*[Relacja/Czołg] Transporter opancerzony M113A1 - ModelCard
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
*[Relacja/Czołg] Transporter opancerzony M113A1 - ModelCard
Modelik ma już swoje lata i nie ma zbyt wiele detali ale bardzo mi się podoba. Oczywiście troszeczkę go wzbogacę - śruby, nity to już standard. Do tego troszkę poprawię kadłub (spróbuję odtworzyć spawy płyt), podokładam detale wyposażenia kadłuba i podwozia. Gąsienice oczywiście będą z pojedynczych ogniwek projektu QŃa. Dzięki wielkie. Model pomaluję i troszkę przybrudzę.
Prace są już troszkę zaawansowane. Bryła kadłuba jest już gotowa. Także koła nośne są już już gotowe w 80%.
Kadłub zrobiłem bez szkieletu. Poszycie pociąłem na poszczególne powierzchnie, podkleiłem na 1mm tekturkę i złożyłem w całość. Dodałem tylko kilka wzmocnień ale raczej dla zachowania kątów. W sumie dostałem bardzo sztywną bryłę.
Modelik stanął na własnych "nogach" (gąsienice są tylko pomalowane podkładem i będą jeszcze malowane tak samo jak cały model):
Różne drobiazgi pojawiały się na kadłubie. Większość dorabiałem lub przerabiałem na podstawie różnych zdjęć.
Falochron wraz z ramieniem (dźwignią?) są jeszcze ruchome i mama nadzieję, że po malowaniu pozostaną:
Włazy i inne drobiazgi z pancerza:
Do końca pozostało mi jeszcze dokończyć przednie światła, zrobić narzędzia (łopata, siekiera, ...), haki do podnoszenia pojazdu, anteny i osłony anten, amortyzatory, dokończyć fartuchy boczne i zrobić KM z podstawą. No i na koniec malowanie.
Michał
Prace są już troszkę zaawansowane. Bryła kadłuba jest już gotowa. Także koła nośne są już już gotowe w 80%.
Kadłub zrobiłem bez szkieletu. Poszycie pociąłem na poszczególne powierzchnie, podkleiłem na 1mm tekturkę i złożyłem w całość. Dodałem tylko kilka wzmocnień ale raczej dla zachowania kątów. W sumie dostałem bardzo sztywną bryłę.
Modelik stanął na własnych "nogach" (gąsienice są tylko pomalowane podkładem i będą jeszcze malowane tak samo jak cały model):
Różne drobiazgi pojawiały się na kadłubie. Większość dorabiałem lub przerabiałem na podstawie różnych zdjęć.
Falochron wraz z ramieniem (dźwignią?) są jeszcze ruchome i mama nadzieję, że po malowaniu pozostaną:
Włazy i inne drobiazgi z pancerza:
Do końca pozostało mi jeszcze dokończyć przednie światła, zrobić narzędzia (łopata, siekiera, ...), haki do podnoszenia pojazdu, anteny i osłony anten, amortyzatory, dokończyć fartuchy boczne i zrobić KM z podstawą. No i na koniec malowanie.
Michał
Jak będziesz model malować, zwróć uwagę na krój liter w napisie UN. Ten z wycinanki nie wygląda jak ten używany przez ONZ do identyfikacji pojazdów, i myślę że warto by to poprawić, jeśli będziesz miał okazję. Litery powinny być mniej więcej takie, jak na okładce.
Dwa przykłady:
http://cmhg.gc.ca/cmh/en/image_666.asp?page_id=720
http://www.panzerbaer.de/colours/nz_un_11.htm
Dwa przykłady:
http://cmhg.gc.ca/cmh/en/image_666.asp?page_id=720
http://www.panzerbaer.de/colours/nz_un_11.htm
Pozdrawiam,
Szymon
Szymon
Gratuluję doboru tematu. Rzadko spotykany model, dający wiele zabawy przy sklejaniu. Dużo główkowania, dorabiania nowych elementów, korekty tych z wycinanki. No ale to są uroki starych modeli, rozrysowanych mało dokładnie, jak na dzisiejsze standardy. Swoje robi przy tym bardzo dobre wykonanie. Trzymać tak dalej .
zary: Ja też teraz żałuję. Gdy zaczynałem nie miałem za dużo materiałów i darowałem sobie wnętrze. Teraz bym je zrobił. Trudno.
Marsjano: To sitko to stara firanka Gdzie kupić? Nie wiem. Sklepy z firankami nie są moimi ulubionymi. A te czerwone coś to faktycznie izolacja z drutu używanego do podłączanie telefonów przecięta na pół.
cygielski: Dzięki za informacje. Przyznam się że nie zwróciłem na te literki uwagi. Będę modelik malował więc i te literki zmienię.
PiterATS: Dzięki. Dlatego lubię te starsze modele. Można trochę "poszaleć".
Marsjano: To sitko to stara firanka Gdzie kupić? Nie wiem. Sklepy z firankami nie są moimi ulubionymi. A te czerwone coś to faktycznie izolacja z drutu używanego do podłączanie telefonów przecięta na pół.
cygielski: Dzięki za informacje. Przyznam się że nie zwróciłem na te literki uwagi. Będę modelik malował więc i te literki zmienię.
PiterATS: Dzięki. Dlatego lubię te starsze modele. Można trochę "poszaleć".
Model transportera będzie stał na małej, prostej podstawce. Będzie on stał nad rowem, w połowie na drodze asfaltowej a w połowie na łące. Będą jeszcze małe dodatki do tej scenki.
Pierwsze przymiarki wyglądały tak:
A to pierwszy z dodatków - zapora z drutem kolczastym:
Często w rowie jest woda. I tutaj rów nie będzie pusty - będzie sporo wody (drugi drobiazg). Pierwsze "warstwy" wody w rowie:
Jako materiału na wodę używam specyfiku firmy Vallejo o nazwie Still water (http://www.warweb.com/vallejo_water_stone.html). Wylewam kolejne "warstwy" wody, tak po 1-1.5 mm grubości. Przy takiej ilości schnie on ok. 12-18 godzin. Gdy będę miał wystarczająco dużo wody pozostanie mi tylko trochę całość przykurzyć i chyba będzie koniec.
Mam już wystarczająco dużo wody w rowie:
Pierwsze przymiarki jak diorama z modelikiem i zaporą wyglądają razem:
I widoczek całości:
I to na razie byłoby na tyle. Do ostatnich brakujących drobiazgów i do malowania wracam za trzy tygodnie - od jutra mam w końcu urlop
Michał
Pierwsze przymiarki wyglądały tak:
A to pierwszy z dodatków - zapora z drutem kolczastym:
Często w rowie jest woda. I tutaj rów nie będzie pusty - będzie sporo wody (drugi drobiazg). Pierwsze "warstwy" wody w rowie:
Jako materiału na wodę używam specyfiku firmy Vallejo o nazwie Still water (http://www.warweb.com/vallejo_water_stone.html). Wylewam kolejne "warstwy" wody, tak po 1-1.5 mm grubości. Przy takiej ilości schnie on ok. 12-18 godzin. Gdy będę miał wystarczająco dużo wody pozostanie mi tylko trochę całość przykurzyć i chyba będzie koniec.
Mam już wystarczająco dużo wody w rowie:
Pierwsze przymiarki jak diorama z modelikiem i zaporą wyglądają razem:
I widoczek całości:
I to na razie byłoby na tyle. Do ostatnich brakujących drobiazgów i do malowania wracam za trzy tygodnie - od jutra mam w końcu urlop
Michał
Witam ponownie po przerwie. Czas najwyższy kończyć ten model.
M113 wzbogacił się o narzędzia takie jak siekierka, łopata, młot, łom:
Wspornik KM też jest już na swoim miejscu i czeka na karabin. Prace nad nim są w toku.
A tak wygląda górna płyta transportera aktualnie:
Mam też gotowe błotniki, ale przykleję je dopiero po pomalowaniu, ponieważ w przeciwnym razie nie byłbym w stanie założyć kół i gąsienic.
Pozostały mi jeszcze do dokończenia KM i anteny i zaczynam malowanie.
M113 wzbogacił się o narzędzia takie jak siekierka, łopata, młot, łom:
Wspornik KM też jest już na swoim miejscu i czeka na karabin. Prace nad nim są w toku.
A tak wygląda górna płyta transportera aktualnie:
Mam też gotowe błotniki, ale przykleję je dopiero po pomalowaniu, ponieważ w przeciwnym razie nie byłbym w stanie założyć kół i gąsienic.
Pozostały mi jeszcze do dokończenia KM i anteny i zaczynam malowanie.