*[Relacja/Samochód] Nysa522 "Policja"-Modelik 18/06 w 1:25
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Odnośnie "lufy": silniki spalinowe tamtych lat były dość proste w obsłudze. Jedną z czynności obsługowych (sezonowych) było obrócenie wzmiankowanej lufy z położenia "do przodu" (zimne powietrze na lato) w położenie "do tyłu" (ogrzane wokół silnika powietrze na zimę). Tak było w Wartburgu, to i w Nysie może też
-
- Posty: 2057
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Pozwolicie, że w sprawie filtra powietrza też wtrącę swoje trzy grosze.
W czasach zamierzchłych do nysy montowano silnik wyposażony w gaźnik Jikova. W tym wariancie filtr powietrza miał kształt cylindryczny, coś na kształt garnka i był zamocowany do przegrody przedziału silnikowego (po otwarciu maski widoczny był z lewej stony), a powietrze do gaźnika było doprowadzone przez papierową rurę karbowaną i króciec gaźnika.
Natomiast na zdjęciu załączonym przez Pulpetto jest przedstawiony filtr montowany do gaźnika Webera (takiego, jak w fiacie 125p). Filtr ten miał dwa dzióbki "zimowy" i "letni". Zimowy, to ten widoczny na zdjęciu. Letni jest skierowany do przodu i na zdjęciu jest niewidoczny, zasłania go blacha. Wewnątrz filtra zamontowana jest przesłona, którą uruchamia się przy pomocy uchwytu przesłony - na zdjęciu ledwo widoczny z lewej strony filtra, taka czarna gałeczka i pozioma, błyszcząca kreseczka (sprężyna) - który ma dwa położenia. Do przodu - położenie letnie. Do tyłu - położenie zimowe. Nie muszę chyba dodawać, że w położeniu "do przodu" zamknięty jest dzióbek zimowy, a w położeniu "do tyłu" dzióbek letni. Żeby kierowcy się nie myliło, na obudowie filtra znajdują się dwie strzałki - do przodu w kolorze czerwonym (lato) i do tyłu w kolorze niebieskim (zima). Żeby przestawić przesłonę trzeba wcisnąć uchwyt przesłony (pokonując opór sprężyny) i przesunąć go w pożądane położenie. Po puszczeniu uchwytu sprężyna spowoduje, że trzon uchwytu wskoczy w specjalne gniazdo, uniemożliwiające samoczynne przesunięcie się przesłony.
O czymś zapomniałem?
W czasach zamierzchłych do nysy montowano silnik wyposażony w gaźnik Jikova. W tym wariancie filtr powietrza miał kształt cylindryczny, coś na kształt garnka i był zamocowany do przegrody przedziału silnikowego (po otwarciu maski widoczny był z lewej stony), a powietrze do gaźnika było doprowadzone przez papierową rurę karbowaną i króciec gaźnika.
Natomiast na zdjęciu załączonym przez Pulpetto jest przedstawiony filtr montowany do gaźnika Webera (takiego, jak w fiacie 125p). Filtr ten miał dwa dzióbki "zimowy" i "letni". Zimowy, to ten widoczny na zdjęciu. Letni jest skierowany do przodu i na zdjęciu jest niewidoczny, zasłania go blacha. Wewnątrz filtra zamontowana jest przesłona, którą uruchamia się przy pomocy uchwytu przesłony - na zdjęciu ledwo widoczny z lewej strony filtra, taka czarna gałeczka i pozioma, błyszcząca kreseczka (sprężyna) - który ma dwa położenia. Do przodu - położenie letnie. Do tyłu - położenie zimowe. Nie muszę chyba dodawać, że w położeniu "do przodu" zamknięty jest dzióbek zimowy, a w położeniu "do tyłu" dzióbek letni. Żeby kierowcy się nie myliło, na obudowie filtra znajdują się dwie strzałki - do przodu w kolorze czerwonym (lato) i do tyłu w kolorze niebieskim (zima). Żeby przestawić przesłonę trzeba wcisnąć uchwyt przesłony (pokonując opór sprężyny) i przesunąć go w pożądane położenie. Po puszczeniu uchwytu sprężyna spowoduje, że trzon uchwytu wskoczy w specjalne gniazdo, uniemożliwiające samoczynne przesunięcie się przesłony.
O czymś zapomniałem?
- Konan Barbarzyńca
- Posty: 618
- Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
- Lokalizacja: Elbląg
I super Nyssan stanął na własnych nogach, tzn. kołach. Ma też zamocowany silniczek, wał napędowy, rure dymiącą i tłumik. Kółka się mogą kręcić, ale są dość mocno ściśnięte i nie będę ryzykował ukręcenia zawieszenia. Nie robiłem też skrętnych przednich kół, a to z tego powodu, że samochodzik będzie sobie stał przyklejony do podstawki i kółeczka się skręcać nie będą
Oto fotki (jakość marna, bo robione w nocy, ze słabiutkim oświetleniem dodatkowym, jak mi się uda znaleźć chwilunię w dzień po pracy, to machnę nowe, a jak nie, to nie)
Pozdrawiam
Oto fotki (jakość marna, bo robione w nocy, ze słabiutkim oświetleniem dodatkowym, jak mi się uda znaleźć chwilunię w dzień po pracy, to machnę nowe, a jak nie, to nie)
Pozdrawiam
Klub Modelarsko-Historyczny Sokół Radom
Cześć!
Można powiedzieć, że pierwszy etap prac zakończony Teraz z każdym przyklejonym elementem będzie przybywać i nyssan się nam pojawi
Pozdrawiam, życzę powodzenia i kibicuję dalej
Można powiedzieć, że pierwszy etap prac zakończony Teraz z każdym przyklejonym elementem będzie przybywać i nyssan się nam pojawi
Pozdrawiam, życzę powodzenia i kibicuję dalej
Moje relacje:
www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=(XXXXX)
UKOŃCZONE:
Przyczepa PN 1,5 (8691); Schienenwolf (15903); H.L. Hunley (12780); Katapulta (12916); T-24 (13216); TKW (14149); Kapliczka (14675); Ł-34
W BUDOWIE:
P. Kolei Wilanowskiej; BM-13 "Katiusza"
www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=(XXXXX)
UKOŃCZONE:
Przyczepa PN 1,5 (8691); Schienenwolf (15903); H.L. Hunley (12780); Katapulta (12916); T-24 (13216); TKW (14149); Kapliczka (14675); Ł-34
W BUDOWIE:
P. Kolei Wilanowskiej; BM-13 "Katiusza"