Odlewy gipsowe drobnych elementów
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
... niestety Krakusie .
Ten sposób pozwala jedynie kopiować upatrzone detale . Nie spotkałem się z figurkamiw skali 1:33 .
Wprawdzie coś tam na kształt Homo Sapiens ulepić i wyrzeźbić z gipsu by można ... ale to chyba zbyt trudne .
Robert Karwan :
Widziałem już wiele pomalowanych przez wspomnianego Kolegę i nie wspominał mi o jakichkolwiek kłopotach z malowaniem .
Być może sam to sprawdzę , jeśli tak to pokażę jak detalik po malowaniu wygląda .
Pozdrawiam . Wujek .
Ten sposób pozwala jedynie kopiować upatrzone detale . Nie spotkałem się z figurkamiw skali 1:33 .
Wprawdzie coś tam na kształt Homo Sapiens ulepić i wyrzeźbić z gipsu by można ... ale to chyba zbyt trudne .
Robert Karwan :
Widziałem już wiele pomalowanych przez wspomnianego Kolegę i nie wspominał mi o jakichkolwiek kłopotach z malowaniem .
Być może sam to sprawdzę , jeśli tak to pokażę jak detalik po malowaniu wygląda .
Pozdrawiam . Wujek .
Wymieszanie gipsu z farbą emulsyjną rzeczywiście daje mieszankę schnącą dużo dłużej i w efekcie bardzo twardą po wyschnięciu. Kiedyś, za radą fachowca, zaszpachlowałem taką mieszanką dziury w ścianach wokół puszek na wyłączniki. Kląłem go potem w żywy kamień, bo za Boga nie mogłem tego niczym wyszlifować.stillman pisze:Dodałbym tylko, że jeśli gips rozrobi się z farbą zamiast wody, to będzie nieco dłużej schło, ale też będzie miało nieco mniejszą kruchość.
właśnie - może można to rozrobić z czymś, co po wyschnięciu zapewni odlewowi większą twardość, odporność na scieranie i możliwie jak najmniejszą "chłonność" farby?
zapraszam na Forum Historyczne
Moze sie myle, ale metoda wyglada na bardzo trudna do zastosowania - trzeba miec/zrobic forme, ktora (jesli sie jej nie ma gotowej) tak samo trudno "wyrzezbic" jak sam obiekt. Plus jest taki, ze z jednej formy mozna zrobic wiele takich samych (podobnych?) elementow.
Ciekaw tylko jestem jakie to uczucie drazyc nozykiem w tym gipsie - ciarki przechadza pewnie od gory do dolu
Ciekaw tylko jestem jakie to uczucie drazyc nozykiem w tym gipsie - ciarki przechadza pewnie od gory do dolu
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Orastem :
- metoda trudna do zastosowania trzeba mieć zrobić formę /?/,
- formę trzeba wyrzeźbić i trudno rzeźbić jak sam obiekt /?/,
- plus jest taki źe z jednej formy ... wiele obiektów/?/ ,
- ciarki w czasie drążenia w gipsie/?/ .
Czy byłbyś łaskaw odpowiedzieć na pytanie czy zauważyłeś o czym ten wątek jest
Wujek .
- metoda trudna do zastosowania trzeba mieć zrobić formę /?/,
- formę trzeba wyrzeźbić i trudno rzeźbić jak sam obiekt /?/,
- plus jest taki źe z jednej formy ... wiele obiektów/?/ ,
- ciarki w czasie drążenia w gipsie/?/ .
Czy byłbyś łaskaw odpowiedzieć na pytanie czy zauważyłeś o czym ten wątek jest
Wujek .
orastem- wujek pisal o formie raczej jednorazowego uzytku... odcisnal element w plastelinie, wlal gips, wycisnal z plasteliny... jak znam zycie forma tego nie przezyla.... chociaz odcisniecie kolejnej formy nie powinno sprawic trudnosci ;) wiec forma raczej jednorazowego uzytku, choc dosc prosta do zrobienia jak i odtworzenia... co do ciarek.... niektorych faktycznie rusza skrobanie metalem po gipsie... mnie nie ;)
co do pomyslu wujka andrzeja to wydaje sie bardzo ciekawym i mimo iz przerwa w modelarstwie nastala chyba zaraz pojde do drugiego pokoju i zrobie klona jakiejs czesci ktora jako pierwsza wpadnie mi w lapki ;)
a jesli gips z farba faktycznie jest tak twardym materialem jak mowicie, to moznaby ta metode wykorzystac ot chociazby do dorabiania czesci na dioramach... dotychczas chcac zrobic wrak musialem rozszczatkowac jakis fajny model... teraz moznaby po prostu niektore czesci dorobic, i model przezyje ;) ale to juz inna historia ;)
co do pomyslu wujka andrzeja to wydaje sie bardzo ciekawym i mimo iz przerwa w modelarstwie nastala chyba zaraz pojde do drugiego pokoju i zrobie klona jakiejs czesci ktora jako pierwsza wpadnie mi w lapki ;)
a jesli gips z farba faktycznie jest tak twardym materialem jak mowicie, to moznaby ta metode wykorzystac ot chociazby do dorabiania czesci na dioramach... dotychczas chcac zrobic wrak musialem rozszczatkowac jakis fajny model... teraz moznaby po prostu niektore czesci dorobic, i model przezyje ;) ale to juz inna historia ;)
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
... dziękuję Galwani za zainteresowanie się tematem .
Nie wydaje się wielkim wysiłkiem i marnowaniem czasu pofatygowanie się nieco wstecz / w tym przypadku o jedną stronę w tył / i przeczytanie tego co autor proponuje i co miał na myśli ... oglądanie obrazków nie wystarcza .
W ten sposób w 90% tematów tworzą się śmieci , po jakimś czasie niewielu tylko rozmawia na temat . Wszystko w większości w śmieciach tonie .
Organizacja Kartonwork pozwala na bardzo precyzyjny i ukierunkowany sposób zakładania tematów oraz ich rozwijania w wątkach już istniejących . Nawet po znacznym upływie czasu .
Tak by mogło być ... ale nie jest . Koledzy wolą pisać -zadawać pytania na które już odpowiadano czasem dziesiątki razy lub wpisywać swoje stwierdzenia nijak mające sie do meritum .
Codziennie powstaje kilka lub kilkanaście bezwartościowych i powtarzających się pytań-tematów i stwierdzeń-tematów . A rok ma kilkaset dni . Niestety .
Ostatnio poszykiwano i pytano np. o coś zbliżonego tematycznie do = link poniżej = bo podobno nie wiadomo gdzie się zawieruszyło ...
A to piękne rzeczy są i na swoim miejscu :
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=2812
Pozdrawiam . Wujek . Którego przeglądanie dorobku Kartonwork nie boli ...
Nie wydaje się wielkim wysiłkiem i marnowaniem czasu pofatygowanie się nieco wstecz / w tym przypadku o jedną stronę w tył / i przeczytanie tego co autor proponuje i co miał na myśli ... oglądanie obrazków nie wystarcza .
W ten sposób w 90% tematów tworzą się śmieci , po jakimś czasie niewielu tylko rozmawia na temat . Wszystko w większości w śmieciach tonie .
Organizacja Kartonwork pozwala na bardzo precyzyjny i ukierunkowany sposób zakładania tematów oraz ich rozwijania w wątkach już istniejących . Nawet po znacznym upływie czasu .
Tak by mogło być ... ale nie jest . Koledzy wolą pisać -zadawać pytania na które już odpowiadano czasem dziesiątki razy lub wpisywać swoje stwierdzenia nijak mające sie do meritum .
Codziennie powstaje kilka lub kilkanaście bezwartościowych i powtarzających się pytań-tematów i stwierdzeń-tematów . A rok ma kilkaset dni . Niestety .
Ostatnio poszykiwano i pytano np. o coś zbliżonego tematycznie do = link poniżej = bo podobno nie wiadomo gdzie się zawieruszyło ...
A to piękne rzeczy są i na swoim miejscu :
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=2812
Pozdrawiam . Wujek . Którego przeglądanie dorobku Kartonwork nie boli ...