*[Relacja/Samolot] Bf-110G-2 by ZŁO
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Na zdjęciach, które posiadam, nie dopatrzyłem się żadnych wzmocnień. Wnęki kół są skończone, ale na te wnęki dojdą jeszcze wnętrza gondol silników, które mieściły całą konstrukcję podwozia głównego, czyli golenie i zastrzały z siłownikiem chowania i wypuszczania. Na wewnętrznych ściankach tychże gondol są takie wzmocnienia z otworami ulgowymi. Może o to Ci chodziło? Jeżeli tak, to te wzmocnienia napewno będą...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Tak wyglądają wnęki podwozia do Bf-110G
http://img.photobucket.com/albums/v249/ ... /Pag42.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v249/ ... /Pag41.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v249/ ... /Pag43.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v249/ ... /Pag42.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v249/ ... /Pag41.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v249/ ... /Pag43.jpg
Powoli coś tam dłubię
No więc wszystko jest w porządeczku. Te "trójkątne" wzmocnienia z otworami ulgowymi to dokładnie te o których pisałem w poprzednim poście. Są one umieszczone na ściankach GONDOLI SILNIKOWEJ, której jeszcze nie zrobiłem. Sama wnęka na koło podwozia jest mniej więcej w porządku i nic już nie będę przy niej zmieniał. Zauważ że cała wnęka podwozia składa się właśnie z części mieszczącej cały mechanizm podwozia, oraz z części (tej głębszej, którą właśnie wykonałem) mieszczącej samo koło.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Jedziemy dalej... Skrzydła...
Nie ma co się rozpisywać nadto. Wszystko w miarę dobrze spasowane. Musiałem wprawdzie nieco korygować łączenia poszyć, ale to raczej wina mojej niedoskonałości.
No i nie jestem do końca zadowolony, gdyż poszycie lewego skrzydła od spodu przy końcówce, lekko mi się zapadło. Nie ma wprawdzie odznaczonych żeber ani dźwigarów, ale zamiast być wypukłe, jest lekko wklęsłe. Poprawić się nie da, no ale chyba nie wyrzucę go przez okno...hahaha!!!
Całość póki co lakierowana dwoma warstwami połysku. Mat będzie kładziony jak już skrzydła będą dołączone do kadłuba razem z silnikami.
Dobra teraz foty:
Jak coś niejasne to pytać, nie bać się, tylko konkrety poproszę...
Nie ma co się rozpisywać nadto. Wszystko w miarę dobrze spasowane. Musiałem wprawdzie nieco korygować łączenia poszyć, ale to raczej wina mojej niedoskonałości.
No i nie jestem do końca zadowolony, gdyż poszycie lewego skrzydła od spodu przy końcówce, lekko mi się zapadło. Nie ma wprawdzie odznaczonych żeber ani dźwigarów, ale zamiast być wypukłe, jest lekko wklęsłe. Poprawić się nie da, no ale chyba nie wyrzucę go przez okno...hahaha!!!
Całość póki co lakierowana dwoma warstwami połysku. Mat będzie kładziony jak już skrzydła będą dołączone do kadłuba razem z silnikami.
Dobra teraz foty:
Jak coś niejasne to pytać, nie bać się, tylko konkrety poproszę...
Ostatnio zmieniony śr lut 01 2006, 23:59 przez laszlik, łącznie zmieniany 1 raz.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Laszlik może już o tym pisałeś wcześniej, ale mam pytanie dotyczące lakierowania. Czy nanosisz lakier po uformowaniu części a przed sklejeniem, czy już po sklejeniu detalu np. płata lub lotek.
W budowie: Halny;
-
- Posty: 46
- Rejestracja: wt lis 11 2003, 17:01
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- x 1
A ja mam pytanie odnośnie oklejania poszyciem szkieletu. Jak widać na zdjęciach (może się mylę), nie oklejałeś paskami kartonu dźwigarów, a poszycie napewno jest przyklejone do nich. Również widać że powierzchnia skrzydeł jest bardzo równa.
Jak to zrobić, żeby szkielet sie nie odciskał na poszyciu?
W pewnym etapie budowy trzeba napewno czasem model chwycić za skrzydło.
Oklejanie paskami kartonu krawędzi szkieletu w pewnych elementach ( i modelach np. Hala) jest niewskazane, bo poszycie potem nie pasuje.
Jak to zrobić, żeby szkielet sie nie odciskał na poszyciu?
W pewnym etapie budowy trzeba napewno czasem model chwycić za skrzydło.
Oklejanie paskami kartonu krawędzi szkieletu w pewnych elementach ( i modelach np. Hala) jest niewskazane, bo poszycie potem nie pasuje.