A ja nic nie robię... No może nie tak zupełnie nic, walczę z kadłubem. Dół jakoś opanowany, malowanie zaczynam, jeszcze będzie równanie wszystkiego. W każdym razie chyba nie ma sensu robić fotek teraz, bo każdy wie, jak wygląda szkielet pływadła z wypiankowanym dołem. Jak zacznę walczyć z deskowaniem i coś będzie widać, to wtedy machnę fotkę.
Dziwnie pomyśleć, że wszystkie większe bryły mam już zrobione, zostały same śmieci. Potem to przyklajstrować do kadluba i finito. Czyli chyba da się. A wlaśnie, mam do pstryknięcia nadbudóweczki środkową i tylną, także pomalowane wieżyczki artylerii głównej. No to jutro będą fotki. Takie jak umiem, czyli kiepskie, ale będą:
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Natomiast co do tego co Edziu napisał... Pochwaly na wyrost, ale mi też się podobają moje wypociny (uf, jak cieplo, co nie?), więc nie będę jakoś specjalnie zaprzeczał, hihi. Edziu, to się nastaw na kolejne wrażenia dziś, Avro koniecznie jutro, forumowicze , aaa, nie jutro, pewnie pojutrze. Bo jutro pracuję i nie będzie jak fotek wrzucić. Ale "na dniach" zamieszczę:)
PS. Wiem o co chodziło z tym oświetleniem w kabinie. Sam z racji pracy często zauważam skutki oświetlenia wnętrza. Ale w nocy bez światła nie idzie robić modela. No to pozdrawiam, hej.