Tiger (P) Elefant [relacja]

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

ODPOWIEDZ
peter
Posty: 561
Rejestracja: wt sty 06 2004, 15:25
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: peter »

P.S.
no, i jakie gąsienice i co z "bonusów" w stylu całej ramki od StuG-a III z której używa się tylko jednego czy dwóch elementów ;-)
zapraszam na Forum Historyczne
peter
Posty: 561
Rejestracja: wt sty 06 2004, 15:25
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: peter »

Kstek pisze:Pierwszym kompromisem były gąsienice :-?
a będzie więcej. chociażby malowanie i brudzenie...
zapraszam na Forum Historyczne
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 593
Rejestracja: śr maja 05 2004, 19:41
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciej »

peter pisze:albo model redukcyjny, albo jeżdżący... połączenia obu jakoś nie widzę
Dlaczego nie...?
Historia Twojej ( i nie tylko Twojej... ) ulubionej skali to redukcyjne modele jeżdżące starej, dobrej Tamiy'ki :cool:

Pozdrawiam,
Maciej

P.S. Lufy aluminiowej i całego tego super zajefajnego zestawu "gratis",
które dziesiaj są "standardem" w modelach Dragona tu jeszcze nie ma...
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

I o to biega . Z ust mię to wyjąłeś Macieju ... :usmiech:

Chcesz Kstek pojeździć to nic Cię nie powinno powstrzymywać .
Będziesz miał model z napędem elektrycznym , bardziej zbliżony do oryginału ... zupełnie bez namiastki nawet drwiny czy szyderstwa to napisałem . I trzymam kciuki autentycznie .

Nie wiem tylko dlaczego te "ślepe" stożkowo zakończone nakrętki nitami nazywacie ? Zaś Edmunda N . przywołacie i znów się będzie tłumaczył z obecności ...

Pozdrowienia . Wujek .
peter
Posty: 561
Rejestracja: wt sty 06 2004, 15:25
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: peter »

ja wiem, że modele jeżdżące w 1/35 były. i nie mam nic przeciw robieniu ich nadal. pytanie, czy Autorowi bardziej zależy na frajdzie z jeżdżenia, czy na maksymalnej zgodności z oryginałem (mówię o wyglądzie. bo jeśli chodzi o napęd - to brakuje tylko małego silnika benzynowego (właściwie dwóch) i będzie pełna zgodność :D)

jeśli chodzi o RC - przemyśl Kstek kwestię sterowania. weź pod uwagę, że w sterowanym zdalnie samochodzie skręt jest kwestią skrętu kół - tutaj natomiast będziesz musiał ten sam mechanizm zaadaptować do wyłączania jednego z silników (właściwie niepełnego wyłączania nawet, bo teoretycznie wewntrzna gąsienica powinna dostawać jakieś pojedyncze procenty napędu)
zapraszam na Forum Historyczne
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Zamęczysz Peter . Zamęczysz autora ... na śmierć .

Wujek .

P.s. Pytałeś Kstek czy wybrana przez ciebie koncepcja z napędem się podoba ? Wujkowi się podoba . Jak i entuzjazm z jakim do tego podchodzisz ... :usmiech:
peter
Posty: 561
Rejestracja: wt sty 06 2004, 15:25
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: peter »

dobra, już milczę :niepowiem:
zapraszam na Forum Historyczne
Awatar użytkownika
Kstek
Posty: 88
Rejestracja: ndz lip 17 2005, 10:05
Lokalizacja: Nowy Sącz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kstek »

Autor nie czuje się męczony wręcz odwrotni zawsze mogą się przydać wasze opinie.
Wujku dziękuję za słowa otuchy i uznanie :!:
Peter- przeprowadziłem pierwsze próby na zdalnym sterowaniu (wyjąłem z zabawki siostrzeńca :D, ale muszę oddać), to jest wręcz banalne w takiej zabawce są dwa silniki jeden do jazdy drugi do skrętu, uciąłem kable i połączyłem je z moimi dwoma silnikami i jechało. Przeraża mnie tylko, że to chodzi na 12V. Mam i inny pomysł zdobyłem już jeden zestaw sterowania od autka które jeździ do przodu i do tyłu tu wystarcza nawet 3V, jak będę miał drugi to powinno też się udać tylko czy sygnały nie będą się nakładać :?:
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Awatar użytkownika
Kstek
Posty: 88
Rejestracja: ndz lip 17 2005, 10:05
Lokalizacja: Nowy Sącz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kstek »

Ogłaszam weekendową przerwę. W związku z feriami, które w małopolscy zaczęły się w poniedziałek trzeba odwiedzić rodzinkę. Do sklejania, wymyślania i testowania powrócę w poniedziałek popołudniu. Kontakt z Internetem będę jednak miał, więc piszcie.
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Awatar użytkownika
Kstek
Posty: 88
Rejestracja: ndz lip 17 2005, 10:05
Lokalizacja: Nowy Sącz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kstek »

No i jestem z powrotem. Zaraz po powrocie wziąłem się za sklejanie: dokończyłem i przykleiłem podwozie, teraz jestem w trakcie klejenia detali do kadłuba (przerobiłem już nity czy tam śruby). Jak skończę (może jeszcze dziś) wezmę się za robienie zimmeritu. Po kilku próbach już mi to nawet wychodzi.
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
ODPOWIEDZ