Modele z zapałek

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

banderas
Posty: 43
Rejestracja: śr gru 21 2005, 10:29
Lokalizacja: Darłówko - Zach pomorskie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: banderas »

no to może ja swojego vittoria zrobię z zapałeczek :-) bo narazie to się zastanawiałem z czego go dalej robić a nie ukrywam fascynują mnie zapałki jak diabli bo jest coś niezwykłego w tych modelach.
Super foty tego Tyrpica oglądnąłem wszystkie do nr 09 wystarczy zmiana nr w linku :-)
Czuję nieodpartą chęć zbudowania tego cuda - Vittorio Venetto.
Awatar użytkownika
Waldemar
Posty: 159
Rejestracja: wt gru 21 2004, 21:30
Lokalizacja: Szczecinek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Waldemar »

A Witam Witam
W tym przypadku jest malutki problem mam za małą chatę, już żona ma problem gdzie kwiatki postawić.


Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku.
Pozdrawiam
Waldek
http://www.szczecinek.org/forum/viewtopic.php?t=26
............................
Modele z zapałek.
Awatar użytkownika
Waldemar
Posty: 159
Rejestracja: wt gru 21 2004, 21:30
Lokalizacja: Szczecinek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Waldemar »

Tu jest stronka gdzie więcej można zobaczyć


http://www.linienschiffe.de/fremde%20se ... hholz.html
Pozdrawiam
Waldek
http://www.szczecinek.org/forum/viewtopic.php?t=26
............................
Modele z zapałek.
banderas
Posty: 43
Rejestracja: śr gru 21 2005, 10:29
Lokalizacja: Darłówko - Zach pomorskie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: banderas »

Więc tak jak obiecałem pokazuję swój modelik Cutty Sark
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


mam nadzieję ze mnie nie zjedziecie do zeraz pamiętajcie to mój pierwszy model. Następne będą mam nadzieję tylko lepsze :-)
Czuję nieodpartą chęć zbudowania tego cuda - Vittorio Venetto.
Awatar użytkownika
Waldemar
Posty: 159
Rejestracja: wt gru 21 2004, 21:30
Lokalizacja: Szczecinek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Waldemar »

Witam
Moja rada na przyszłość nigdy nie zamalowywuj zapałek, malowanie ,szpachlowanie dobre do ukrycia wad.
A w zapałkach to trzeba wszystko robić dokładnie od począdku do końca ,tu nie ma tolerancji.
Pozdrawiam
Waldek
http://www.szczecinek.org/forum/viewtopic.php?t=26
............................
Modele z zapałek.
banderas
Posty: 43
Rejestracja: śr gru 21 2005, 10:29
Lokalizacja: Darłówko - Zach pomorskie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: banderas »

tu chodziło o uzyskanie efektu bliskiego oryginałowi dlatego to malowanie, malowany był bejcą poto zeby w miarę możliwości byłą widoczna struktura zapałek, model nie był szpachlowany. Pozatym jak wspomniałem to mój 1 model zapałczany :-), ale dzięki za sugestię.
Czuję nieodpartą chęć zbudowania tego cuda - Vittorio Venetto.
TERMINATOR
Posty: 102
Rejestracja: śr mar 16 2005, 12:53
Lokalizacja: Centralne pomorze!!!

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: TERMINATOR »

Fiu Fiu! jakby powiedział ćwirek! Dla mnie bomba, ale tez uważam, że trochę straciłeś efekt zapałkowatości modelu.
Waldemar pisze: Może mi Koledzy poradzicie co ma być następnego z zapałek.
Myślę, że powinieneś pozostać przy żaglowcach, bo o wiele lepiej prezentują się niż pancerniki z zapałek
PS jakiś czas temu położyłem stępkę pod Pintę, za jakiś czas kopsne fotki
Potrójny projekt 1492:
NINA
PINTA
TERMINATOR
Posty: 102
Rejestracja: śr mar 16 2005, 12:53
Lokalizacja: Centralne pomorze!!!

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: TERMINATOR »

A! i jeszcze jedno, banderas czy możesz podać więcej szczegółów z budowy, jakieś wymiary, ile czasu ci to zajęło, czy miałeś jakieś problemy z zapałkami?
Potrójny projekt 1492:
NINA
PINTA
banderas
Posty: 43
Rejestracja: śr gru 21 2005, 10:29
Lokalizacja: Darłówko - Zach pomorskie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: banderas »

oczywiście ze mogę powiedzieć znacznie więcej
długość modelu to około 130 cm, na całość weszło około 10000 zapałek, oczywiście model jest powiedzmy w 80 % z zapałek gdyż są w nim elementy metalowe i maszty są zrobione z listewek które były toczone na odpowiedni wymiar. Niestety wtedy jak robiłem ten model nie mogłem zrobić innych zagli więc zagle są wykonane z kartonu n aktórym są zrobione kreski imitujące szycie oraz każdy z nich jest obklejony linką wokoło. Szkielet to płyta pilśniowa taka z tylnej części szafy. oklejony kartonem, potem to już zapałeczki, podczas kładzenia nie było większych kłopotów, ale wiele z nich odpadało bo były kiepskiej jakości (powyginane, popękane). Dużo trudności sprawiło mi wykonanie bloczków (bardzo pracochłonna czynność) oraz tych okrągłych elementów do mocowania olinowania stałego, ale jak widać na fotkach udało się wszystko. Model był przeskalowywany z MM ręcznie bo nie miałem dostępu do kompa więc wszystko przerysowywałem odręcznie. Widząc teraz inne modele tego jachtu widzę ze MM nie był zbyt dokładnym i nie odwzorowuje w 100% oryginału a szkoda. Reasumując model zajął mi prawie 5 m-cy pracowałem nad nim po 5 dni w tygodniu po 6 godzin dziennie.
Czuję nieodpartą chęć zbudowania tego cuda - Vittorio Venetto.
banderas
Posty: 43
Rejestracja: śr gru 21 2005, 10:29
Lokalizacja: Darłówko - Zach pomorskie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: banderas »

No i klamka zapadła mój vittorio będzie zapałczany :-) już trwają prace na pokładzie, jutro pokażę fotki na forum w relacji z budowy tego maleństwa, które będzie miało tylko 158 cm.
Czuję nieodpartą chęć zbudowania tego cuda - Vittorio Venetto.
ODPOWIEDZ