*[Relacja/Samolot] Ansaldo 1-A BALILLA MM 11/1981

[Raduss]

Te dwa srebrne prostokąty (jeden ukośny), to otwory ułatwiające dostęp do skrzynek amunicyjnych.Tablica wyglądałaby wtedy bardziej trójwymiarowo.
Co do poduszek- to wiem, że kładziono je pod "siedzenie" , ale nie jestem pewny ,czy za plecy.Może ktoś inny coś wie na ten temat więcej.
Nie zapomnij o wysokościomierzu z prawej strony kabiny.
Powodzenia w dalszej budowie.

[VIPER GTS-R]

Witam!
Nareszcie skończyłem kokpit. Od Jarka otrzymałem monografię, która mi się bardzo przydała. Wreszcie zobaczyłem, gdzie ma być ten wysokościomierz. Wielkie dzięki!
Moje wypociny:







Raduss: Niestety tablica była już wklejona, kiedy przeczytałem twojego posta. Próbowałem ją odkleić, ale wklejona została super glutem, więc dałem sobie z tym spokój. Z monografii wynika, że poduszki jednak były. Wysokościomierz oczywiście jest!
Kadłub:





Teraz kolej na stateczniki, które się robią z moją niewielką pomocą
Pozdrawiam!

[VIPER GTS-R]

Witam!
Stateczniki się skleiły Ja tylko rozdzieliłem stery, żeby wyglądało to jako tako (czyli po japońsku , bo teraz wysyp niszczycieli made in japan, więc i ja jestem na topie ). Fajne te emotki







Naciągi i linki sterowe zamontuję na końcu, żeby ich nie uszkodzić. Cały kadłub wygląda tak na tym etapie:







Do czepialskich: Rury wydechowe są zamontowane prowizorycznie-jutro będą równo.
To tyle.
Pozdrawiam!

[Sebastian B.]

A te rurki to tak ze 2 razy chudsze nie powinny być ?

PS. Ciekawe czy Moderator znowu anonimowo wytnie konstruktywną krytykę ?

[VIPER GTS-R]

Witam!
Ostatnio coś się rozleniwiłem i mało powstało modelu, ale powoli do przodu.
Sebastian B.: Rury wydechowe powinny być rzeczywiście inne. Zmyliła mnie fotografia prototypu, na której były takie grube rury.
Co do konstruktywnej krytyki, to wydaje mi się, że dopiero w tym poście jest, bo w poprzednim na pewno konstruktywna nie była



Ponieważ wreszcie chyba jako tako opanowałem tryb makro, to jeszcze fotka kabiny.



Płatowiec wygląda tak na dzień dzisiejszy.



Niestety papier w tym modelu jest jaki jest, więc krawędzie natarcia wyglądają przez to fatalnie Na zdjęciach widać pęknięcia kartonu. Udało mi się to zamaskować częściowo suchym pędzlem, ale i tak nie jestem zadowolony z efektu.





Teraz pracuję nad płatem górnym, który jest jeszcze gorszy-ma ponad 23 cm rozpiętości. Katorga przy kształtowaniu
Na dzisiaj tyle!
Pozdrawiam!

[Raduss]

Model wygląda dobrze. Niestety widać załamania na krawędzi natarcia skrzydła, zapewne wina starego kartonu.
Przy górnym płacie lekko nawilż śliną lub wodą krawędź, powinno pomóc.
Przyjemnego klejenia.

[piotter]

Sprawdza się w takich sytuacjach formowanie np szprychą rowerową na podkładce. Fajnie formuje nawet długie kawałki.
No i niegłupie byłoby chyba posmarowanie BCG - utrwali kształt.
Pozdrawiam i czekam na jeszcze.

[Toff]

Ze starym kartonem też można sobie poradzić Tak to wyszło w moim P.24, a karton tam zdecydowanie nie zachwycał.



A tak w Lublinie, modelu też starszej daty i też na kiepskim papierze. Górny płat ma 41cm, czyli dwa razy po 20,5cm - prawie tyle co w twojej Balilli.

http://i22.photobucket.com/albums/b347/ ... n_fin1.jpg

A klucz do sukcesu to podwójna warstwa rozwodnionego wikolu i delikatne kształtowanie, bez pośpiechu i stopniowe zaginanie krawędzi natarcia po kilkanaście stopni za każdym pociągnięciem.

[VIPER GTS-R]

Witam!
Na wstępie dzięki chłopaki za podpowiedzi. BCG użyłem do impregnacji dolnego płata, jednak wikol zastosowany przy górnym płacie okazał się zdecydowanie lepszy. Dzięki temu górny płat wyszedł trochę lepiej, choć też do ideału mu daleko Jest jak jest i tyle.
Wygląd górnego płata:





Skrzydło jest już zamocowane do kadłuba. Wszystko pasowało. Model ma na tym etapie bardzo fajną sylwetkę-aż się prosi, żeby go wznowić w opracowaniu komputerowym!!!
Efekt zmagań na tym etapie:





Sklejam teraz podwozie. Nic szczególnego. Jak coś dzisiaj jeszcze będzie do pokazania to wrzucę zdjęcia!
Pozdrawiam!

[VIPER GTS-R]

Witam!
Prace przy modelu trwają. Zostały do wykonania tylko naciągi. Zdjęcia nie są najlepsze, ale robione komórką w nocy i są jakie są . Cyfrówka musiała niestety wrócić do właściciela. Jeśli będę miał troszkę czasu, to zrobię lepsze. Na początek dla ciekawskich-produkcja śmigła.

1. Części składowe i zalane super glutem łopaty.


2. Łopaty po wstępnym szlifowaniu i oprofilowaniu wikolem "miejsc strategicznych"


3. Końcowy efekt łopatologii


Jak widać samolot stoi na własnych nogach Koła zrobione jak w Albatrosie





Płoza ogonowa:





Tradycyjnie zdjęcie całego płatowca:


Myślę, że za 2-3 dni model zostanie ukończony. Nareszcie wracam na studia i nie wiem dokładnie kiedy będę miał zrobić sesję zdjęciową. Na pewno dam jakieś fotki nie w terenie.
Pozdrawiam!