OL 49 Parowóz
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
OL 49 Parowóz
Od jakiegoś czasu szukam wyzwania - modelu jakiego nie sklejałem - oraz takiego którym możnabyłoby się pochwalić przed swiatem - więc wpadłem na pomysł , aby np. przed Bismarckiem zlepić OL 49 - polski parowóz osobowy z 1949 roku z Modelika .
Czy jest ktoś kto może podzielić się doświadczeniami ze zlepiania Kolei ?
Czy jest ktoś kto może podzielić się doświadczeniami ze zlepiania Kolei ?
Norske Love 1:75 - początek krucjaty 2006 ... a dalej to się zobaczy
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
Nie mam wprawdzie wielkiego doswiadczenia w klejeniu modeli kartonowych parowozow. Raptem udalo mi sie popelnic jeden wagon dawno temu ale temat jest dla mnie bardzo pociagajacy, poniewaz jestem wielkim milosnikiem kolei. Czekam na przesylke z domu, ktorej jest jakis model parowozu, chyba Pm-36, wiec moze pokleimy razem?
I tu jest problem,ponieważ makieta będzie w skali 1:50 i jedynym modelem jakim znalazłam w tej skali jest parowóz z okresu "dzikiego zachodu".Wiem,że dla prawdziwych modelarzy będzie to profanacja,ale ponieważ makieta stacji będzie trochę z nie tego świata,chcę ten model przemalować na niebiesko,taka będzie kolorystyka całego projektu.W modelu parowozu chcę zastosować gotowe elementy,nie mam czasu na przeskalowanie
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
Wczoraj przyszly wreszcie twa modele parowozow, na ktore czekalem: PM36 i PT47. Okazaly sie nie zupelnie tym czego sie spodziewalem, czemu wyraz dalem wczoraj w nocy, za co dostalem upomnienie z wpisem do dzienniczka od admina. Przyznaje ze sie wscieklem i polecialem troche po wydawcach i tworcach. Po ochlonieciu moje uwagi sa nastepujace:
Spodziewalem sie modeli bardziej zaawansowanych, bardziej szczegolowych, bardziej modelarskich. Niestety modele, ktore mam przed soba to bardziej wycinanki dla dzieci a nie modele, za duzo jest tam imitacji a za malo prawdziwego modelarstwa. Ostoja wykonana jako pudelko. To samo wozki. Wszystkie kola zaprojektowane jako pelne, nie dajace nawet opcji wykonania ich w inny sposob, aby bardziej przypominaly prawdziwe. Okna w budce pelne z prostym przejsciem tonalnym imitujacym odbicie nieba. I moglbym jeszcze wymieniac dalej.
To dobrze, ze ktos wydaje modele kolejowe bo to piekna dzidzina. Tylko dlaczego upierac sie przy tej nieszczesliwej skali H0? Dlatego ze do ich prezentacji mozna uzyc gotowych szyn? Parowoz w H0 jest tak maly, ze wykonanie go z kartonu to juz jest niezla akrobacja a efekt zawsze bedzie mizerny. Gdyby wydawac modele w innych skalach modelarskich (0 lub 1) lub ustalic wlasna, wieksza, moznaby zaprojektowac duzo fajniejsze modele.
Eh... Mam nadzieje ze tym razem mnie nie wykasuja.
Ty juz zakupiles swoja Oelke? Moze podzielisz sie swoimi uwagami?
Spodziewalem sie modeli bardziej zaawansowanych, bardziej szczegolowych, bardziej modelarskich. Niestety modele, ktore mam przed soba to bardziej wycinanki dla dzieci a nie modele, za duzo jest tam imitacji a za malo prawdziwego modelarstwa. Ostoja wykonana jako pudelko. To samo wozki. Wszystkie kola zaprojektowane jako pelne, nie dajace nawet opcji wykonania ich w inny sposob, aby bardziej przypominaly prawdziwe. Okna w budce pelne z prostym przejsciem tonalnym imitujacym odbicie nieba. I moglbym jeszcze wymieniac dalej.
To dobrze, ze ktos wydaje modele kolejowe bo to piekna dzidzina. Tylko dlaczego upierac sie przy tej nieszczesliwej skali H0? Dlatego ze do ich prezentacji mozna uzyc gotowych szyn? Parowoz w H0 jest tak maly, ze wykonanie go z kartonu to juz jest niezla akrobacja a efekt zawsze bedzie mizerny. Gdyby wydawac modele w innych skalach modelarskich (0 lub 1) lub ustalic wlasna, wieksza, moznaby zaprojektowac duzo fajniejsze modele.
Eh... Mam nadzieje ze tym razem mnie nie wykasuja.
Ty juz zakupiles swoja Oelke? Moze podzielisz sie swoimi uwagami?
- Marcintosh
- Posty: 1091
- Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
- Lokalizacja: Dorset, UK
- x 8
Nie. Kiedys skleilem podobny, ktory kupilem w muzeum kolejki waskotorowej kolo Znina, chyba w Gasawie. Fajny byl, mial wszystko na swoim miejscu. Byl jednak wiekszy od H0, gdyz byl to model lokomoty waskotorowej a pasowal na standardowy tor H0. Po prawdzie to sie spodziewalem czegos przynajmniej porownywalnego po tych duzych parowozach.
dzisiaj wreszcie odebrałem OE`lke . Na mnie ( przynajmniej jak do tej pory a model mam w łapach od godziny ) robi dobre wrażenie . Już się cieszę że niebawem zaczne go lepić - i chyba wszystko rozgrzebane tymczasem skończy w pudełeczkach po butach .
Aha ! no i kółka maja zaznaczone środki więc jakby z górki .
jeśli ktoś macał to w łapkach i potrafi doradzić jakies kolorki ( numery farbek ) to bardzo z góry dziękuję !
Jeszcze kilka wrażeń na gorąco :
- zdaniem autora model wyłacznie dla wyjadaczy ! ( kurcze , moze odpuszczę ...)
- 23 strony A3 z częsciami
- opis : 1/2 strony A3
- rysunki : dużo i na pierwszy rzut okiem czytelne i dokładne
- model wydrukowany dla 2 wersji : czarny albo z zielona budką ( i nie jest to kryptoreklama lodów )
to tyle na początek
myślę że będzie fajna zabawa - będę meldował na bieżąco
Aha ! no i kółka maja zaznaczone środki więc jakby z górki .
jeśli ktoś macał to w łapkach i potrafi doradzić jakies kolorki ( numery farbek ) to bardzo z góry dziękuję !
Jeszcze kilka wrażeń na gorąco :
- zdaniem autora model wyłacznie dla wyjadaczy ! ( kurcze , moze odpuszczę ...)
- 23 strony A3 z częsciami
- opis : 1/2 strony A3
- rysunki : dużo i na pierwszy rzut okiem czytelne i dokładne
- model wydrukowany dla 2 wersji : czarny albo z zielona budką ( i nie jest to kryptoreklama lodów )
to tyle na początek
myślę że będzie fajna zabawa - będę meldował na bieżąco
Norske Love 1:75 - początek krucjaty 2006 ... a dalej to się zobaczy