USS Wasp CV7 - budowa od podstaw
Moderator: kartonwork
Dzięki Gienek za cenną wskazówkę co do malowania. Nie wiem, czy to kwestia druku, czy ten szary rzeczywiście był taki ciemny?
W każdym razie zwłaszcza z tymi gwiazdami nie wygląda to pięknie. No ale nie ma być pięknie, tylko prawdziwie.
Czytałem o zamalowywaniu czerwonych kropek wewnątrz gwiazdy, dla lepszego odróżnienia od samolotów japońskich ale takiego numeru z obmalowywaniem gwiazd na niebiesko, to nie widziałem. W każdym razie dziękuję.
W każdym razie zwłaszcza z tymi gwiazdami nie wygląda to pięknie. No ale nie ma być pięknie, tylko prawdziwie.
Czytałem o zamalowywaniu czerwonych kropek wewnątrz gwiazdy, dla lepszego odróżnienia od samolotów japońskich ale takiego numeru z obmalowywaniem gwiazd na niebiesko, to nie widziałem. W każdym razie dziękuję.
Skleiłem pierwszego SBD w docelowej skali i malowaniu (na razie gościnnie bazujący na pokładzie "Gambier Bay"). Dopuszczam jeszcze pewne modyfikacje - samoloty, które wyjdą mi trochę gorzej będą urzędować pod pokładem.
Skontaktowałem się z adminem i wyraził on zgodę na umieszczenie samolotu w zakładce Download, tak więc zrobię teraz krótki opis montażu i przekażę na szanowne forum. Ponieważ "Waspa" robię tylko ja, więc proponuję abyście wyrazili jakieś konkretne zapotrzebowanie, tzn. z jakiego lotniskowca ma być malowanie i takie właśnie zrobię.
Skontaktowałem się z adminem i wyraził on zgodę na umieszczenie samolotu w zakładce Download, tak więc zrobię teraz krótki opis montażu i przekażę na szanowne forum. Ponieważ "Waspa" robię tylko ja, więc proponuję abyście wyrazili jakieś konkretne zapotrzebowanie, tzn. z jakiego lotniskowca ma być malowanie i takie właśnie zrobię.
No i świetnie. Przypomina Dauntlessa więc cel osiągniętyorigami pisze:Skleiłem pierwszego SBD w docelowej skali i malowaniu
Proponowałbym jedynie zamiast dźwigara w skrzydle zastosować grubszy kartonik o kształcie skrzydła (oczywiście pomniejszony i do oszlifowania). Zapobiegnie to efektowi zapadania poszycia.
Pomysł niezły, tylko nie mam koncepcji jak to zrobić - skrzydło w połowie długości wznosi się ku górze, więc nie może to być prosta tekturka.Gienek pisze:Proponowałbym jedynie zamiast dźwigara w skrzydle zastosować grubszy kartonik o kształcie skrzydła
Póki co zostawię jak jest. Jak mnie natchnie, obiecuje wrócić do tematu.
Tymczasem zmieniłem trochę wygląd samolotu na potrzeby działu "download". Nie jest to dokładnie samolot z Essexa, nie mogłem jednak znaleźć dokładnych wytycznych co do malowania SBD. Zmieniłem jednak trochę znaki rozpoznawcze, zostawiając jeszcze kilka wersji które będzie można zamiennie umieszczać na samolocie.
Opis budowy skromny ale nie ma wiele części więc chyba nie będzie problemów z zebraniem wszystkiego do kupy.
Liczę na wyrozumiałą krytykę, bo jest to moje pierwsze opracowanie.
Produkcja seryjna trwa w najlepsze. Montaż elementów jest dość monotonny, ale to bardzo dobre ćwiczenie dla początkującego modelarza jak ja. Trochę jak przepisywanie po sto i więcej razy zdań dla wyrobienia lepszego charakteru pisma. Obliczyłem sobie, że sklejenie tylko 30 Dauntlessów poprzedzi wycięcie i montaż ponad 900 elementów. A po nich będzie 29 Wildcatów i 10 Avengerów.