W jaki sposob odwzorowac wirujace kola w aucie WRC ?

uczesany · Post autor: **uczesany** » sob lis 12 2005, 8:09

Chodzi mi po glowie pomysl zrobienia niewielkiej dioramki z modelem samochodu WRC w skali 1:24. Nie mam pomyslu jak zrobic wrazenie krecacych sie kol. Moze ktos z szanownych forumowiczow przerabial ten temat i moze podzielic sie patentem ?

Seweryn · Post autor: **Seweryn** » sob lis 12 2005, 11:07

Po co chcesz robić jak to nazwałeś wirujące koła? Moim zdaniem jak byś nie zrobił, to będzie to tandetne. Modelarze "pancerni" też na dioramach nie mają czołgów z "ruchomymi" gąsienicami.

spike · Post autor: **spike** » sob lis 12 2005, 17:02

Seweryn pisze:Modelarze "pancerni" też na dioramach nie mają czołgów z "ruchomymi" gąsienicami.

Jako takie gąsienice rucheme to są, ale jeszcz nie widziałem takich co by się kręciły na dioranmie

ESP · Post autor: **ESP** » sob lis 12 2005, 17:06

moze samochod podczas hamowania w zakrecie? - wszystkie koła zablokowane sa wiec nie ma problemu

Marcintosh · Post autor: **Marcintosh** » sob lis 12 2005, 17:07

WRC ma na pewno ABSy na wszystkich kolach :-)

miqs99 · Post autor: **miqs99** » sob lis 12 2005, 18:25

Marcin ABS zatrzymuje koła lecz na ułamki sekund przypatrz sie uwarznie

Marcintosh · Post autor: **Marcintosh** » sob lis 12 2005, 18:51

Hm...
Jakby to powiedziec zeby znow kogos nie urazic...

Wlasnie o tym pisalem. Przeczytaj caly watek

Marcintosh · Post autor: **Marcintosh** » sob lis 12 2005, 19:00

Swoja droga myslelem troche o tym pomysle i wydaje mi sie, ze jedynym sposobem na zrobienie efektu obracajacych sie szybko kol, byloby wytoczenie ich z przezroczystego tworzywa i pomalowanie polprzeroczystymi farbami z gory i matowymi od wewnatrz. Oczywiscie bieznik opony musialby miec tylko linie wzdluzne a sama felga odpowiednio wytoczone koncetryczne kregi. Zadnych detali "poprzecznych". W ten sposob moznaby (byc moze) imitowac rozmycie jakie powstaje przy robieniu zdjec szybkich pojazdow. Do calosci musialoby sie rowniez wykonac piasek wyrzucany spod kol, aby uzasadnic wyglad samych kol.
Trudno sie wyslowic, kiedy mysli sie o takiej abstrakcji

Ciekawe, czy ktos by sie podjal takiego eksperymentu

uczesany · Post autor: **uczesany** » sob lis 12 2005, 22:34

W sumie macie racje - moge pojsc w kierunku dioramki bardziej statycznej, przedstawiajacej moment wypadniecia z zakretu/luku a do tego moga posluzyc kolka stockowe. Wystarczy odrobine urwane zawieszenie, troche blotka, jakies uszkodzone ogrodzenie itp.

Mam taka wizje (szybki projekt w oparciu o Corolle z japonskiej wycinanki

Marcintosh patent z toczeniem bralem pod rozwage ale obawiam sie o swoj "warsztat"

. Efekt bylby watpliwy a na dodatek trudny do przewidzenia.