USS Wasp CV7 - budowa od podstaw
Moderator: kartonwork
Dzięki Stazi za miłe słowo
Mojej lotniczej przygody ciąg dalszy.
Nie wiem, co podkusiło Amerykanów, żeby nie zrobić składanych skrzydeł w SBD. Umieściłem na próbę jeden dywizjon w hangarze (15 samolotów) i wypełnił on lekko ponad połowę powierzchni. Jak mocno się stłoczę, to zmieszczę i drugi dywizjon, tyle że wtedy nic więcej się tam nie wejdzie.
Jeśli dojdzie do tego 29 Wildcatów i 10 Avengerów, to pozostanie aranżacja modelu w stylu "defiladowym", bo cały hangar i pokład startowy będzie zawalony.
Mojej lotniczej przygody ciąg dalszy.
Nie wiem, co podkusiło Amerykanów, żeby nie zrobić składanych skrzydeł w SBD. Umieściłem na próbę jeden dywizjon w hangarze (15 samolotów) i wypełnił on lekko ponad połowę powierzchni. Jak mocno się stłoczę, to zmieszczę i drugi dywizjon, tyle że wtedy nic więcej się tam nie wejdzie.
Jeśli dojdzie do tego 29 Wildcatów i 10 Avengerów, to pozostanie aranżacja modelu w stylu "defiladowym", bo cały hangar i pokład startowy będzie zawalony.
- Sebastian B.
- Posty: 288
- Rejestracja: czw gru 23 2004, 13:35
- Lokalizacja: Tichau
Postaram się odpowiedzieć po kolei.
kat666: Próbowałem ustawić, jak proponujesz. Oszczędność miejsca rzeczywiście jest ale przy 15 sztukach jest to plus minus jeden samolot. Zawsze coś
norbi: Niestety w SBD skrzydła się nie składają. Wiem, że to bez sensu ale cóż...
JaCkyL: Podwozia póki co nie montuję, bo łatwo byłoby o ewentualne uszkodzenia. Z tego samego powodu nie ma śmigieł. Kompletny montaż nastąpi tuż przed ostateczną instalacją samolotów na okręcie.
ssebitro: Dzięki. Nie zdecydowałem jeszcze jaka część samolotów będzie miała "ruchome" śmigła. Wszystko zależy od ostatecznej aranżacji.
muzzy: Może część samolotów rzeczywiście była podwieszona ale nie byłaby liczona do stanu operacyjnego a raczej jako części zamienne (np. kadłuby). Tymczasem z moich źródeł wynika, iż okręt z okresu walk o Guadalcanal był wyposażony w 69 samolotów. W domyśle - gotowych do walki.
Może moje rozważania wydają się czysto akademickie, jednak mają zasadniczy wpływ na możliwe aranżacje modelu. Na pewno część hangaru była zarezerwowana dla Wildcatów - ze względów bezpieczeństwa okrętu najbliżej katapult, a więc w przedniej części hangaru. Ponieważ Wasp nie miał windy dziobowej, musiały one mieć wolny dostęp do windy na środku. Tak więc na pokładzie hangarowym będzie maksymalnie 15 Dauntlessów.
Na całe szczęście na pokładzie lotniczym można ustawiać samoloty w trzech rzędach, więc chyba uda mi się pozostać przy pomyśle konfiguracji: jedna winda opuszczona do hangaru, druga dojeżdżająca do pokładu lotniczego.
kat666: Próbowałem ustawić, jak proponujesz. Oszczędność miejsca rzeczywiście jest ale przy 15 sztukach jest to plus minus jeden samolot. Zawsze coś
norbi: Niestety w SBD skrzydła się nie składają. Wiem, że to bez sensu ale cóż...
JaCkyL: Podwozia póki co nie montuję, bo łatwo byłoby o ewentualne uszkodzenia. Z tego samego powodu nie ma śmigieł. Kompletny montaż nastąpi tuż przed ostateczną instalacją samolotów na okręcie.
ssebitro: Dzięki. Nie zdecydowałem jeszcze jaka część samolotów będzie miała "ruchome" śmigła. Wszystko zależy od ostatecznej aranżacji.
muzzy: Może część samolotów rzeczywiście była podwieszona ale nie byłaby liczona do stanu operacyjnego a raczej jako części zamienne (np. kadłuby). Tymczasem z moich źródeł wynika, iż okręt z okresu walk o Guadalcanal był wyposażony w 69 samolotów. W domyśle - gotowych do walki.
Może moje rozważania wydają się czysto akademickie, jednak mają zasadniczy wpływ na możliwe aranżacje modelu. Na pewno część hangaru była zarezerwowana dla Wildcatów - ze względów bezpieczeństwa okrętu najbliżej katapult, a więc w przedniej części hangaru. Ponieważ Wasp nie miał windy dziobowej, musiały one mieć wolny dostęp do windy na środku. Tak więc na pokładzie hangarowym będzie maksymalnie 15 Dauntlessów.
Na całe szczęście na pokładzie lotniczym można ustawiać samoloty w trzech rzędach, więc chyba uda mi się pozostać przy pomyśle konfiguracji: jedna winda opuszczona do hangaru, druga dojeżdżająca do pokładu lotniczego.