Jezeli chodzi o SM i dzonki to sa one wykonane z forniru i kartonu.
Fornir tnie sie po uprzednim zwilzeniu arkusza nozykiem (Olfa) do tektury.
Niestety ostrze szybko sie tepi....
Zeby ciete listewki wyszly jednakowej szerokosci, to pod metalowa linijke podklejam
pasek o grubosci minimalnie mniejszej niz grubosc forniru.
Pasek jest przesuniety o szerokosc cietych paskow forniru np 5 mm.
Tnie sie przez kilkakrotne ciecie z malutkim naciskiem.
Zupelnie tak samo jak karton.
Paseczki dzieki temu sa jednakowej szerokosci.
Krawedz trzeba wyrownac na na papierze sciernym (drobniutkim)
Co do listewek uzytych do budowy K&M (nie wiem czy chodzi Ci o te relacje... - model w pelni drewniany)
Karl & Mary
to
albo trzeba listewki kupic albo pociac.
W pierwszym przypadku (listewki sa w cenie ok 1,50 za 80 cm- srednio). Na model tego typu trzeba zakupic okolo 200 listewek.
W drugim przypadku trzeba miec odpowiedni material (scinki roznego rodzaju drewna) no i odpowiednie narzedzia.
Ja tne najpierw zgrubnie na zwyklej pile tarczowej listewki o grubosci np 5 mm i szerokosci w zaleznosci od materialu ok 20-25 mm,
a nastepnie tne na Proxxonie (malutka precyzyjna pilarka) na grubosc np. 2 mm.
Dobrze tez miec scierarke bebnowa, ktora szlifuje sie listeki na gladko i osiaga jednakowa grubosc na calej dlugosci.
No i trzeba zbierac drewno najlepiej z drzew owocowych wisnia, czeresnia... czy inne np. egzotyczne. Czasmi sa takie skrzynki ....
Jednak najbardziej sobie cenie karton i fornir,
za jego dostepnosc, cene, latwosc obrobki.... wyglad.
Pojawily sie egzotyczne forniry modyfikowane ...
Troche dlugi wywod ,
ale mysle ze odpowiedzialem wyczerpujaco.
Santa Maria - Fotorelacja
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Dzonki wykonalem w zalozonym czasie.
Czas nie powinien jednak oddzialywac na budowe...
Niestey czasami trzeb cos wykonac "planowo"
Chcialbym zakonczyc te relacje fotkami obydwu wykonanych dzonek.
Jak juz wspominalem obydwie sa prezentami.
Musialem niestey sie spieszyc,
co nie sprzyjalo dokladnosci wykonania...
Fotki sa w malej rozdzielczosci (silnie kompresowane)
dlatego moga byc niewyrazne...
Posiadam oryginaly "wazace" po 1,5 MB.
Jezeli Ktos bylby zainteresowany to
nie ma problemu....
Modele sa jaknajbardziej kartonowe, z odrobina drewna..
Tytul byl mylacy,
Santa Maria niestety musi poczekac....
I to chyba (a nawet napewno) koniec relacji.
Czas nie powinien jednak oddzialywac na budowe...
Niestey czasami trzeb cos wykonac "planowo"
Chcialbym zakonczyc te relacje fotkami obydwu wykonanych dzonek.
Jak juz wspominalem obydwie sa prezentami.
Musialem niestey sie spieszyc,
co nie sprzyjalo dokladnosci wykonania...
Fotki sa w malej rozdzielczosci (silnie kompresowane)
dlatego moga byc niewyrazne...
Posiadam oryginaly "wazace" po 1,5 MB.
Jezeli Ktos bylby zainteresowany to
nie ma problemu....
Modele sa jaknajbardziej kartonowe, z odrobina drewna..
Tytul byl mylacy,
Santa Maria niestety musi poczekac....
I to chyba (a nawet napewno) koniec relacji.
Pozdrawiam
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Zrobiłeś bardzo fajną relację, jak i same modele .
Jeśli kiedyś "rzucę się" na fornir, to na pewno zajrzę tutaj ponownie - zamieściłeś całkiem sporą dawkę cennych wskazówek na temat obróbki i wykorzystania tego sympatycznego materiału.
Pozdrawiam
Jeśli kiedyś "rzucę się" na fornir, to na pewno zajrzę tutaj ponownie - zamieściłeś całkiem sporą dawkę cennych wskazówek na temat obróbki i wykorzystania tego sympatycznego materiału.
Pozdrawiam
Moje modele: archiwum
grzegorz1975 pisze:Świetne , z przyjemnoscią sie śledziło relację ..........
Ślicznie dziękuję...Syzyf pisze:Zrobiłeś bardzo fajną relację, jak i same modele ........
Ciesze się, że relacja spotkala sie z zainteresowaniem...
Zwlaszcza, że zastosowalem sporo uproszczeń...
Olinowanie bylo robione w dwa dni....
Pośpiech to wróg modeli....
Model bedzie zapakowany w pudelko...
Pozdrawiam