Santa Maria - Fotorelacja
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Nastepne fotki z budowy.
Jedna z nich pozwolilem sobie zrobic na tle gazetu codziennej...
Z fornirem jest o tyle trudniej,
ze zamnim wkleje burty musze ofornirowac wnetrza.
Na fotce jedynie wstepna przymiarka.
Zaleta jest to, ze mozna sobie pozwolic
na niedokladnosci rzedu... 0,6 mm (grubosc forniru)
Jedna z nich pozwolilem sobie zrobic na tle gazetu codziennej...
Z fornirem jest o tyle trudniej,
ze zamnim wkleje burty musze ofornirowac wnetrza.
Na fotce jedynie wstepna przymiarka.
Zaleta jest to, ze mozna sobie pozwolic
na niedokladnosci rzedu... 0,6 mm (grubosc forniru)
Pozdrawiam
Gdyby ktos robil pokrycie fornirowe pokladu,
to zalecany jest fornir brzozowy z czernionymi brzegami.
Praca dodatkowa to pociagniecie brzegu listewki np czarna kredka do retuszu
Mozna to jeszcze zagwozdziowac koleczkami imitujacymi gwozdzie.
Fotka dla porownania.
Ciekaw jestem co byscie wybrali z sastrzezeniem ze model jest kominkowy.
to zalecany jest fornir brzozowy z czernionymi brzegami.
Praca dodatkowa to pociagniecie brzegu listewki np czarna kredka do retuszu
Mozna to jeszcze zagwozdziowac koleczkami imitujacymi gwozdzie.
Fotka dla porownania.
Ciekaw jestem co byscie wybrali z sastrzezeniem ze model jest kominkowy.
Pozdrawiam
No cóż, czasami trzeba uwzględnić gust klienta dla którego powstaje model. Jego kominek – jego wybór. Gdyby żaglowiec miał stanąć na moim kominku, to zdecydowanie wolałbym pokład niż podłogę. Przy tego typu zmianach w wyglądzie modelu, staje się on czymś w rodzaju muzealnego eksponatu bądź kawiarnianej ozdoby, a przestaje być modelem (Jest to porównanie zaczerpnięte, jednak wydaje mi się bardzo trafne).
Jest w NY sklep - galeria w której to zamożni ludzie kupują bądź zamawiają sobie modele przeróżnej maści jednostek pływających na “kominek”. Wszystkie modele tam prezentowane, to najwyższej jakości repliki. Klienci płacą za nabyty produkt zawrotne sumy właśnie dlatego, że model jest dokładnym odwzorowaniem prawdziwej jednostki. Im bardziej dokładny i zgodny z rzeczywistością tym bardziej cenny.
Romek, proszę nie odbieraj tych uwag personalnie. Twoje zdolności i kunszt modelarski uważam za bardzo wysoki, jednak wygląd pokładu jaki zaprezentowałeś uważam za pomyłkę.
Pozdrawiam!
Piotr
Jest w NY sklep - galeria w której to zamożni ludzie kupują bądź zamawiają sobie modele przeróżnej maści jednostek pływających na “kominek”. Wszystkie modele tam prezentowane, to najwyższej jakości repliki. Klienci płacą za nabyty produkt zawrotne sumy właśnie dlatego, że model jest dokładnym odwzorowaniem prawdziwej jednostki. Im bardziej dokładny i zgodny z rzeczywistością tym bardziej cenny.
Romek, proszę nie odbieraj tych uwag personalnie. Twoje zdolności i kunszt modelarski uważam za bardzo wysoki, jednak wygląd pokładu jaki zaprezentowałeś uważam za pomyłkę.
Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Kuba ,
listwy podlogowe ...zaglowca ...... to wlasnie poklad... wiem, wiem...
Nie ma sprawy Piotr,
ja chyba tez wybralbym poklad brzozowy , (dlatego pokazalem probke)
ale zostalem przeglosowany,
zwlaszcza jak pokazalem wyglad probki polakierowanego blyszczacego forniru czeresniowego.
Wyglada ladnie, tylko modele nie powinny byc takie landrynkowe.
No trudno robie dalej ....
Fotki na dzisiaj. Poklady i burty ofornirowane od wewnatrz zamontowane...
Teraz czeka poszycie fornirem szkieletu kadluba.
listwy podlogowe ...zaglowca ...... to wlasnie poklad... wiem, wiem...
Nie ma sprawy Piotr,
ja chyba tez wybralbym poklad brzozowy , (dlatego pokazalem probke)
ale zostalem przeglosowany,
zwlaszcza jak pokazalem wyglad probki polakierowanego blyszczacego forniru czeresniowego.
Wyglada ladnie, tylko modele nie powinny byc takie landrynkowe.
No trudno robie dalej ....
Fotki na dzisiaj. Poklady i burty ofornirowane od wewnatrz zamontowane...
Teraz czeka poszycie fornirem szkieletu kadluba.
Pozdrawiam
Mi się podoba, a jeśli przyszłej właścicielce modelu także to git .
Z zaczernianiem boków desek jest masa roboty. Trzeba też wziąć pod uwagę, że nasza uwaga w tej chwili koncetruje się na pokładzie. Jednak w gotowym modelu będzie on jednym z wielu elementów i "rozpłynie się" w gąszczu linek, żagli itd. Odbierany więc będzie jako pokład drewniany i brak wyraźnych szczelin między deskami nie będzie się rzucał w oczy.
Muszę przyznać, że bardzo sprawnie Ci to idzie i te deseczki są fantastycznie dokładnie przyklejone .
Z zaczernianiem boków desek jest masa roboty. Trzeba też wziąć pod uwagę, że nasza uwaga w tej chwili koncetruje się na pokładzie. Jednak w gotowym modelu będzie on jednym z wielu elementów i "rozpłynie się" w gąszczu linek, żagli itd. Odbierany więc będzie jako pokład drewniany i brak wyraźnych szczelin między deskami nie będzie się rzucał w oczy.
Muszę przyznać, że bardzo sprawnie Ci to idzie i te deseczki są fantastycznie dokładnie przyklejone .
Moje modele: archiwum