[Z] Samolot myśliwski Morane Saulnier MS 406 - Wyd. Orlik
Moderatorzy: Tomasz D., kartonwork
[Z] Samolot myśliwski Morane Saulnier MS 406 - Wyd. Orlik
Tak jak obiecaliśmy przedstawiamy na razie okładkę naszego nowego modelu samolotu myśliwskiego Morane Saulnier MS 406, model opracowany jest przez Piotra Dzięgielewskiego w skali 1:33. Podobnie jak wcześniejszy nasz model i ten można wykonać w wersji z silnikiem i ruchomymi elementami sterowymi lub w wersji uproszczonej dla mniej zaawansowanych modelarzy.
Model powinien być dostępny od przyszłego tygodnia, cena podobna jak D 520, czyli ok. 18 PLN.
Pozdrawiamy
Wyd. ORLIK
Model powinien być dostępny od przyszłego tygodnia, cena podobna jak D 520, czyli ok. 18 PLN.
Pozdrawiamy
Wyd. ORLIK
- Hasio Maszkietnik
- Posty: 113
- Rejestracja: czw cze 02 2005, 17:34
- Lokalizacja: BOJSZOWY
Sprezentowałem go sobie ostatnio, przyglądałem mu się, analizowałem... aż wreszcie zakląłem (soczyście)
Otóż MS-406 ma poprzestawiane malowanie prawego steru wysokości - znowu, bo wycinanka zawiera poprawione elementy do Dewoitine D-520: klapę i oczywiście ster wysokości (również prawy ma się rozumieć).
Zapewne wkrótce ukaże się gdzieś część poprawiona i wydrukowana kilka tonów jaśniej, lub ciemniej
(Byk czai się w częściach 6L + 8gP - notabene oznaczenia P/L też są do bani)
Martwi mnie ostatnio wysyp takich błędów ze strony prawie wszystkich wydawców. Tym bardziej, że ja ten bubel znalazłem po mniej niż godzinie... Wydawca i projektant powinni chyba poświęcać ciut więcej czasu swojemu dziełu, jeśli chcą uniknąć masowego rozsyłania poprawek wzorem Answerowego Iła2. Jeśli sami sobie z tym nie radzą mogą dać zerknąć w projekt świeżemu oku któregoś sklejacza (może mojemu?)
Ale nic to - wykombinowałem już sobie, że ten ster wykonam z uproszczonej wersji usterzenia. Nie jest to żaden problem, ale usterzenie już raczej wychylone nie będzie.
Tyle goryczki... już mi lżej
Teraz trochę posłodzić wypada:
Model dość mały objętościowo (bo i samolot mały):
4 strony kartonu A4 z częściami w kolorze
2 strony rysunków montażowych
1 strona z wręgami i szablonami (ok. 17 wzorów elementów z drutu)
Ubarwienie modelu ładne, wyraziste z delikatnie naniesionymi liniami i nitami. Malowanie tylko w jednej wersji ("tylko", bo Orlik ostatnio nas rozwoził różnymi wersjami malowania - i chwała mu za to ). Nie ma naniesionych żadnych śladów zabrudzeń - samolot prosto z fabryki
Model zawiera makietę silnika, wychylane lotki, stery i klapy - wszystkie te elementy można też pominąć w wersji uproszczonej.
Wnętrze kabiny ożebrowane, wyposażone w kupę gadżetów oprócz pasów fotela - sam se je zrobię, jak tylko będę wiedział gdzie były zaczepione... Poza tym w kabinie jest strasznie ciemno (nie wiem czy nie za bardzo - nie znam dostatecznie tego typu)
Bardzo dokładnie opracowano podwozie główne - widoczne na rysunkach zaprezentowanych przez Orlika. Szkoda tylko, że golenie wydrukowano na tym samym kartonie co resztę modelu - utrudni to ich zwijanie.
W razie wpadki sklejacza można skorzystać z zapasu kolorów zajmującej 1/3 strony.
No to na razie tyle - więcej dowiecie się z relacji po w_bólach_skończeniu_S.Etendarda, o ile oczywiście mnie ktoś nie ubiegnie
Otóż MS-406 ma poprzestawiane malowanie prawego steru wysokości - znowu, bo wycinanka zawiera poprawione elementy do Dewoitine D-520: klapę i oczywiście ster wysokości (również prawy ma się rozumieć).
Zapewne wkrótce ukaże się gdzieś część poprawiona i wydrukowana kilka tonów jaśniej, lub ciemniej
(Byk czai się w częściach 6L + 8gP - notabene oznaczenia P/L też są do bani)
Martwi mnie ostatnio wysyp takich błędów ze strony prawie wszystkich wydawców. Tym bardziej, że ja ten bubel znalazłem po mniej niż godzinie... Wydawca i projektant powinni chyba poświęcać ciut więcej czasu swojemu dziełu, jeśli chcą uniknąć masowego rozsyłania poprawek wzorem Answerowego Iła2. Jeśli sami sobie z tym nie radzą mogą dać zerknąć w projekt świeżemu oku któregoś sklejacza (może mojemu?)
Ale nic to - wykombinowałem już sobie, że ten ster wykonam z uproszczonej wersji usterzenia. Nie jest to żaden problem, ale usterzenie już raczej wychylone nie będzie.
Tyle goryczki... już mi lżej
Teraz trochę posłodzić wypada:
Model dość mały objętościowo (bo i samolot mały):
4 strony kartonu A4 z częściami w kolorze
2 strony rysunków montażowych
1 strona z wręgami i szablonami (ok. 17 wzorów elementów z drutu)
Ubarwienie modelu ładne, wyraziste z delikatnie naniesionymi liniami i nitami. Malowanie tylko w jednej wersji ("tylko", bo Orlik ostatnio nas rozwoził różnymi wersjami malowania - i chwała mu za to ). Nie ma naniesionych żadnych śladów zabrudzeń - samolot prosto z fabryki
Model zawiera makietę silnika, wychylane lotki, stery i klapy - wszystkie te elementy można też pominąć w wersji uproszczonej.
Wnętrze kabiny ożebrowane, wyposażone w kupę gadżetów oprócz pasów fotela - sam se je zrobię, jak tylko będę wiedział gdzie były zaczepione... Poza tym w kabinie jest strasznie ciemno (nie wiem czy nie za bardzo - nie znam dostatecznie tego typu)
Bardzo dokładnie opracowano podwozie główne - widoczne na rysunkach zaprezentowanych przez Orlika. Szkoda tylko, że golenie wydrukowano na tym samym kartonie co resztę modelu - utrudni to ich zwijanie.
W razie wpadki sklejacza można skorzystać z zapasu kolorów zajmującej 1/3 strony.
No to na razie tyle - więcej dowiecie się z relacji po w_bólach_skończeniu_S.Etendarda, o ile oczywiście mnie ktoś nie ubiegnie
- Hasio Maszkietnik
- Posty: 113
- Rejestracja: czw cze 02 2005, 17:34
- Lokalizacja: BOJSZOWY
Cześć Radzio
Twoja pomoc będzie bardzo przydatna. Na razie mam tylko problem z kształtem:
- fotela
- wlotu powietrza pod śmigłem (w modelu jest zwykła dziura, a na fotkach z googla widzę jakieś osłonki)
- wylotów spalin (rurki wychodzące poza kadłub, jak na fotce:
http://www.wspolnota-polska.org.pl/img/hist/pb0501.jpg
tu nie wiem, czy widoczna pozioma rurka/drut tylko usztywnia położenie poszczególnych rur wydechowych, czy jest może czymś jak zbiorcza rura?
Aczkolwiek na razie nie pali mi się z rozgryzieniem wszystkich tych problemów - doprecyzuję je i ewentualnie wyszukam kolejne, kiedy zabiorę się za ten model.
Twoja pomoc będzie bardzo przydatna. Na razie mam tylko problem z kształtem:
- fotela
- wlotu powietrza pod śmigłem (w modelu jest zwykła dziura, a na fotkach z googla widzę jakieś osłonki)
- wylotów spalin (rurki wychodzące poza kadłub, jak na fotce:
http://www.wspolnota-polska.org.pl/img/hist/pb0501.jpg
tu nie wiem, czy widoczna pozioma rurka/drut tylko usztywnia położenie poszczególnych rur wydechowych, czy jest może czymś jak zbiorcza rura?
Aczkolwiek na razie nie pali mi się z rozgryzieniem wszystkich tych problemów - doprecyzuję je i ewentualnie wyszukam kolejne, kiedy zabiorę się za ten model.