M 113 A1 + eduard - skala 1/72 ITALERI [koniec]
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Mówiłeś coś, że jeden z żołnierzy będzie prowadził rannego kolegę, czyli masz zamiar przekonwertować niektóre figurki ?
Ogólnie rzecz biorąc model zapowiada się bardzo porządnie. Te obicia (wogóle całe malowanie pojazdu) wyglądają bardzo realistycznie. Z niecierpliwością oczekuję dalszej części relacji z budowy
Ogólnie rzecz biorąc model zapowiada się bardzo porządnie. Te obicia (wogóle całe malowanie pojazdu) wyglądają bardzo realistycznie. Z niecierpliwością oczekuję dalszej części relacji z budowy
Ostatnio zmieniony sob wrz 03 2005, 12:24 przez Plagius, łącznie zmieniany 1 raz.
Co by wątek nie umarł i nie spadł na samo dno dorzucam kilka zdjęć z budowy na dzień dzisiejszy. Skończyłem podwozie i trysnąłem model podkładem. Teraz zostaje tylko uzbrojenie,a potem to czego najbardziej się boję. Cieniowanie , brudzenie , suchopędzlenie itd. Nie wiem jak sobie z tym poradzę i pewnie się skończy ,że zespuję ten model. Niestety inaczej nie nabiorę doświadczenia
Ostatnio zmieniony czw wrz 15 2005, 17:56 przez piotrec, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
Ja czytam, ale omijam to, co ma związek z figurkami.
Dowaliłeś chłopie z tymi fotkami, przynajmniej 800x600 mógłbyś wstawić !!!!
Widzę, że sa małe problemy z łączeniem gąsienic i ze spasowaniem przednich płyt nadwozia i podwozia.
Tak swoją drogą, interesowałeś się czy są modele, które pozwolą na sklejenie polskiego M113, ambulansu, które otzrymaliśmy z Niemiec.
gulus
Dowaliłeś chłopie z tymi fotkami, przynajmniej 800x600 mógłbyś wstawić !!!!
Widzę, że sa małe problemy z łączeniem gąsienic i ze spasowaniem przednich płyt nadwozia i podwozia.
Tak swoją drogą, interesowałeś się czy są modele, które pozwolą na sklejenie polskiego M113, ambulansu, które otzrymaliśmy z Niemiec.
gulus
Gulusie! Zdjęcia podmienione .
Co do płyt to górna część podwozia jest założona na sucho do zdjęcia. M113 w skali 1/72 to tylko Italeri widziałem, czyli to co robię.
Jeszcze gąski. Faktycznie łączenie pozostawia wiele do życzenia ,ale to był mój pierwszy raz , a z jedną i tak mi się schodziło ze 3 godziny
Co do płyt to górna część podwozia jest założona na sucho do zdjęcia. M113 w skali 1/72 to tylko Italeri widziałem, czyli to co robię.
Jeszcze gąski. Faktycznie łączenie pozostawia wiele do życzenia ,ale to był mój pierwszy raz , a z jedną i tak mi się schodziło ze 3 godziny
pozdrawiam
Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów modelarzy. Mając położony podkład chciałbym teraz wycieniować model. Nie bardzo potrafię się zdecydować na sposób w jaki to zrobić. Czy nie będzie błędem jeśli użyję tego samego koloru co podkład,ale nieco rozjaśnionego białym? Drugie pytanie bardziej istotne. Czy mogę przy tym zastosować suchy pędzel ,czy jednak lepiej będzie jak użyję aerografu? Osobiście wolałbym pędzel , bo aerografem nie poradzę sobie przy tak małym modelu. Następnie, czy cieniować bezpośrednio na podkład ,czy może na powierzchnię uprzednio przygotowaną, czyli lakier matowy lub połysk?
pozdrawiam
Raczej nie będzie błędem, jak położysz warstwę troszkę jaśniejszą, poczytaj relacje, na przykład Fidela o M113, albo Okonka T-55 i Skota. Ja, jak do tej pory dwa razy próbowałem zrobić cieniowanie i skończyło się to tym, że zamias cieniowania natrysnąłem za grubą warstwę rozjaśnionego koloru, czyli pomalowałem model od nowa jaśniejszą farbką.
gulus
gulus
Niedużym echem odbij się mój apel ,ale przynajmniej Gulus coś poradził.
Dzięki Gulusie.
Teraz jedno zdjęcie. Ostatnie z tych zanim przystąpię do dalszego malowania. Górne nadwozie założone na sucho jak i uzbrojenie. Na zdjęciu nie ma tylnej klapy , która będzie otwarta na sam koniec. Na niej poeksperymentuję ż cieniowaniem
Dzięki Gulusie.
Teraz jedno zdjęcie. Ostatnie z tych zanim przystąpię do dalszego malowania. Górne nadwozie założone na sucho jak i uzbrojenie. Na zdjęciu nie ma tylnej klapy , która będzie otwarta na sam koniec. Na niej poeksperymentuję ż cieniowaniem
pozdrawiam
Od razu piszę, że to moje zdanie: bałbym się cieniowania na takim modelu. Pierwsza warstwa jest dosyć jasna, położenie kolejnej, jaśniejszej, może tylko zepsuć. Nie wiem, czy to jest reguła, ale jak patrzyłem na relacje z cieniowaniem modeli, to przeważnie zaczyna się to od koloru czarnego, ewentualnie mocno pociemnionego koloru podstawowego, a dopiero na to nakłada się kolorki jaśniejsze, aż do koloru bazowego (przeważnie nakładają 2-3 warstwy).
Szkoda, że dział plastikowy na tym forum nie ma "wzięcia". Może czas zrezygnować? Tylko nie ma dokąd odejść. PWM nie odpowiada mi całkowicie, jakoś nie leży mi tamtejsza atmosfera.
Ci co się znają ma klejeniu, malowaniu, brudzeniu modeli plastikowych nie udzielają się za bardzo, a, na przykład Ty ode mnie dużo się nie nauczysz, bo ja sam jestem deeeee w tym.
gulus
Szkoda, że dział plastikowy na tym forum nie ma "wzięcia". Może czas zrezygnować? Tylko nie ma dokąd odejść. PWM nie odpowiada mi całkowicie, jakoś nie leży mi tamtejsza atmosfera.
Ci co się znają ma klejeniu, malowaniu, brudzeniu modeli plastikowych nie udzielają się za bardzo, a, na przykład Ty ode mnie dużo się nie nauczysz, bo ja sam jestem deeeee w tym.
gulus