![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Weźmy na przykład modele dostępne za free w sieci (np. kierownikowa T448p). Też trzeba je wydrukować - inaczej to tylko ładne obrazki...
Zresztą najczęściej są to modele o prostej kolorystyce i wydruk z drukarki naprawdę nie wygląda źle.
Co do przewagi druku w drukarniach - kierowniku masz rację ale chyba nie do końca.... Gdy w grę wchodzi model ze śladami waloryzacji (weźmy np. ostatnie modele od Halińskiego) to też nie rozumiem drukowania ze skanów bo różnica będzie porażająca..... Ale takie np. stare modele z MM??
Co do kosztów druku - widocznie na świecie nie są one tak porażające skoro sprzedają się oficjalnie modele w plikach do samodzielnego wydruku...
Zresztą przy korzystaniu z drukarek z odrębnymi pojemnikami z atramentem na każdy kolor zaczyna to już i u nas nie wyglądać źle (świadomie pomijam wydruki w pracy czy też drukarki laserowe - zakładam, że lasery kolorowe nie są jeszcze standardowym wyposażeniem domu - zresztą z moich doświadczeń wynika, że kolor z atramentówki jest lepszy).
Całkiem inaczej wygląda gdy ktoś zamierza model malować - tutaj koszt wydruku skanu obrobionego do samych kształtów części jest praktycznie pomijalny (oczywiście pomijam kwestię zgodności wymiarowej skanów z sieci).
Więc moim zdaniem sprawa nie jest jednoznaczna.
Pzdr