Armor of the Vietnam War by Piotrec - M48A3
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Okres Świąt sprzyja klejeniu jak najbardziej, więc powstało małe ustrojstwo w moim skromnym warsztacie. Jest to element , który Tamiya zupełnie pominęła przy wieżyczce dowódcy. Pomijając ten szczegól cupola sprawia wrażenie dość dobrze zaprojektowanej. W tej chwili pozostanie już tylko uzupełnienie wnętrza wieżyczki (temu wyzwaniu mogę nie sprostać, hehe).
Poniżej zdjęcia dorobionego obiektu. Dla zainteresowanych okrąg ma średnicę ok. 4mm, czyli nie jest taki mały.
Poniżej zdjęcia dorobionego obiektu. Dla zainteresowanych okrąg ma średnicę ok. 4mm, czyli nie jest taki mały.
pozdrawiam
Dłubiąc sobie przy modelu, wydłubałem karabin. Z wyprasek Tamiyi użyłem tylko plastiku do którego został przyklejony celu ułatwienia malowania, którego pierwsza faza może odbędzie się jeszcze dzisiaj.
Sam karabin to wypraska z modelu AFV Club - M35A1 Nancy plus blachy Eduarda oraz odcinek drutu miedzianego o średnicy ok. 0,2mm i krótki odcinek igły lekarskiej 0,45mm , bo chyba taka jest najcieńsza. Właśnie te dwa ostatnie elementy zostały wykorzystane do budowy uchwytu pod lufą karabinu. Nie powiem ,żeby było to łatwe , ale jakoś się udało, a jak, to już oceńcie sami .
Sam karabin to wypraska z modelu AFV Club - M35A1 Nancy plus blachy Eduarda oraz odcinek drutu miedzianego o średnicy ok. 0,2mm i krótki odcinek igły lekarskiej 0,45mm , bo chyba taka jest najcieńsza. Właśnie te dwa ostatnie elementy zostały wykorzystane do budowy uchwytu pod lufą karabinu. Nie powiem ,żeby było to łatwe , ale jakoś się udało, a jak, to już oceńcie sami .
pozdrawiam
Moje pierwsze próby z dorabianiem wnętrza opierając się na fotografiach. Udało mi się w miarę odtworzyć wnętrze podstawy wieżyczki dowodzenia. Trochę zabrakło mi przy tym cierpliwości , szczególnie przy malowaniu i na niektórych wizjerach niestety widać zacieki. Pocieszam się tym ,że po przykryciu niedokładności te będą praktycznie niewidoczne ,ale jak to się mówi pierwsze koty za płoty
pozdrawiam