Norske Love 1:75
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
hehe . no tak mi się nazwało , jest taka książeczka w środku w pudełku , która bardzo ogólnie mówi jak wykonać poszczególne elementy , jak kadłub , pokład , żagle itp . Te same informacje są na stronie www.billingboats.com w dziale "Modeling Hints "
dla zaintersowanych :
Norske jeszcze nie poszedł na opał do kominka na którym ma docelowo się znaleźć .... choć ogarnia mnie coraz to większa panika
po trosze to także wina braku czasu - ale staram się każdą wolną chwilę oddać żaglowcowi - ostatnio raczej obserwuję niż majstruję
Jednak aby nie wyjść na całkowitego nieroba stopy masztów ... zawsze do przodu Dla jasności : sam niestety na to nie wpadłem - podobnie jak producent który nie przewidział takich elementów pomogli dobrzy ludzie bez tego maszty w perspektywie czasu robiłby za wiatraki
Norske jeszcze nie poszedł na opał do kominka na którym ma docelowo się znaleźć .... choć ogarnia mnie coraz to większa panika
po trosze to także wina braku czasu - ale staram się każdą wolną chwilę oddać żaglowcowi - ostatnio raczej obserwuję niż majstruję
Jednak aby nie wyjść na całkowitego nieroba stopy masztów ... zawsze do przodu Dla jasności : sam niestety na to nie wpadłem - podobnie jak producent który nie przewidział takich elementów pomogli dobrzy ludzie bez tego maszty w perspektywie czasu robiłby za wiatraki
Norske Love 1:75 - początek krucjaty 2006 ... a dalej to się zobaczy
pokład musi chwilke poczekać ponieważ jak się okazło fornir mam odrobinkę wypaczony i teraz przechodzi proces "walcowania"
W międzyczasie przyglądam się gretingom - i tutaj jakby kolejny problem . Obserwując porady jak takowy wykonać ( nie mam piłki stołowej ) i patrząc jednocześnie na rysunek z instrukcji można powiedzieć o gigantycznych rozbieżnościach . Z obserwacji ( bo wiedzę na ten temat mam skromniutką ) wynika że "kratka" powinna być płaska i w miarę symetryczna .
Instrukcja nie przewiduje płaskiej powierzchni - ale rozumiem , że to może być po prostu ułatwienie tak aby się nie narobić ....
Dziwi mnie bardziej natomiast sugestia jakoby powiedzmy "pionowe" deski gretingu w relacji do "poziomych" powinny być wykonane z desek o różnej wysokości i szerokości .
o co chodzi ?
wiem , że pewnikiem dla niektórych to pierdoła - ale właśnie z gigantycznej ilości takich kłopotów składa się ten model .
jakaś sugestia ?
W międzyczasie przyglądam się gretingom - i tutaj jakby kolejny problem . Obserwując porady jak takowy wykonać ( nie mam piłki stołowej ) i patrząc jednocześnie na rysunek z instrukcji można powiedzieć o gigantycznych rozbieżnościach . Z obserwacji ( bo wiedzę na ten temat mam skromniutką ) wynika że "kratka" powinna być płaska i w miarę symetryczna .
Instrukcja nie przewiduje płaskiej powierzchni - ale rozumiem , że to może być po prostu ułatwienie tak aby się nie narobić ....
Dziwi mnie bardziej natomiast sugestia jakoby powiedzmy "pionowe" deski gretingu w relacji do "poziomych" powinny być wykonane z desek o różnej wysokości i szerokości .
o co chodzi ?
wiem , że pewnikiem dla niektórych to pierdoła - ale właśnie z gigantycznej ilości takich kłopotów składa się ten model .
jakaś sugestia ?
Norske Love 1:75 - początek krucjaty 2006 ... a dalej to się zobaczy
Podobnie jak w wypadku pokładu zrobiłem mały poligon .
Podjąłem próbę wykonania gretingów z forniru .
Wszystkie efekty pracy poniżej to tylko wprawka - więc zwracanie uwagi na brak dokładności i ... zachowanie odległości jest bezcelowe
zbieżność nazwy mojego gretingu z prawdziwym pewnikiem jest przypadkowa
paski forniru mają na oko około 2 mm :
jako ramka posłużą listewki sosnowe 5 mm x 1 mm
po cyklinowaniu greting na surowo :
i greting po lakierobejcy :
wydaje mi się , że przy zachowaniu większej staranności można będzie pomyśleć nad takim wykonaniu gretingów - chyba , że ktoś postanowi wykazać , że upadłem na głowę
Podjąłem próbę wykonania gretingów z forniru .
Wszystkie efekty pracy poniżej to tylko wprawka - więc zwracanie uwagi na brak dokładności i ... zachowanie odległości jest bezcelowe
zbieżność nazwy mojego gretingu z prawdziwym pewnikiem jest przypadkowa
paski forniru mają na oko około 2 mm :
jako ramka posłużą listewki sosnowe 5 mm x 1 mm
po cyklinowaniu greting na surowo :
i greting po lakierobejcy :
wydaje mi się , że przy zachowaniu większej staranności można będzie pomyśleć nad takim wykonaniu gretingów - chyba , że ktoś postanowi wykazać , że upadłem na głowę
Norske Love 1:75 - początek krucjaty 2006 ... a dalej to się zobaczy