Avia B.534
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
i mam już dolni kridlo przylepione, zostało jeszcze zrobienie drobnego retuszu.
Rozwiązanie szkieletu może nie jest takie złe, ale wymiarowo pasuje tylko wtedy (na chłopskie oko) gdy nie podklei sie tego na tekturę. Później to juz trzeba chirurgiem być i ciąć ...ciąć...ciąć. Z dołączeniem dolnych płatów do kadłuba też nie było słodko, na górnej powierzchni przy kadłubie powstała szpara w obu przypadkach (za głębokie wycięcie ?...ewentualnie...duże prawdopodobieństwo ze coś sknociłem). Szparki zasmarowałem klejem wikolopodobnym.
Rozwiązanie szkieletu może nie jest takie złe, ale wymiarowo pasuje tylko wtedy (na chłopskie oko) gdy nie podklei sie tego na tekturę. Później to juz trzeba chirurgiem być i ciąć ...ciąć...ciąć. Z dołączeniem dolnych płatów do kadłuba też nie było słodko, na górnej powierzchni przy kadłubie powstała szpara w obu przypadkach (za głębokie wycięcie ?...ewentualnie...duże prawdopodobieństwo ze coś sknociłem). Szparki zasmarowałem klejem wikolopodobnym.
Dzisiejszego wieczorku złożyłem szkielet górnego płatu. Musiałem go tak jak w przypadku dolnych nieco odchudzic...resztki leżą obok całości. Nie decydowałem sie na wycinanie środków...widac gdzie...i tak znikną w środku, nie ma więc znaczenia czy będzie tam dziura czy nie.
Nawiasem mówiąc ciekawa konstrukcja - 2 segmenty połaczone wstawka o przekroju prostokata wsunieta do środka
Nawiasem mówiąc ciekawa konstrukcja - 2 segmenty połaczone wstawka o przekroju prostokata wsunieta do środka
Pasowanie częsci pozostawia trochę do życzenia. W centralnej części kadłuba segment za kabina powstał mi łuk na łaczeniu, trzeba było go trochę ściąć...delikatnie, nos - tu też są braki. Brak jest wręg, trzeba je dorabiać. Przy połaczeniu "żółtego" segmentu powstały szpary, podcięcie boków nie wchodziło raczej w grę. trzeba to zaszpachlować czymś. Wręgi w całości kadłuba nie zostału zaprojektowane na użycie pasków łaczących, trzeba je odchudzić.
Szkielet płatów ogólnie wymiarowo jest ok, ale tylko w wersji niepodklejonej, tyle ze taka nie będzie sztywna. Po podklejeniu na tekture czeka go spore odchudzenie.
Komuś o wiekszym doświadczeniu niż moje wyjdzie to zapewne dużo lepiej.
Ogólnie polecam, dość przyjemnie sie go klei.
Mała uwaga.....dla kogoś kto to przeczyta... nie nadaje sie dla poczatkujących.
Szkielet płatów ogólnie wymiarowo jest ok, ale tylko w wersji niepodklejonej, tyle ze taka nie będzie sztywna. Po podklejeniu na tekture czeka go spore odchudzenie.
Komuś o wiekszym doświadczeniu niż moje wyjdzie to zapewne dużo lepiej.
Ogólnie polecam, dość przyjemnie sie go klei.
Mała uwaga.....dla kogoś kto to przeczyta... nie nadaje sie dla poczatkujących.