mam zapasowe - nawet całkiem sporo, gumowych i żywicznych. żywiczne to ToRo (pokazywałem je w moim wątku o Blitzu) - jako koła nieszczególnie się nadają do czegokolwiek niestety, ale jako opony? hmmm... - tylko, że z tym strasznie dużo rzeźby... lepiej chyba spróbować od podstaw.
będę walczył. jak coś wymyślę - dam znać. chyba, że ktoś ma jakiś opracowany patent?
Opel Maultier, Italeri, 1/35 - reanimacja
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
zapraszam na Forum Historyczne
- 82RObert82
- Posty: 55
- Rejestracja: pn sty 31 2005, 10:37
- Lokalizacja: Białystok
Super efekt, ale koniec zapewne będzie jeszcze lepszy.
A co do opon to, spalone opony to sa same druty z resztkami spalonej gumy, . Tych drutów w oponie jest sporo. Wydaje mi sie ze efekt ten może w bardzo łatwy sposób wykonać, kilkanaście zwojów drutu, gdzieniegdzie paćnięntego np. w wikolu i pomalowanego na czarno.
Taka jest moja rada.
Pozdrawiam RObert
A co do opon to, spalone opony to sa same druty z resztkami spalonej gumy, . Tych drutów w oponie jest sporo. Wydaje mi sie ze efekt ten może w bardzo łatwy sposób wykonać, kilkanaście zwojów drutu, gdzieniegdzie paćnięntego np. w wikolu i pomalowanego na czarno.
Taka jest moja rada.
Pozdrawiam RObert