Z motyka na Slonce czyli rzecz o rozwadze
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Wujku Szanowny!
ja się w sumie cieszę, że ten temat powstał...
zawsze do szłu doprowadzały mnie sytuacje, w których w odpowiedzi na krytykę padał post: "zrób najpierw lepiej" - uważam, że to jedna z głupszych możliwych odpowiedzi na jakąkolwiek krytykę.
zawsze jednak gryzłem się w język (klawiaturę?) i taktownie nie pisałem nic.
tutaj mogę napisać swoje zdanie bez konkretnego adresata, nikogo nie urażając i nie stawiając się tym samym po którejś stronie w jakimś sporze.
apel o "mierzenie sił na zamiary" - też jest chyba całkiem rozsądny - chociaż być może inaczej, niż wymyślił go autor. mnie na przykład nie przeszkadzają dziesiątki niedokończonych relacji walających się gdzieś po "piwnicach" - a jak się okaże, że zabierają za dużo miejsca - to pewnie administracja zrobi z nimi porządek. natomiast myślę, że takie niedokończone relacje - a tym bardziej niedokończone modele - najbardziej deprymują początkujących modelarzy - może więc lepiej troszkę ich wstępnie "schłodzić"?
ja się w sumie cieszę, że ten temat powstał...
zawsze do szłu doprowadzały mnie sytuacje, w których w odpowiedzi na krytykę padał post: "zrób najpierw lepiej" - uważam, że to jedna z głupszych możliwych odpowiedzi na jakąkolwiek krytykę.
zawsze jednak gryzłem się w język (klawiaturę?) i taktownie nie pisałem nic.
tutaj mogę napisać swoje zdanie bez konkretnego adresata, nikogo nie urażając i nie stawiając się tym samym po którejś stronie w jakimś sporze.
apel o "mierzenie sił na zamiary" - też jest chyba całkiem rozsądny - chociaż być może inaczej, niż wymyślił go autor. mnie na przykład nie przeszkadzają dziesiątki niedokończonych relacji walających się gdzieś po "piwnicach" - a jak się okaże, że zabierają za dużo miejsca - to pewnie administracja zrobi z nimi porządek. natomiast myślę, że takie niedokończone relacje - a tym bardziej niedokończone modele - najbardziej deprymują początkujących modelarzy - może więc lepiej troszkę ich wstępnie "schłodzić"?
zapraszam na Forum Historyczne
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
A ja sie zgadzam z kolega peterem. Lepiej tutaj powiedziec co komu lezy na sercu w temacie "dziwnych" relacji niz dopisywac kolejne posty, ktore wlasnie z nich tworza karczemna awanture bo nic innego o czym by mozna podyskutowac w nich nie ma.Jak na razie wszyscy sie wypowiadaja w spokojnym tonie, ale to prawda - ostatnio forum przypomina beczke prochu i wychodzac z roboty do domu zastanawiam sie, czy gdy nastepnego dnia odpale kompa i wejde na kartonwork to znow nie przepadna posty tych czy innych modelarzy, ktorzy znudzeni albo doprowadzeni do ostatecznosci wypowiedziami niektorych po prostu sie z forum ulotnia ...
Niedlugo swieta, moze atmosfera, ktora im towarzyszy udzieli sie i naszemu forum i wszyscy sie troche wyluzujemy ... mam nadzieje.
Niedlugo swieta, moze atmosfera, ktora im towarzyszy udzieli sie i naszemu forum i wszyscy sie troche wyluzujemy ... mam nadzieje.
Cześć,
Kocurek - nie wiedziałem, że przerwałeś relację (nie oglądałem jej zbyt często) - rozumiem, że jest Ci przykro ale zachęcam Cię do jej wznowienia. Na pewno znajdziesz wielu takich, którzy chętnie sobie popatrzą - nie ma co się dawać zdołować tylko tym, że się nie buduje modeli najlepiej pod słońcem.
Pozdrawiam,
TAD
Kocurek - nie wiedziałem, że przerwałeś relację (nie oglądałem jej zbyt często) - rozumiem, że jest Ci przykro ale zachęcam Cię do jej wznowienia. Na pewno znajdziesz wielu takich, którzy chętnie sobie popatrzą - nie ma co się dawać zdołować tylko tym, że się nie buduje modeli najlepiej pod słońcem.
Pozdrawiam,
TAD
tad dzieki za dobre słowa morze wruce z realcja rudego ale jesyt jescz relacja walkiri ja dokoncze ale niebedzie nowcynna razie poty co wyabia sicore tutaj http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... 061#113061 to mnie poprostu odechciewa robic nowych relacji a kłoci sie znimi niema sensu bo znowu zarobie blokade wiec sobie dalem spokój z klejeniem i jeszcze na dodtek papier hurican z mm71 rok jest taki zepsut ze przy formowani rwei sei na czesci wiec narazie przerwa w klejuni drugi tydzien boniewiem jak sobie stym poradi to tak nawiesie moje problemy z huricanem
pozdrawiam
pozdrawiam