1 KLA
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
eeee..? no tak... to trochę komplikuje sprawę... zostaje rezanie od podstaw... niby prosta część, ale z moimi ogromnymi paluchami to dość skomplikowane jest... może masz ku temu lepsze predyspozycje...
uśmiech jak paluchy.
uśmiech jak paluchy.
zapraszam na Forum Historyczne
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
No orły, sokoły. Nowy dzionek nastał. Trzeba się pochwalić tym, co się zmajstrowało ostatnio. Nie chwalimy oczywiście producenta zestawu, bo mu się nie należy. Zmontowałem to:
Łącznie jest tu sklejonych 8 części i tradycyjnie nic do siebie nie pasowało. "Zadługość" niektórych elementów dochodziła do 1,5 mm - horror. Robiłem co w mojej mocy, żeby zlikwidować szpary, ale nie udało się ich całkowicie uniknąć. Mocno szparzasty ten model. Ale, jak niektórzy mówią, przyjdzie kit (Tamiya putty) i będzie git. Łączna liczba już sklejonych części wzrosła do 18, a wskaźnik niepasowalności nadal 100%. Zaczynam rozumieć co miał na myśli właściciel sklepu modelarskiego w "Tęczy" (kto z Koszalina i okolic, wie o co chodzi) mówiąc, że to zestaw dla kamikadze, kiedy wspomniałem, że się za niego biorę.
c.d.n.
Łącznie jest tu sklejonych 8 części i tradycyjnie nic do siebie nie pasowało. "Zadługość" niektórych elementów dochodziła do 1,5 mm - horror. Robiłem co w mojej mocy, żeby zlikwidować szpary, ale nie udało się ich całkowicie uniknąć. Mocno szparzasty ten model. Ale, jak niektórzy mówią, przyjdzie kit (Tamiya putty) i będzie git. Łączna liczba już sklejonych części wzrosła do 18, a wskaźnik niepasowalności nadal 100%. Zaczynam rozumieć co miał na myśli właściciel sklepu modelarskiego w "Tęczy" (kto z Koszalina i okolic, wie o co chodzi) mówiąc, że to zestaw dla kamikadze, kiedy wspomniałem, że się za niego biorę.
c.d.n.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Serwer, nie przesadzaj. Ja tam widzę szpary, jak stąd do Rokosowa. Jeszcze nie było nawet szpachlowane. A będzie, bo bez tego się nie obędzie. (o, rymowanka...)
Ta większa część, którą nazywam platformą wieży, składa się z pięciu elementów - góra i cztery boczki. Ta mniejsza część (wieża) składa się z trzech elementów - góra stanowiąca jedność ze ściankami bocznymi i dwie ścianki - przednia i tylna.
Co do czystości klejenia. To chyba taki modelarski wymóg, co? Tak jak pisałem, zrobisz ze sześć modeli i przy dobrych chęciach też będziesz czysto kleił. Wierz mi, to żadna filozofia. No i tak jak mówię - trzeba chcieć.
Ta większa część, którą nazywam platformą wieży, składa się z pięciu elementów - góra i cztery boczki. Ta mniejsza część (wieża) składa się z trzech elementów - góra stanowiąca jedność ze ściankami bocznymi i dwie ścianki - przednia i tylna.
Co do czystości klejenia. To chyba taki modelarski wymóg, co? Tak jak pisałem, zrobisz ze sześć modeli i przy dobrych chęciach też będziesz czysto kleił. Wierz mi, to żadna filozofia. No i tak jak mówię - trzeba chcieć.
"okienka" jeszcze przed Tobą Edmundzie... powodzenia - przyda Ci się...
zapraszam na Forum Historyczne
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Poloneza czas kontynuować. Dokleiłem platformę wieży do dotychczasowej całości. Nie muszę dodawać, że nie pasowała, bo ten model ma to już programowo. Utwierdzam się w przypuszczeniu, że producent zestawu celowo tak go zrobił, żeby modelarze sobie potrenowali pracę skalpelem, papierem ściernym i innymi narzędźmi (nie poprawiać) służącymi do dopasowywania czegoś do czegoś. Nie przewidzieli jednak, że może przy tym ucierpieć kultura języka. Z oczywistych względów (dużo młodzieży na forum) nie przedstawiam wizualizacji piśmiennej tego ucierpienia. Niech pozostanie w wersji audio i tylko dla moich uszu.
Aby maksymalnie zlikwidować szpary między przednią i tylną ścianką platformy, a kadłubem tanka, ściąłem jakiś milimetr przedniej krawędzi "zadaszenia" silnika. Manewr ten wydatnie zmniejszył szparki, ale mimo to, trzeba było trochę szpachlówki z tubki wycisnąć. A teraz wizualizacja:
Peter z takim oto dodatkiem wspomniał coś o "okienkach". Postanowiłem dwa z nich przy okazji wstawić do platformy. I zrozumiałem o co chodziło z tym znakiem . Peter, czy pozostałe "okienka" też nie pasują do całości?
c.d.n.
P.S.: Mamy już 20 części niepasujących wprost. Wznoszenia w normie, Pogoń bez formy, wskaźnik niepasowalności bez zmian...
Aby maksymalnie zlikwidować szpary między przednią i tylną ścianką platformy, a kadłubem tanka, ściąłem jakiś milimetr przedniej krawędzi "zadaszenia" silnika. Manewr ten wydatnie zmniejszył szparki, ale mimo to, trzeba było trochę szpachlówki z tubki wycisnąć. A teraz wizualizacja:
Peter z takim oto dodatkiem wspomniał coś o "okienkach". Postanowiłem dwa z nich przy okazji wstawić do platformy. I zrozumiałem o co chodziło z tym znakiem . Peter, czy pozostałe "okienka" też nie pasują do całości?
c.d.n.
P.S.: Mamy już 20 części niepasujących wprost. Wznoszenia w normie, Pogoń bez formy, wskaźnik niepasowalności bez zmian...
pozostałe okienka pasują podobnie niestety...
jedna rada - oderwij przednie błotniki (jako i ja oderwałem ). to Ci mocno ułatwi montaż układu jezdnego (żeby nie powiedzieć "umożliwi")
kwestię kultury języka przy tym modelu dawno odpuściłem...
aaa, jeszcze jedno - tym razem z wyprzedzeniem (wybacz, że o tych błotnikach tak po fakcie - zapomniałem) - zwróć uwagę na takie "gwoździe" stanowiące osie kół napędowych, a dokładniej na grubość ich łebków. sprawa prosta do skorygowania przed sklejeniem z kołami. ja niestety zauważyłem już po i wyprawiałem sztuki cyrkowe...
jedna rada - oderwij przednie błotniki (jako i ja oderwałem ). to Ci mocno ułatwi montaż układu jezdnego (żeby nie powiedzieć "umożliwi")
kwestię kultury języka przy tym modelu dawno odpuściłem...
aaa, jeszcze jedno - tym razem z wyprzedzeniem (wybacz, że o tych błotnikach tak po fakcie - zapomniałem) - zwróć uwagę na takie "gwoździe" stanowiące osie kół napędowych, a dokładniej na grubość ich łebków. sprawa prosta do skorygowania przed sklejeniem z kołami. ja niestety zauważyłem już po i wyprawiałem sztuki cyrkowe...
zapraszam na Forum Historyczne