Relacja z budowy: Mayflower (MM 1-2 '89)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Relacja z budowy: Mayflower (MM 1-2 '89)
- NIE KASOWAC -
Klaniamy sie nisko Szacownym Forumowiczom
W tych slowach poza zartem zawarte sa slowa zachwytu ta strona
Calkiem niedawno ja odkrylem (tak wyszlo, ze dopiero teraz i po gruntownym przeszperaniu roznych roznosci zauroczony relacjami i fotkami polknalem bakcyla Nalezy moze dodac, ze po raz kolejny, bo zielony calkiem nie jestem - sklejalem kiedys duzo; na MM wychowalem sie jeszcze w podstawowce, ale w ciagu liceum sklejanie zgaslo i odeszlo na dalszy plan. Potem na studiach bylo kilka epizodow (M1A1 Abrams z Fly Modelu, B17 z GPM i Hellcat z AH) niestety niedokonczonych - slomiany ogien ;) Fotki moze zamieszcze zeby pokazac na konkretach z kim macie do czynienia: czy z partaczem czy z takim sobie sredniakiem Musze tu przede wszystkim wspomniec ze waznym motywem powrotu do kartonu byla Ewa - moja druga polowa, bez ktorej zyc juz nie moge (Slyszysz Ewiku? Otoz wyobrazcie sobie ze wyrazila chec aktywnego uczestniczenia w budowie modelu Bez urazy dla Pan, dziwie sie temi slowy, bo kobiety najczesciej nie interesuja sie tym hobby, co najwyzej czasami ladnymi efektami skonczonej racy, ale tak najczesciej to przeciez "dziecieca zabawa dla faceta". Tu na forum chyle czola imienniczce mojej Ewy (wspanialy model Santy Marii, czekam z niecierpliwoscia na kolejne sprawozdania). Poniewaz moje zainteresowania dotycza glownie okretow z II WŚ, ktorych moja Ewa nie darzy symaptia postanowilismy porwac sie wspolnie na omawiany juz na forum model Mayflowera z MM (89 rok):
Wydanie stare ale juz je znam Kiedys razem z moim tata sklejalismy ten model jako podarunek wakacyjny dla gospodarzy u ktorych spedzalismy wakacje Modelu nie pamietam wiec trudno go w tej chwili ocenic ale wydaje sie ciekawy Co do dokladnosci opracowania i spasowania zobaczymy "w praniu" Spotkalem sie z opinia (nie pamietam czyja) ze modele z MM autorstwa Pana Karpinskiego nie naleza do udanych Zobaczymy Tak, czy siak trzymajcie kciuki zeby poszlo OK Na razie stocznia kompletuje materialy i dokumentacje Moze w przyszlym tygodniu ruszymy Tempo budowy i relacjonowania trudno przewidziec (praca potrafi jednak ograniczyc znacznie to wspaniale hobby) ale nie bede zapeszal. Mala prosba na wstepie: jesli ktos z Was dysponuje jakimis zdjeciami szkicami Mayflowera prosze dajcie znac Na wlasna reke szukam jakis planow tego zaglowca ale wszelkie pomoce sa mile widziane
...ale sie rozgadalem
Bardzo mi sie podoba pomysl wspolnej pracy (stad na zjeciu przypatrujemy sie Wam uwaznie oboje ;) Zobaczymy jak nam bedzie szlo Przy okazji uklony dla Syzyfa i Roinoka jesli tu trafia. Wasze relacje sa swietne i niezwykle pouczajace. Inni, o ktorych nie wspominam takze przyjmijcie slowa uznania dla Waszej pracy Poki co, pozdrawiamy serdecznie wszystkich uzytkownikow forum Niedlugo zaczynamy budowe Mayflowera z MM ...po raz kolejny na kartonwork?
Klaniamy sie nisko Szacownym Forumowiczom
W tych slowach poza zartem zawarte sa slowa zachwytu ta strona
Calkiem niedawno ja odkrylem (tak wyszlo, ze dopiero teraz i po gruntownym przeszperaniu roznych roznosci zauroczony relacjami i fotkami polknalem bakcyla Nalezy moze dodac, ze po raz kolejny, bo zielony calkiem nie jestem - sklejalem kiedys duzo; na MM wychowalem sie jeszcze w podstawowce, ale w ciagu liceum sklejanie zgaslo i odeszlo na dalszy plan. Potem na studiach bylo kilka epizodow (M1A1 Abrams z Fly Modelu, B17 z GPM i Hellcat z AH) niestety niedokonczonych - slomiany ogien ;) Fotki moze zamieszcze zeby pokazac na konkretach z kim macie do czynienia: czy z partaczem czy z takim sobie sredniakiem Musze tu przede wszystkim wspomniec ze waznym motywem powrotu do kartonu byla Ewa - moja druga polowa, bez ktorej zyc juz nie moge (Slyszysz Ewiku? Otoz wyobrazcie sobie ze wyrazila chec aktywnego uczestniczenia w budowie modelu Bez urazy dla Pan, dziwie sie temi slowy, bo kobiety najczesciej nie interesuja sie tym hobby, co najwyzej czasami ladnymi efektami skonczonej racy, ale tak najczesciej to przeciez "dziecieca zabawa dla faceta". Tu na forum chyle czola imienniczce mojej Ewy (wspanialy model Santy Marii, czekam z niecierpliwoscia na kolejne sprawozdania). Poniewaz moje zainteresowania dotycza glownie okretow z II WŚ, ktorych moja Ewa nie darzy symaptia postanowilismy porwac sie wspolnie na omawiany juz na forum model Mayflowera z MM (89 rok):
Wydanie stare ale juz je znam Kiedys razem z moim tata sklejalismy ten model jako podarunek wakacyjny dla gospodarzy u ktorych spedzalismy wakacje Modelu nie pamietam wiec trudno go w tej chwili ocenic ale wydaje sie ciekawy Co do dokladnosci opracowania i spasowania zobaczymy "w praniu" Spotkalem sie z opinia (nie pamietam czyja) ze modele z MM autorstwa Pana Karpinskiego nie naleza do udanych Zobaczymy Tak, czy siak trzymajcie kciuki zeby poszlo OK Na razie stocznia kompletuje materialy i dokumentacje Moze w przyszlym tygodniu ruszymy Tempo budowy i relacjonowania trudno przewidziec (praca potrafi jednak ograniczyc znacznie to wspaniale hobby) ale nie bede zapeszal. Mala prosba na wstepie: jesli ktos z Was dysponuje jakimis zdjeciami szkicami Mayflowera prosze dajcie znac Na wlasna reke szukam jakis planow tego zaglowca ale wszelkie pomoce sa mile widziane
...ale sie rozgadalem
Bardzo mi sie podoba pomysl wspolnej pracy (stad na zjeciu przypatrujemy sie Wam uwaznie oboje ;) Zobaczymy jak nam bedzie szlo Przy okazji uklony dla Syzyfa i Roinoka jesli tu trafia. Wasze relacje sa swietne i niezwykle pouczajace. Inni, o ktorych nie wspominam takze przyjmijcie slowa uznania dla Waszej pracy Poki co, pozdrawiamy serdecznie wszystkich uzytkownikow forum Niedlugo zaczynamy budowe Mayflowera z MM ...po raz kolejny na kartonwork?
Ostatnio zmieniony sob wrz 10 2005, 20:45 przez Glutation, łącznie zmieniany 1 raz.
Witamy serdecznie . Pozwolę sobie wstawić link do strony na tym oto forum gdzie jest mowa o statku który zamierzacie sklejać. W wątku tym znajdziecie też linki do stron z rysunkami tego żaglowca. Życzę powodzenia i będę śledził tę relację z uwagą. http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=5901
W budowie: Halny;
Cześć,
co do udziału kobiet to mógłbyś się zdziwić. Z mojej strony jako skromny przykład podam moją połowicę Magdę, która klei - ano B 52 z GPMU... Bo lubi duże samoloty. A oprócz tego skleiła już ze dwa całkiem i dwa częściowo (samoloty). Jak się zbierzemy to odpalimy w końcu relację z tego B 52.
Pozdrawiam,
TAD
co do udziału kobiet to mógłbyś się zdziwić. Z mojej strony jako skromny przykład podam moją połowicę Magdę, która klei - ano B 52 z GPMU... Bo lubi duże samoloty. A oprócz tego skleiła już ze dwa całkiem i dwa częściowo (samoloty). Jak się zbierzemy to odpalimy w końcu relację z tego B 52.
Pozdrawiam,
TAD
Piterski: Dziekuje za podpowiedzi Juz rzucilem tam okiem. Jakos z tego na pewno skorzystamy przy budowie
Irimi: ...a jesli uda sie namowic na samolot, to moze P-38 Lighting? ;););)
Sluchajcie, zebym nie wyszedl na jakiegos samca-szowiniste ;) To po prostu hobby uwazane czesto za "zabawe dla duzych chlopcow", ktora do tego jest ogromnie pracochlonna i wazniejsza od wielu innych spraw Stad wiele Pan (nie mowie ze wszystkie) nie lubia/rozumieja klejenia kartonow ...i wlasnie dlatego ciesze sie ze mozemy to takze robic we dwoje z Ewa No chyba ze jej sie nie spodoba - wtedy zostane sam na polu bitwy ;)
B52 w wykonaniu Magdy chetnie zobaczymy na tym forum (ja na pewno)
Pozdrawiam wszystkich
Irimi: ...a jesli uda sie namowic na samolot, to moze P-38 Lighting? ;););)
Sluchajcie, zebym nie wyszedl na jakiegos samca-szowiniste ;) To po prostu hobby uwazane czesto za "zabawe dla duzych chlopcow", ktora do tego jest ogromnie pracochlonna i wazniejsza od wielu innych spraw Stad wiele Pan (nie mowie ze wszystkie) nie lubia/rozumieja klejenia kartonow ...i wlasnie dlatego ciesze sie ze mozemy to takze robic we dwoje z Ewa No chyba ze jej sie nie spodoba - wtedy zostane sam na polu bitwy ;)
B52 w wykonaniu Magdy chetnie zobaczymy na tym forum (ja na pewno)
Pozdrawiam wszystkich
"No, kończ Władziu i robimy"
Hej
Nie tylko Wy kleicie kartony razem,ja równięż z moją Abi bawimy się w modele kartonowe, chociaż nie koniecznie w budowę jednego równocześnie. Abi w przeważającej liczbie buduje modele budynków/architekture, a ja zdecydowanie wole pancerne zastępy, choć i latadłem nie pogardzę.
Powodzenia we wspólnym hobby i czekamy na fotki z postęów. Pozdrawiamy serdecznie
Nie tylko Wy kleicie kartony razem,ja równięż z moją Abi bawimy się w modele kartonowe, chociaż nie koniecznie w budowę jednego równocześnie. Abi w przeważającej liczbie buduje modele budynków/architekture, a ja zdecydowanie wole pancerne zastępy, choć i latadłem nie pogardzę.
Powodzenia we wspólnym hobby i czekamy na fotki z postęów. Pozdrawiamy serdecznie
Witam kolejnych zapaleńców
Bardzo fajnie, że będziecie sklejali razem. Co cztery ręce, to nie dwie.
A że przy budowie żaglowca trzeba się wykazać nie tylko sklejaniem kartonu, lecz i dłubaniną sznurkową, więc kobieca ręka na pewno bardzo się przyda.
Miło mi, że czytaliście moją relację - jeśli w czymś Wam pomoże, to tym większa moja radocha.
Bardzo fajnie, że będziecie sklejali razem. Co cztery ręce, to nie dwie.
A że przy budowie żaglowca trzeba się wykazać nie tylko sklejaniem kartonu, lecz i dłubaniną sznurkową, więc kobieca ręka na pewno bardzo się przyda.
Miło mi, że czytaliście moją relację - jeśli w czymś Wam pomoże, to tym większa moja radocha.
Moje modele: archiwum
Dziekujemy za mile slowa od wszystkich ;)
Oto pojawil sie i u nas sam Syzyf Naprawde Twoj model to kawal dobrej roboty To wlasciwie wzor i glowny motor motywacyjny do naszego modelu Wierzaj, ze efekty Twojej pracy bardzo sie podobaja - nie tylko nam
Cztery rece to rzeczywiscie nie dwie ;) ale najwazniejsze zebysmy razem sie przy ty bawili Jak beda efekty pracy to bedziemy mieli satysfakcje - to nasze wspolne dzielo ...i o to glownie nam chodzi Czy model wyjdzie ladnie, czy niekoniecznie, zobaczymy w trakcie Mam nadzieje ze sam cos umiem a Ewe wciagne w modelarska dlubaninke Liczymy oczywiscie na Wasze cenne rady i podpowiedzi Zapraszamy do sledzenia naszych postepow Juz niedlugo mamy nadzieje zaczac budowe i wtedy sie dopiero bedzie dzialo ;)
Pozdrawiamy!
Oto pojawil sie i u nas sam Syzyf Naprawde Twoj model to kawal dobrej roboty To wlasciwie wzor i glowny motor motywacyjny do naszego modelu Wierzaj, ze efekty Twojej pracy bardzo sie podobaja - nie tylko nam
Cztery rece to rzeczywiscie nie dwie ;) ale najwazniejsze zebysmy razem sie przy ty bawili Jak beda efekty pracy to bedziemy mieli satysfakcje - to nasze wspolne dzielo ...i o to glownie nam chodzi Czy model wyjdzie ladnie, czy niekoniecznie, zobaczymy w trakcie Mam nadzieje ze sam cos umiem a Ewe wciagne w modelarska dlubaninke Liczymy oczywiscie na Wasze cenne rady i podpowiedzi Zapraszamy do sledzenia naszych postepow Juz niedlugo mamy nadzieje zaczac budowe i wtedy sie dopiero bedzie dzialo ;)
Pozdrawiamy!
"No, kończ Władziu i robimy"
Kiedyś skleiłem ten modelik, Było troche niedociągnięć. Szcególną uwagę zwróćcie na burty, podczas sklejania części zewwnętrznych i wewnętrznych nie pasują do siebie miejsca w których wycina się słupki. Jakiś większych problemów chyba raczej nie było. Dało się przez nie przebrnąć. Aktualnie przerysowują ten modelik w AutoCadzie i mógłbym podesłać rysunek jufersów i bloczków bo trochę ubogo z nimi w modelu Mam także plany modelarskie ściągnięte ze strony internetowej. Mogę podesłać, tylko maila podajcie. Napewno dacie radę. Życzę powodzenia i chętnie pomogę jeśli będę mógł.