Skala dla modeli kolejowych ... jaka?

Hyde Park czyli "magiel" ale w granicach rozsądku

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3311
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 108

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Biorąc pod uwagę fakt, że lokomotywa to też pojazd, tyle że szynowy faktycznie jest to problem.

Ja stawiam na 1:45 jeśli model ma zostać wydany. Będzie przynajmniej o połowę tańszy niż ten w 1:25 więc sprzedaż pewninna być ze 4 razy większa niż kobyły w 1:25, której zreszta 89,5% sklejaczy nie miałaby gdzie postawić.

(*) Bez względu jednak jaką skalę Cieciwa wybierzesz i tak nie dożyję ukończenia tego projektu pomimo tego, że mam zamiar żyć 120 lat. Jak tam Star czy C2P sie miewają
:twisted:


* [złosliwość dopingująca do działania]
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
cieciwa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cieciwa »

Śmiej się, śmiej :)
C2P po raz trzeci powędrował do śmieci - wydaje mi sie, że przeceniłem swoje umiejętności.
Mam problemy z zaprojektowaniem poprawnym samego koła napinającego.
Natomiast Papieski Star powoli obrasta w zdjęcia - nie zabrałem się nawet za wycinanie.

A co sie tyczy BP42 - to problem jest czysto akademicki.
Interesowało mnie Wasze zdanie.
cieciwa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: cieciwa »

Ooo, i jeszcze nie mogę poprawiać swoich postów. :(
Problemy mam z zaprojektowaniem tego ruchomego połączenia między kołem napinającym a resztą układu jezdnego.
ODPOWIEDZ