[Prezentacja] Krasin z MM czyli Anglik pod czerwoną banderą

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

tad
Posty: 868
Rejestracja: śr lut 16 2005, 0:45
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tad »

Witam,
piękna robota OloM, robi wrażenie.
Pozdrawiam,
TAD
Kasia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kasia »

Podziwiam te drobiazgi wykonane z taką precyzją.
Czekam na następne zdjęcia.
Poz. Kasia :lol:
Pawli
Posty: 126
Rejestracja: wt maja 02 2006, 21:56
Lokalizacja: Szczecin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawli »

No cóż, wypadki się zdarzają :-?
Ale czekamy na następne zdjęcia :D


Pozdrawiam
Pierwszy Model - Messerschmitt Bf 109 G-10
Catalina – Relacja

Kto czyta ten błądzi, kto skacze ten rządzi - Le Parkour
OloM

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OloM »

Witam,
Wasze miłe słowa działają mobilizująco. Wytężone prace nad nadbudówką cały czas trwają i powoli dobiegają końca. Cierpliwości, niedługo coś znów pokażę.

Pozdrawiam
OloM

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OloM »

Witam ponownie ze stoczni Armstrong-Whithworth. Wreszcie udało mi się zbudować nadbudówkę, nie jest to jednak jeszcze koniec. Brakuje zejściówek na pokład i mostek, ale te zrobię wtedy gdy mostek będzie wyposażony w relingi, a w nadbudówce będzie osadzony maszt. Oto, co udało mi się wymęczyć:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Uwaga-dla tych którzy budują bądź zbudują ten model: :kazanie: Linie siatek budek wachtowych i sterówki nie są rozrysowane równolegle i w efekcie po sklejeniu elementy te mają różne wysokości. Musiałem je poprawiać, wymiarując na nowo i co za tym idzie, zmieniając położenie okienek. Warto także pogrubić obydwa pokłady podklejając je jeszcze jedną warstwą kartonu - instrukcja montażu o tym nie wspomina.
Przy okazji powstało także wyposażenie mostka - kompas i reflektor:
Obrazek
Kompas nie bardzo mi się podoba, spróbuję go zmienić. A tak wygląda to po przymiarce:
Obrazek

Powstało także wyposażenie pokładu, które niedługo znajdzie się na swoich miejscach:

Obrazek

Na razie tyle wieści ze stoczni.
Pozdrawiam.
Kasia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kasia »

Jak można wykonać takie drobiazgi ręcznie? :boje: Chyba, że wspomagają Cię krasnoludki ? Co z kompasem jest nie tak?
Pozdrawiam. Kasia
Hongi

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hongi »

Boże jak ty wydłubałeś te mikroskopijne części. Jestem pełen podziwu. Pozdrawiam.
OloM

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OloM »

Kasiu, gdybym miał do dyspozycji oddział krasnoludków, na pewno wszystko byłoby zrobione o wiele szybciej, lepiej i dokładniej. :)
Hongi, ja po prostu podglądam innych i cały czas się uczę, a Wasze miłe słowa działają mobilizująco i dopingują, więc staram się jak mogę ;-)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Azawakh
Posty: 31
Rejestracja: pt cze 02 2006, 23:23
Lokalizacja: Będzin

historia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Azawakh »

Wrecz odwrotnie. Historia opowiedziana przez Ciebie jsst naprawdę ciekawa i przypomina mi o tym, że kiedyś i ja miałem ten model ale nigdy go nie zbudowałem poneiważ najpierw zająłem się samolotami kartonowymi iplastikowymi a potem... zrezygnowąłem z modelarstwa na rzecz... malarstwa i rysunku animalistycznego o specjalności zwierzęta domowe psy i koty... Ale mimo to, nie rpzeszkadz ami to podziwiać kunszt budowania przez Ciebie tego oryginalnego modelu...
OloM

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OloM »

Witam wszystkich.
Tropikalne upały, a wcześniej mundialowe emocje nie sprzyjały za bardzo pracom stoczniowym, jednak coś tam udało mi się wydłubać. Powstał mostek rufowy wraz z wyposażeniem ratunkowym:

Obrazek Obrazek

i został przyklejony do pokładu.

Obrazek Obrazek

Jednocześnie był to mój pierwszy eksperyment z "laserowymi" relingami. Długo zastanawiałem się, jaką techniką wykonać relingi, jednak uznałem, że skorzystam z gotowych zestawów, bo moimi trzęsącymi się rękami nie byłbym w stanie zrobić czegoś bardziej sensownego. :oops:
Przy okazji na dziobie znalazły się też łańcuchy kotwiczne.

Obrazek Obrazek Obrazek

Na razie trochę się świecą, ale później dokonam "brudzingu", żeby je trochę postarzeć.

Pozdrawiam wszystkich.
ODPOWIEDZ