Wystąpiły opóźnienia więc nadrabiam ale pewnie "moi" testerzy zamieszczą swoje wątki dot. sklejania tegoż. Narazie projektuje się zbiornik wody i agregat. Na fotce szkielet i część komory agregatu.
Powoli "monstrum" nabiera kształtów. Poszycie - niby prosta rzecz, a jednak...cały dzień roboty. Tylko mam dylemat, czy robić ścianki podwójne? Napewno nie będzie wtedy widać miejsca klejenia i ew. wklęsłości, a z drugiej dla wydawcy - dodatkowa strona.
Aviator pisze: Tylko mam dylemat, czy robić ścianki podwójne? Napewno nie będzie wtedy widać miejsca klejenia i ew. wklęsłości, a z drugiej dla wydawcy - dodatkowa strona.
Z tego co widać na zdjęciach szkieletu tego fragmentu samochodu to występują w nim tylko dwie wręgi skrajne. Wydaje mi się, że w tym przypadku poszycie z pojedynczej warstwy kartonu będzie podatne na zapadanie się. Albo zrobić zatem podwójne ścianki, albo dołożyć do szkieletu dwie-trzy wręgi.