Mój model może wzbudzać kontrowersje, nie jest doskonały, ale mi sie podoba i żadne głupie teksty niesympatycznego kolegi T. tego nie zmienią.
Znalazłem takie zdjęcie, widać że bieżnik jest dosyć głęboki i szeroki.irQ pisze:nie wiesz na ile są zużyte opony na drugim zdjęciu i na ile zapchane błotem więc skąd do cholery wiesz jak głęboki na nich jest bieżnik?! Dasz sobie jajeczka obciąć za to, ze w 100% on tak wyglądał.... a może JaCkyL zrobił nówki oponki... z głębokim fabrycznym bieżnikiem - hę?
Pierwszy raz robiłem jakikolwiek bieżnik na oponach. Wcześniej moje modele zawsze miały łyse opony. Wszystkiego trzeba się nauczyć, spróbować. Popsułem kilka kółek zanim zrobiłem te przyklejone w moim Me-109. Wszystko będzie jeszcze trochę brudzone, też w ramach eksperymentu. Cały ten model to jeden wielki eksperyment i poligon doświadczalny.
Koła zrobiłem z części z modelu Me-109 od Hala. Nie chciało mi sie rysować samemu i wykorzystałem ksero części, zastosowałem się do instrukcji podklejania części zamieszczonej w modelu z Kartonowego Arsenału. Być może w Karlach koła powinny być grubsze, nie sprawdzałem tego Nie zamierzam zbudować wiernej repliki samolotu, nie będę skalował każdej śrubki. To tylko zabawairQ pisze:Co do grubosci samych opon... faktycznie mogly by byc odrobinke grubsze. Na zdjeciach samolotu widac zdecydowaną różnice w stosunku grubości "balona" opony do goleni podwozia.... w modelu ta proporcja nie jest tak oddana jak mogła by byc...
Kółko ogonowe również wg mnie posiadało bieżnik, może nie za duży ale jednak był. Widać to na zdjęciach zamieszczonych przez kolegów jak i na tych poniżej:
Pozdrawiam