3 numer czasopisma MODELARSTWO OKRĘTOWE

[MODELARSTWO OKRĘTOWE]

Witajcie

Trzeci numer czasopisma "MODELARSTWO OKRĘTOWE" ukaże się ok. 10 kwietnia 2006




Zobaczycie w nim między innymi:

- Plany modelarskie współczesnej, holenderskiej fregaty "WITTE DE WITH" autorstwa Jacka Krzewińskiego. Plany te ukażą sie w dwóch częściach (w tym i w następnym numerze MO). Oto fotka jednostki:


- Opis, plany i grafikę 3D amerykańskiego miotacza bomb głębinowych "K-Gun"

- Relacje z budowy (szkutnictwo) żaglowej fregaty HMS "Pandora"

- Planik przeznaczony dla mikromodelarzy szwedzkiego niszczyciela "GOTEBORG" w skali 1:400

- "Prace Bosmańskie" - tym razem 1 cz. cyklu artykułów o relingach

- Konfrontacja modeli kartonowych pancernika "Bismarck" z wyd. GPM i AH z rzeczywistym wyglądem okrętu, cz. 1

A poza tym nowości, recenzje i inne ciekawe artykuły

Zapraszamy do lektury

[origami]

Super! Jest coraz ciekawiej.
Może do tej fregaty uda się w przyszłości zamieścić również plany modelarskie desantowca klasy "Rotterdam"? Można by w ten sposób zbudować małą flotę inwazyjną

[sq2ihw]

To jak już lista życzeń to ja miałbym takie malutkie życzonko
A mianowicie czy dałoby rade zamieścić w jakimś najbliższym czasie:
a) Plany fregaty typu Krivak (najlepiej wersji Krivak III);
b) Plany brytyjskich niszczycieli typu M lub N z II wojny światowej (lub obu, od przybytku głowa nie boli );
c) Plany krążowników typu Kara;
Nie będę ukrywał że najbardziej zależało by mi na punkcie a.
No i Oczywiście pomiędzy punktami a, b i c jest lub chociaż równie dobrze mogło by być i "i" .

[syjek]

Witajcie

Nie będziemy tego dłużej już trzymac w tajemnicy

Miło jest nam Was poinformować, że stałym współpracownikiem naszego pisma został człowiek-legenda modelarstwa okrętowego na świecie, Pan JANUSZ SKULSKI

Początek tej współpracy zobaczycie juz w najbliższym numerze ...

[Highlander]

Już nie mogę się doczekac
Gratulacje

[Edmund_Nita]

No Syjek, aleś zasunął. I tak bym kupował MO, ale teraz, to już będzie jazda obowiązkowa.

Jeden z tych, co to nie psioczyli na pierwsze numery czasopisma, mając nadzieje, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. No i zmierza...