Wracam po 10 miesiącach a tu zastaje takie códeńka (zresztą czego mogłem się spodziewać). Precyzja z jaką wykonujesz to dzieło sprawia iż myślę że faktycznie masz ręce w skali 1:200
Zostało mi coprawda do przeczytania od ostatniej wizyty około 30 000 postów ale tutaj napewno będę częstym gościem.
Pozdrawiam i podziwiam
Tak Herbaciany . Wpadłeś . Wpadłeś w modelarstwo ostatecznie i z kretesem !
Pamiętam prezentowany przez Ciebie Twój bajkowy świat prostych stylizowanych modeli i dioramek ...
Trochę to inne było niż to czego podejmujesz się obecnie . Herbaciany się zmienia . Wpadłeś jak w czarną dziurę lub studnię bez dna .
Życzę Ci długiego , przyjemnego i spokojnego lotu ...
Wujku-oczywiście,że wpadłem i spadam już od roku.Nawet zaczynam już machać skrzydłami i jak się dobrze nauczę latać to już tak zostanie-bo latanie jest .
Ale do tych drewnianych dioramek też mnie ciągnie .