Norske Love 1:75

[szpejarz]

chyba nikt tak czujnie jak ja nie śledzi tego wątku

no w końcu jesteś "The Godfather"
w styczniu mam imieniny - oczekuję Tomasz na zestaw "małego stolarza" :):)

[szpejarz]

udało mi się dzisiaj wyszlifować pierwszy pokład - i tutaj malutki zoonk - od wczoraj kilka klepek pokładu zdąrzyło się wypaczyć - to pewnie efekt nieudolnego prostowania forniru - tak czy owak .....już jest za późno



nie wiedzieć czemu po głowie chodziło mi że pokład powinien być tekowy ... pewnie z książek o piratach
tak czy owak przeglądając wzorniki kolorów stwierdziłem , że kolor tekowy jest OK - zakupiłem i zapaprałem pokład tym kolorem
na zdjęciu wyszedł ciemniejszy aniżeli w rzeczywistości no i jeszcze jest mokry



W temacie gretngów też nie złożyłem broni - wczoraj zmarnowałem kupę czasu majstrując kratkę z listewek 2 mm.
Rano - policzyłem i wyszło że przy tej skali przez mój greting przejdzie nawet działo - więc odrobinkę się poprawiłem i wyszło ciut lepiej . Kratka nie jest idealna ale to już chyba wszystko na co mnie stać w tym momencie . Na gwiazdkę kupię sobie pod choinkę piłę Proxona i wtedy zaszaleję
tymczasem wygląda to tak :

[Jeta]

Właśnie odkryłem ten wątek i szczerze się ubawiłem. Oto bowiem wszyscy możemy się przyglądać jak Paweł kręci bicz na własną d....
No bo co to będzie jeżeli obecny na fotkach pomocnik bedzie musiał dojść do wniosku, że tata zaczyna i nie kończy...

[Tomasz D.]

wszyscy możemy się przyglądać jak Paweł kręci bicz na własną d....

i na dodatek mnie obarcza winą za to

[szpejarz]

Oto bowiem wszyscy możemy się przyglądać jak Paweł kręci bicz na własną d....
No bo co to będzie jeżeli obecny na fotkach pomocnik bedzie musiał dojść do wniosku, że tata zaczyna i nie kończy...

masz tu Waść wiele racji
ale mam wyjątkową motywację - no i tym razem może jakoś dociągnę

[szpejarz]

i na dodatek mnie obarcza winą za to

a nie ?

[szpejarz]

jak zwykle powolutku coś tam do przodu ( dziobem do przodu , kilem ku dołowi )
Dokładam kolejne pokłady :




W międzyczasie robiłem wprawki ze szpachlowaniem - niestety miejscami klepki pokładu chyba będą potrzebowały pomocy .... czarno widzę wymianę kilku klepek - więc chyba podszpachluję rozstępy które powstały po przyklejeniu ( kilka klepek się rozeschło - co jest chyba efektem zbyt agresywnego procesu prostowania forniru przez dyletanta ) .
Wypróbowałem szpachlę akrylową - jednak nie mogę dobrać koloru - nawet po pomalowaniu lakierobejcą wygląda to jak kiepska plomba .
Lepiej wypada szpachlowanie kitem który śmierdzi jak nitro - producent powiada że 80 % składu to drewno ....
Jak coś zaszpachluję to się pochwalę .

Chwilami testowałem jeszcze treenails`y a`la szpejarz - jak powbijam kilka gwoździ też się pochwalę

[szpejarz]

tak na całkowitym marginesie :

szukając informacji na temat budulca do modelu w kwestii gatunków drewna przewija się czereśnia , lipa ..... same jakby lepściejsze gatunki
Oczywistym jest , że wolałbym mieć biurko dębowe w miejsce sosnowego - ale wytłumaczcie mi proszę jedną rzecz :
jeśli miejscami zrobię coś z naszej poczciwej sosny - to czy poza foux pas wynikającym z zastosowaania drewna dla plebsu ( ) czeka mnie inny grom z nieba ?
np. rozsychanie albo inne bardziej niepokojące procesy ( bo korniki to chyba jedzą nawet paździeż )

zakładam , że i tak każdy element potraktuję lakierobejcą w takim albo innym kolorze więc jak to jest ?

swoją drogą nigdy nie widziałem rozważań nt. jaki karton jest lepszy - znaczy z jakiego drewna niby ten papier został zrobiony


..... zakładając , że nie będę w tym modelu ani mieszkał ani pływał

[szpejarz]

Malutkimi kroczkami wyrywając wolne chwile położyłem parkiet na kolejnych 2 pokładach .
Szukałem własnego patentu na treenails`y - i wymyśliłem tak :
- szpikulcem robię sympatyczne otworki w klepkach
- potem sympatyczne otworki zalewam brązowym Humbrolem ( na 2 raty - tak aby prawie całkiem zalać otworek - wcześniej pokład pomalowałem już lakierobejcą - tak aby nie wypił za dużo Humbrola )
- potem kolejne cyklinowanie parkietu
- no i byłoby na tyle

Na zdjęciach nie widać tego dokładnie - jednak jak dla mnie efekt jest całkiem zadowalający - całkiem "trójwymiarowy"










W międzyczasie kombinuję nad stawianiem ścian - bo straszne przeciągi mam na moim Lwie

[januszl0]

widze temat dawno nie uaktualniany mam nadzieje roboa jednak wrze.
Jednak posiadam 30 letni model Norskie Love mam niepełne plany potrzebuje skanów wszystkiego co związane z flagami , żaglami i olinowaniem mam też pewne braki jak szalupa-y, ster ( płynie bez celu ) . A dodatkowo chciałbym porady aby wszystko co dorabiam jakoś doprowadzić do odpowiedniego wieku bo mam duże różnice jak tylko coś poprawie np: liny itp . Śledziłem jeden wątek na forum ale ju dwa lata jak nic się nie dzieje miałem nadzieje że dojdzie do olinowania i żagli Gogle też mi nie pomogły chodź posiadam kolekcję zdjęć i to dość pokaźną .
to jedyne linki jakie znalazlem na temat olinowanie i nieco o żaglach
http://www.ship.modelarstwo.org.pl/olino_st.htm
http://www.ship.modelarstwo.org.pl/olino_ru.htm
Jaka kolwiek pomoc mile widyiana