Mam do Was takie może i śmieszne - a może i nie - pytanie. Może zacznę od początku:
Posiadam kompletne podwozie z aparaturką 4 kanałową - jakieś proste chińskie jeździdełko na balonowych oponkach
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Nadwoziem ma by być... Trabant. Wiem dokładnie jaki ma kształt, mogę sobie dokładnie go obmierzyć (bo jestem posiadaczem prawdziwego Trabanta), mam kilka modeli plastikowych w skali 1:87 b.dokładnie wykonanych itp. Zacząłem z kartonu na zasadzie powiększania skanów z dokumentacji i dopasowywania do wymiarów podwozia. Niestety z kartonu będzie to miękkie i nietrwałe - a model ma jeździć także na dworze.
Plan mam taki, żeby najpierw zrobić w miarę kształt Trabanta, a potem go doszlifować w elementach. Nie będzie w każdym razie przejrzystych okien, bo wewnątrz jest elektronika a nie typowe wnętrze jak w prawdziwym.
I tu rodzi sie moje główne pytanie:
Czym potem zaimpregnować/usztywnić karton ("pudełko" nadwozia) żeby był na tyle twardy i wytrzymały aby móc zabrać się za szpachlowanie i dorabianie elemencików? Czy pokrycie go żywicą może być? A może są jakieś inne chemiczne składniki które go utwardzą? Robił ktoś już takie numery z kartonem?
Póki co, po dzisiejszych próbach wyszło mi to co na fotkach niżej. Nadkola trzeba było wyciąć ze względu na wielkie opony - ale tak ma być, Trabant ma być trochę oryginalnym modelem a trochę jego karykaturą.
![Obrazek](http://img469.imageshack.us/img469/918/t11qf.jpg)
![Obrazek](http://img469.imageshack.us/img469/2880/t21kr.jpg)
Na zrobienie nadwozia mam nie cały miesiąc.