Graf Zeppelin odnaleziony na dnie Bałtyku?

technika, historia, dokumentacja, linki itp

Moderator: kartonwork

Awatar użytkownika
Vivit
Posty: 1717
Rejestracja: wt mar 11 2003, 8:42
Lokalizacja: Koszalin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Vivit »

oj tam zaraz zero...szanse zależą od stanu kadłuba jak by co to sa firmy co specializują się w wyciąganiu wraków za pomoca np: balonów wypełnionych powietrzem.....inna sprawa to skąd wziąc na to fundusze i czy jest wogóle sens i zapotrzebowanie go wyciągać....
Nie wątpliwie była by to niesowita atrakcja turystyczna np: zrobić tam kawiarnię na pokładzie albo co.....ojjj marzenia ściętej głowy...chchhh byłby to jedyny lotniskowiec jaki byśmy mieli....:zeby:
Pozdrawiam okrętowiec Vivit
Obrazek
Awatar użytkownika
Marek P.
Posty: 285
Rejestracja: ndz cze 01 2003, 11:59
Lokalizacja: Olecko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marek P. »

Ekstra... ale może być już "obrobiony"
Obrazek
mniut
Posty: 13
Rejestracja: czw sty 19 2006, 12:30
Lokalizacja: Końskie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mniut »

O ile wiem okręt zatopiono planowo i nie miał wtedy na pokładzie żadnych zrabowanych dóbr, być może w 1945 roku lub 1946 planowano go użyć w roli transportowca, ale w chwili zatopienia już nie. Byl ostrzelany z artylerii i trafiony torpedą (chyba nie jedną). Sprawdze jutro w którym numerze MSiO jest opis. Polecam
Awatar użytkownika
Piter
Posty: 575
Rejestracja: pt kwie 30 2004, 9:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piter »

Tak odrestaurować, zmodernizować i nazwać ORP Jan III Sobieski :haha:
Pozdrawiam
P.S. Jestem ciekaw co się będzie działo i jak bardzo poszukiwaczy skarbów korci by zajrzeć do wnętrza.
Bismarck GPM
Missouri
SH-60B
Awatar użytkownika
MrJedi
Posty: 64
Rejestracja: czw cze 15 2006, 14:14
Lokalizacja: EPWA // EPPT

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MrJedi »

:jupi: :tancze: :wooow: :food:
Wszystko fajnie i w ogóle. Ale coś mi podpowiada, że ten "fart" skończy się szybko jak się zaczął. Wydobycie wraku jest niesamowicie kosztowne, a ciężko byłoby potem znaleźć dla niego takie zastosowanie, by koszty się zwróciły. Potrzebny jest tutaj jakiś chory-fanatyk militariów-miliarder, który by to sfinansował :D Pomijając kwestie prawne itp na których się nie znam. Oczami wyobraźni widzę ten lotniskowiec odrestaurowany (nie koniecznie musi być na chodzie :mrgreen: ) przekształcony w super muzeum IIWŚ no bo kupę rzeczy można w nim zmieścić. Ach...marzenia
irQ
Posty: 119
Rejestracja: czw gru 09 2004, 5:37
Lokalizacja: EPBC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: irQ »

piszac 'zero szans' mialem na mysli nie mozliwosci techniczne ino finansowanie :/ ... no i sens tego
z tego co czytalem to ruscy zanim go zatopili niezle sobie testowali na nim uzbrojenie wlasne.....
--
Awatar użytkownika
Marek P.
Posty: 285
Rejestracja: ndz cze 01 2003, 11:59
Lokalizacja: Olecko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marek P. »

Wątpię, żeby było to celowe zatopienie wynikające z ustaleń z USA i Wielką Brytanią. Raczej wątpię by Stalin chciał się pozbyć prawiepełnosprawnej jednostki pływającej, zwłaszcza, że był zainteresowany by ZSRS posiadało lotniskowce. Moje wątpliowści dotyczą dat zatopienia lotniskowaca jako okrętu celu: 16. sierpnia 1947, 18. czerwca 1948, oraz podawanie kilku miejsc od Zatoki Fińskiej aż po Łebę.
Z tak samo dużym prawdopodobieńskiem jest to, żę Rosjanie wieźli w nim zrabowane w Niemczech dobra; okręt przewróciła fala, a dobiły radzieckie miny i torpedy. Rosjanie zdecydowali się bowiem zatopić okręt dla ukrycia przekrętów. W Rosji w tym samym czasie NKWD/NKGB ściga i prowadzi śledztwa w sprawie kontrabandy i przewozu do kraju dóbr i skarbów przez dowódców radzieckich stacjonujących na terenach okupowanych.
W dotaku wątpliwość budzi fakt, że kraj cierpiący na braki surowcowe i leczący rany po wojnie pozbywa się lekką ręką 260 metrowego kolosa, którego można było spokojnie pociąć i przwieść do hut tyle dobrej stali i innych metali.
Tak ja uważam, ale mogę się ewentualnie mylić. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Marek P.
Posty: 285
Rejestracja: ndz cze 01 2003, 11:59
Lokalizacja: Olecko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marek P. »

W dodatku wrak jest podobno w niewielkiej odległości o Łeby - co raczej podważa fakt wykorzystania jako okrętu celu w Zatoce Fińskiej.
Obrazek
mniut
Posty: 13
Rejestracja: czw sty 19 2006, 12:30
Lokalizacja: Końskie

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mniut »

To gdzie został zatopiony to już chyba wiemy.
A jeśli chodzi o ustalenie powojenne to faktycznie jakieś były także odnośnie podziału Kriegsmarine a raczej tego co z niej pozostało.
To że Stalin żadnych umów nie przestrzegał to wiemy też z własnego doświadczenia.
Istnieją zdjęcia z testów uzbrojenia przeprowadzanych na zdobycznych okrętach (Grafa Zeppelina też). Oczywiście nic nie wiadomo napewno. Są rózne opinie w jakim stanie był Graf Zeppelin i kiedy go zatopiono. Na pewno miał niesprawne katapulty (a starty samolotów planowano tylko przy użyciu katapult) i wszystkie systemy awaryjne, był ostrzeliwany przez artylerię polowa i bombardowany w 1945 roku. A czy coś chciano ukryć? Być może fakt, że okręt był totalnie zdewastowany i rozgrabony ze wszystkiego co wartościowe. Hipoteza dobra jak każda inna.
Awatar użytkownika
Marek P.
Posty: 285
Rejestracja: ndz cze 01 2003, 11:59
Lokalizacja: Olecko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marek P. »

Dlatego ja z niecierpliwością czekam na dokładniejsze badania wraku. To dużo... bardzo dużo wyjaśni.
Obrazek
ODPOWIEDZ