012/img06127ve.jpg
Pozdrawiam i czekam na opinie.
). Szkoda tylko że kilka osób wchodzi na tą relację. Jeszcze dwa pytania: Czy nie ma przeciwwskazań przed lakierowaniem modeli sklejonych jakiś rok temu?? i Czy oszklenie także się lakieruję ?? Zdjęcia:
http://img320.imageshack.us/img320/8987/img06098er.jpg
http://img216.imageshack.us/img216/4317/img06102vb.jpg
http://img216.imageshack.us/img216/1012/img06127ve.jpg
Pozdrawiam i czekam na opinie.
-
Tristan
Z tego co wiem to oszklenia się nie lakieruje ponieważ stanie się matowe.
Co do lakierowania modeli po dłuższym czasie to musisz go dokładnie wyczyścić z kurzu i innych dupereli.
A co do modelu to fajny choć nie kleje plastiku to podoba mi się i czekam na malowanie.
Pozdrawiam
EDIT Nity możesz poprawić dając kropelkę wikolu ja tak robię w swoim kartonowym czołgu. W mojej relacji możesz zobaczyć próbę na rezerwie kartonu. Na plastiku powinno też ładnie wyglądać tylko nie możesz robić zbyt wielkich kropel.
Co do lakierowania modeli po dłuższym czasie to musisz go dokładnie wyczyścić z kurzu i innych dupereli.
A co do modelu to fajny choć nie kleje plastiku to podoba mi się i czekam na malowanie.
Pozdrawiam
EDIT Nity możesz poprawić dając kropelkę wikolu ja tak robię w swoim kartonowym czołgu. W mojej relacji możesz zobaczyć próbę na rezerwie kartonu. Na plastiku powinno też ładnie wyglądać tylko nie możesz robić zbyt wielkich kropel.