ORP "Wicher" wz.39[Relacja]
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
ORP "Wicher" wz.39[Relacja]
Witam w mojej kolejnej relacji
--= Rys historyczny =--
Okręt wybudowany w latach 1927-1930 w stoczni Naval Francais, Blanville. Po raz pierwszy wpływa do Gdyni 15 lipca 1930r. jako pierwszy tak duży i nowoczesny polski okręt wojenny. Wicher wraz z bliźniaczą Burzą jako najlepiej prezentujące się okręty w PMW,wykorzystywane były obok szkolenia także do składania wizyt i reprezentowania polskiej bandery na uroczystościach. W marcu 1931r Wicher przywozi marszałka J. Piłsudskiego z leczenia na Maderze a w czerwcu 1932r wita na redzie portu Gdańskiego trzy brytyjskie niszczyciele które przybyły z kurtuazyjna wizytą. Okręt wizytował w następnych latach miedzy innymi Tallin, Sztokholm, Leningrad. Okręt przechodził modernizację w 1935(1936) i 1938r.
Wojna
Chrzest bojowy przeszedł "Wicher" w dniu 1 września 1939 roku krótko po godzinie 6 rano, podczas nalotu trzech niemieckich wodnosamolotów. Obustronna wymiana strzałów z broni maszynowej nie dała jednak żadnych rezultatów. Po południu nastąpił trzeci, najcięższy nalot, skierowany na zgrupowaną w Zatoce Gdańskiej całą naszą flotę nawodną. To w tym nalocie ciężko uszkodzony został ORP "Gryf". Po walce "Wicher" stanął na redzie helskiej, a potem wziął kurs na wyznaczoną mu w operacji "Rurka" pozycję wyjsciową - ok. 10 mil na południe na zachód od Piławy. Nie wiedząc nic o odwołaniu operacji "Rurka" "Wicher" krążył na wyznaczonej pozycji zapewniając ochronę operacji minowej. Natknął się najpierw na dwa niemieckie niszczyciele, a później na lekki krążownik typu "Lepizig". Mimo, że "Wicher" znajdował się w doskonałej pozycji do przeprowadzenia ataku torpedowego kmdr. de Walden nie zdecydował się na atak w mając na uwadze dobro operacji "Rurka". Po wejściu do portu Hel okręt dostał rozkaz wygaszenia kotłów i wyokrętowania broni podwodnej.Dnia 2 września wieczorem i w nocy obrona przeciwlotnicza portu wojennego została wypróbowana podczas 27 ataków przeprowadzonych na Hel. Po tej walce nocnej z samolotami nastąpił poranny pojedynek artyleryjski stoczony przez "Wichra" i "Gryfa" oraz towarzyszącą im później w walce helską baterię cyplową 152 mm z dwoma niemieckimi niszczycielami. Były to: okręt flagowy kontradmirała Gunthera Lutjensa "Leberecht Maass" ("Z-1") i bliźniaczy "Wolfgang Zenker" ("Z-9"). Niemieckie niszczyciele wyszły z Pilawy około godziny 3.30,a krótko przed godziną 7:00 otworzyły ogień do "Wichra" i "Gryfa" z odległości kilkunastu kilometrów. Ok. godziny 7.10 krótkotrwała. ale gwałtownie prowadzona bitwa dobiegła końca. Po stronie polskiej "Gryf' otrzymał dwa trafienia, na " Wichrze" zaś było dwóch łudzi lekko rannych odłamkami. Po przeciwnej stronie jeden niszczyciel odniósł ciężkie uszkodzenia, drugi lżejsze, choć Niemcy przyznają się tylko do jednego trafienia na okręcie flagowym. Wczesnym popołudniem nastąpiły silne naloty, które przypieczętowały los obu polskich okrętów. Obrona przeciwlotnicza znajdowała się w stałej gotowości do otworzenia ognia w razie ataku. Wszystkie lufy były skierowane w ich stronę. Obsługi dział śledziły je z napięciem. Nagle nieprzyjaciel zaatakował. Inna eskadra nadleciała i z najmniej oczekiwanego kierunku, z głębi półwyspu, tuż nad wierzchołkami helskich sosen. Otwartą przestrzeń portu samoloty przebyły, w ciągu zaledwie kilku sekund. Najcięższe i ciężkie karabiny maszynowe "Wichra " plunęły ogniem, ale dział przeciwlotniczych już nie zdążono nakierować. Bomby padły wcześniej. Była godzina 15.15. Pierwsza bomba trafiła w dziób "Wichra"; umilkła część najcięższych karabinów maszynowych, ogień otworzyła jednak obsada działek przeciwlotniczych. Druga bomba wybuchła przy prawej burcie "Wichra" i przypieczętowała jego los, zrywając blachy poszycia kadłuba, do którego zaczęła się wdzierać woda. Niszczyciel począł się z wolna chylić na prawą burtę. Trzecia bomba trafiła w śródokręcie. Sytuacja stała się beznadziejna. Dowódca wydal więc rozkaz opuszczenia okrętu i ratowania rannych. "Wicher" zaś położył się na burcie a po tym przewrócił do góry dnem. Tak oto zakończyła się kariera tego okrętu pod polską banderą.
Opis opracowałem na podstawie tej strony oraz opisu modelu. Kto przeczytał to do końca i nie usnął
No to teraz skończmy z wymądrzaniem się i przejdźmy do modelu :
Kadłub jaki jest to każdy widzi:
Dziób jeszcze nie skończony ale już się dość ładnie prezentuje:
No i pomalowałem dno - później będzie mi to trudno zrobić:
Relacje jest poniekąd sponsorowana a konkretnie to chodzi o ten temat.
No to do następnego postu
P.S. Ja wiem ze to już kolejna relacja ale nie martwcie się wszystkie modele zostaną dokończone.
--= Rys historyczny =--
Okręt wybudowany w latach 1927-1930 w stoczni Naval Francais, Blanville. Po raz pierwszy wpływa do Gdyni 15 lipca 1930r. jako pierwszy tak duży i nowoczesny polski okręt wojenny. Wicher wraz z bliźniaczą Burzą jako najlepiej prezentujące się okręty w PMW,wykorzystywane były obok szkolenia także do składania wizyt i reprezentowania polskiej bandery na uroczystościach. W marcu 1931r Wicher przywozi marszałka J. Piłsudskiego z leczenia na Maderze a w czerwcu 1932r wita na redzie portu Gdańskiego trzy brytyjskie niszczyciele które przybyły z kurtuazyjna wizytą. Okręt wizytował w następnych latach miedzy innymi Tallin, Sztokholm, Leningrad. Okręt przechodził modernizację w 1935(1936) i 1938r.
Wojna
Chrzest bojowy przeszedł "Wicher" w dniu 1 września 1939 roku krótko po godzinie 6 rano, podczas nalotu trzech niemieckich wodnosamolotów. Obustronna wymiana strzałów z broni maszynowej nie dała jednak żadnych rezultatów. Po południu nastąpił trzeci, najcięższy nalot, skierowany na zgrupowaną w Zatoce Gdańskiej całą naszą flotę nawodną. To w tym nalocie ciężko uszkodzony został ORP "Gryf". Po walce "Wicher" stanął na redzie helskiej, a potem wziął kurs na wyznaczoną mu w operacji "Rurka" pozycję wyjsciową - ok. 10 mil na południe na zachód od Piławy. Nie wiedząc nic o odwołaniu operacji "Rurka" "Wicher" krążył na wyznaczonej pozycji zapewniając ochronę operacji minowej. Natknął się najpierw na dwa niemieckie niszczyciele, a później na lekki krążownik typu "Lepizig". Mimo, że "Wicher" znajdował się w doskonałej pozycji do przeprowadzenia ataku torpedowego kmdr. de Walden nie zdecydował się na atak w mając na uwadze dobro operacji "Rurka". Po wejściu do portu Hel okręt dostał rozkaz wygaszenia kotłów i wyokrętowania broni podwodnej.Dnia 2 września wieczorem i w nocy obrona przeciwlotnicza portu wojennego została wypróbowana podczas 27 ataków przeprowadzonych na Hel. Po tej walce nocnej z samolotami nastąpił poranny pojedynek artyleryjski stoczony przez "Wichra" i "Gryfa" oraz towarzyszącą im później w walce helską baterię cyplową 152 mm z dwoma niemieckimi niszczycielami. Były to: okręt flagowy kontradmirała Gunthera Lutjensa "Leberecht Maass" ("Z-1") i bliźniaczy "Wolfgang Zenker" ("Z-9"). Niemieckie niszczyciele wyszły z Pilawy około godziny 3.30,a krótko przed godziną 7:00 otworzyły ogień do "Wichra" i "Gryfa" z odległości kilkunastu kilometrów. Ok. godziny 7.10 krótkotrwała. ale gwałtownie prowadzona bitwa dobiegła końca. Po stronie polskiej "Gryf' otrzymał dwa trafienia, na " Wichrze" zaś było dwóch łudzi lekko rannych odłamkami. Po przeciwnej stronie jeden niszczyciel odniósł ciężkie uszkodzenia, drugi lżejsze, choć Niemcy przyznają się tylko do jednego trafienia na okręcie flagowym. Wczesnym popołudniem nastąpiły silne naloty, które przypieczętowały los obu polskich okrętów. Obrona przeciwlotnicza znajdowała się w stałej gotowości do otworzenia ognia w razie ataku. Wszystkie lufy były skierowane w ich stronę. Obsługi dział śledziły je z napięciem. Nagle nieprzyjaciel zaatakował. Inna eskadra nadleciała i z najmniej oczekiwanego kierunku, z głębi półwyspu, tuż nad wierzchołkami helskich sosen. Otwartą przestrzeń portu samoloty przebyły, w ciągu zaledwie kilku sekund. Najcięższe i ciężkie karabiny maszynowe "Wichra " plunęły ogniem, ale dział przeciwlotniczych już nie zdążono nakierować. Bomby padły wcześniej. Była godzina 15.15. Pierwsza bomba trafiła w dziób "Wichra"; umilkła część najcięższych karabinów maszynowych, ogień otworzyła jednak obsada działek przeciwlotniczych. Druga bomba wybuchła przy prawej burcie "Wichra" i przypieczętowała jego los, zrywając blachy poszycia kadłuba, do którego zaczęła się wdzierać woda. Niszczyciel począł się z wolna chylić na prawą burtę. Trzecia bomba trafiła w śródokręcie. Sytuacja stała się beznadziejna. Dowódca wydal więc rozkaz opuszczenia okrętu i ratowania rannych. "Wicher" zaś położył się na burcie a po tym przewrócił do góry dnem. Tak oto zakończyła się kariera tego okrętu pod polską banderą.
Opis opracowałem na podstawie tej strony oraz opisu modelu. Kto przeczytał to do końca i nie usnął
No to teraz skończmy z wymądrzaniem się i przejdźmy do modelu :
Kadłub jaki jest to każdy widzi:
Dziób jeszcze nie skończony ale już się dość ładnie prezentuje:
No i pomalowałem dno - później będzie mi to trudno zrobić:
Relacje jest poniekąd sponsorowana a konkretnie to chodzi o ten temat.
No to do następnego postu
P.S. Ja wiem ze to już kolejna relacja ale nie martwcie się wszystkie modele zostaną dokończone.
Pozdrawiam
Jarek
Niniejszy post jest zgodny z dyrektywami UE, a pisząca go osoba przeszła odpowiednie szkolenia i pozytywnie zdała egzaminy dające uprawnienia w zakresie pisania wiadomości w internecie.
Jarek
Niniejszy post jest zgodny z dyrektywami UE, a pisząca go osoba przeszła odpowiednie szkolenia i pozytywnie zdała egzaminy dające uprawnienia w zakresie pisania wiadomości w internecie.
Witam
Tempest dzięki za podanie tego linka. Jakoś tak mi się zapomniało go podać . Jakby ktoś nie doczytał to informuje że jest to model firmy Mirage-Hobby w skali 1:400. Tempest podał linka do jego In-Boxa.
A teraz uwaga, pierwszy rząd proszony o zajęcie miejsc i oglądanie . Małe zestawienie wyglądu oryginalnych części plastikowych z podmienonymi fototrawionymi. Brakuje jeszcze właściwych polerów ale to kwestia czasu, zostaną przyklejone tak prawie pod sam koniec żeby ich nie uszkodzić. A teraz obiecane zdjęcie :
Wygląda tak jak wygląda bo robione teraz niedawno, przy sztucznym świetle ale chyba widać o co chodzi .
To na tyle i do następnego postu .
Tempest dzięki za podanie tego linka. Jakoś tak mi się zapomniało go podać . Jakby ktoś nie doczytał to informuje że jest to model firmy Mirage-Hobby w skali 1:400. Tempest podał linka do jego In-Boxa.
A teraz uwaga, pierwszy rząd proszony o zajęcie miejsc i oglądanie . Małe zestawienie wyglądu oryginalnych części plastikowych z podmienonymi fototrawionymi. Brakuje jeszcze właściwych polerów ale to kwestia czasu, zostaną przyklejone tak prawie pod sam koniec żeby ich nie uszkodzić. A teraz obiecane zdjęcie :
Wygląda tak jak wygląda bo robione teraz niedawno, przy sztucznym świetle ale chyba widać o co chodzi .
To na tyle i do następnego postu .
Pozdrawiam
Jarek
Niniejszy post jest zgodny z dyrektywami UE, a pisząca go osoba przeszła odpowiednie szkolenia i pozytywnie zdała egzaminy dające uprawnienia w zakresie pisania wiadomości w internecie.
Jarek
Niniejszy post jest zgodny z dyrektywami UE, a pisząca go osoba przeszła odpowiednie szkolenia i pozytywnie zdała egzaminy dające uprawnienia w zakresie pisania wiadomości w internecie.
Witam
Osiągając zawrotne tempo żółwia na wstecznym coś jednak udało mi się dłubnąć przy modelu . Na swoje usprawiedliwienie mam tylko fakt iż dopiero w piątek skończyłem sesje . A że przy okazji także plan mam nie najlepszy no to i czasu na sklejanie nie ma .
No a teraz zdjęcia. Skończyłem podstawy polerów na rufie, jeszcze dzisiej mam zamiar przykleić resztę elementów foto:
A tutaj taki mały eksperymencik z oświetleniem, przesłoną i czasem naświetlania:
Nie jest on może najwyższych lotów ale mi się podoba .
No to na teraz to by było tyle i do następnego postu .
Osiągając zawrotne tempo żółwia na wstecznym coś jednak udało mi się dłubnąć przy modelu . Na swoje usprawiedliwienie mam tylko fakt iż dopiero w piątek skończyłem sesje . A że przy okazji także plan mam nie najlepszy no to i czasu na sklejanie nie ma .
No a teraz zdjęcia. Skończyłem podstawy polerów na rufie, jeszcze dzisiej mam zamiar przykleić resztę elementów foto:
A tutaj taki mały eksperymencik z oświetleniem, przesłoną i czasem naświetlania:
Nie jest on może najwyższych lotów ale mi się podoba .
No to na teraz to by było tyle i do następnego postu .
Pozdrawiam
Jarek
Niniejszy post jest zgodny z dyrektywami UE, a pisząca go osoba przeszła odpowiednie szkolenia i pozytywnie zdała egzaminy dające uprawnienia w zakresie pisania wiadomości w internecie.
Jarek
Niniejszy post jest zgodny z dyrektywami UE, a pisząca go osoba przeszła odpowiednie szkolenia i pozytywnie zdała egzaminy dające uprawnienia w zakresie pisania wiadomości w internecie.
Powitać
Jeśli miałeś na myśli to w zielonej ramce to jak się da to się poprawi nie ma strachu. W sumie to nawet nie zauważyłem że coś było nie tak z tym . Jeśli masz na myśli to w czerwonej ramce to jest to po prostu wina zdjęcia. Tak czy inaczej postaram sie jutro zamieścić zdjęcia prawie skończonej rufy. A tak btw ma ktoś jakieś ciekawe zdjęcia Wichra i mógłby je tu zamieścić Np poszukiwałbym jakiś z okresu budowy, mam 2 ale kiepskiej jakości i niewiele na nich widać.
P.S. Tak uprzedzając wszelkie pytania na temat zdjęć to nie wiem czy je wstawię przed czy po śniadaniu
Okonek pisze:Zanim bedzie za pozno sprawdz jeszcze symetrie rufy. Jakos tak to dziwnie wyglada na pierwszej fotce
Jeśli miałeś na myśli to w zielonej ramce to jak się da to się poprawi nie ma strachu. W sumie to nawet nie zauważyłem że coś było nie tak z tym . Jeśli masz na myśli to w czerwonej ramce to jest to po prostu wina zdjęcia. Tak czy inaczej postaram sie jutro zamieścić zdjęcia prawie skończonej rufy. A tak btw ma ktoś jakieś ciekawe zdjęcia Wichra i mógłby je tu zamieścić Np poszukiwałbym jakiś z okresu budowy, mam 2 ale kiepskiej jakości i niewiele na nich widać.
P.S. Tak uprzedzając wszelkie pytania na temat zdjęć to nie wiem czy je wstawię przed czy po śniadaniu
Pozdrawiam
Jarek
Niniejszy post jest zgodny z dyrektywami UE, a pisząca go osoba przeszła odpowiednie szkolenia i pozytywnie zdała egzaminy dające uprawnienia w zakresie pisania wiadomości w internecie.
Jarek
Niniejszy post jest zgodny z dyrektywami UE, a pisząca go osoba przeszła odpowiednie szkolenia i pozytywnie zdała egzaminy dające uprawnienia w zakresie pisania wiadomości w internecie.
Witam
Ba gdyby wszystko było tak proste .... Niestety modelu nie robię dla siebie więc zakup monografii nie wchodzi w rachubę . Jeszcze gdybym w późniejszym terminie planował zrobić wypieszczonego Wichra dla siebie to można by nad tym pomyśleć. A tak pozostaje mi liczyć na fotki znalezione w internecie i ewentualnie na własne zbiory. . Internet (tzn Google i Altaviste) już w miarę przeszukałem więc wątpię czy mi się uda znaleźć coś więcej. Stąd właśnie moje pytanie czy nie posiada ktoś jakiś dobrych fotek (niekoniecznie skanów tych monografii ) którymi mógłby się podzielić.muzzy pisze:Polecam monografię okrętów typu WICHER - sporo zdjęć...
Pozdrawiam
Jarek
Niniejszy post jest zgodny z dyrektywami UE, a pisząca go osoba przeszła odpowiednie szkolenia i pozytywnie zdała egzaminy dające uprawnienia w zakresie pisania wiadomości w internecie.
Jarek
Niniejszy post jest zgodny z dyrektywami UE, a pisząca go osoba przeszła odpowiednie szkolenia i pozytywnie zdała egzaminy dające uprawnienia w zakresie pisania wiadomości w internecie.