Z czego zrobić maszty?*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
Z czego zrobić maszty?*
Panowie mam poważny dylemat dotyczący budowy masztów w Yamato.
(rysunek poniżej)
Sprawa niby prosta ale nie do końca.
Chodzi o to, że maszty są stożkowe podstawa 2mm średnicy, a koniec 1 mm. Taki kształt właściwie odrazu preferuje drewno, jako materiał który jest łatwy i szybko obrabialny. Na myśl przychodzą mi tu patyczki do szaszłyków.
Zamontować we wkrętarce i papierkiem pomalutku wyprowadzać stożek.
Uniknie się wtedy naprężeń, bo cały element (mam na myśli średnicę)będzie obejmowany przez papier i nie spowoduje to pęknięcia materiału.
Może macie jakieś inne sposoby ?
(rysunek poniżej)
Sprawa niby prosta ale nie do końca.
Chodzi o to, że maszty są stożkowe podstawa 2mm średnicy, a koniec 1 mm. Taki kształt właściwie odrazu preferuje drewno, jako materiał który jest łatwy i szybko obrabialny. Na myśl przychodzą mi tu patyczki do szaszłyków.
Zamontować we wkrętarce i papierkiem pomalutku wyprowadzać stożek.
Uniknie się wtedy naprężeń, bo cały element (mam na myśli średnicę)będzie obejmowany przez papier i nie spowoduje to pęknięcia materiału.
Może macie jakieś inne sposoby ?
-
- Posty: 2057
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Proponuję połączyć przyjemne z pożytecznym. Zaproś Vivit żonkę na spacerek za miasto. Będzie zachwycona. Ty tymczasem rozejrzysz się po okolicy i poszukasz suchych, wysokich traw. Wszystkie one są stożkowe i idealnie nadają się na elementy w modelach. Natniesz sobie przeróżnych grubości i długości a potem tylko dobrać właściwą i pociągnąć superglutem. Pomysł jest rewelacyjny ale niestety nie mój. Cytuję go za niemieckim modelarzem Frankiem Goldmanem.
Jak zawsze można na was liczyć chłopaki....![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Enita widzisz problem polega na tym, że drut ma jedną wade. zamocowany w jednym uchwycie. Przy obróbce pilnikiem musisz wywołać nacisk. Niestety takie są prawa fizyki. Pręt jest chudy i może w każdej chwili się wygiąć pod naciskiem pilnika. I w tym problem....
Ale z trawą to próbuje mam jej po za domem w pieruny
))))
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Enita widzisz problem polega na tym, że drut ma jedną wade. zamocowany w jednym uchwycie. Przy obróbce pilnikiem musisz wywołać nacisk. Niestety takie są prawa fizyki. Pręt jest chudy i może w każdej chwili się wygiąć pod naciskiem pilnika. I w tym problem....
Ale z trawą to próbuje mam jej po za domem w pieruny
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
- Posty: 2057
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Drogi Vivit,
ja nie mówiłem ci, że masz piłować drut pilnikiem w poprzek. Próbowałeś piłować drut wzdłuz? Wierz mi, napiłowałem się w życiu tyle, że wiem co mówię. Musisz tylko spróbować i poćwiczyć z miedzianym drutem. Jak nabierzesz wprawy, to nie będziesz już chciał robić masztów z innych materiałów. No chyba że z mosiężnych rurek. Też zdają egzamin.
ja nie mówiłem ci, że masz piłować drut pilnikiem w poprzek. Próbowałeś piłować drut wzdłuz? Wierz mi, napiłowałem się w życiu tyle, że wiem co mówię. Musisz tylko spróbować i poćwiczyć z miedzianym drutem. Jak nabierzesz wprawy, to nie będziesz już chciał robić masztów z innych materiałów. No chyba że z mosiężnych rurek. Też zdają egzamin.