*[Relacja/Pojazd] Pokrak na kółkach - Austin Putiłow z GPMu
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Konan Barbarzyńca
- Posty: 618
- Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
- Lokalizacja: Elbląg
Przejrzałem "Modelist konstruktora" o Austinach i nie było tam żadnego zdjęcia z uchylonym dekielkiem. Możliwe, że w tekście było coś na ten temat, ale że dla mnie większej różnicy nie ma czy tekst leżałby przede mną do góry nogami czy bokiem, więc nic a nic się na ten temat nie dowiedziałem
Ten rozmiar może być mylący, bo w sumie po co miałyby być włazy w wieżach, skoro z boku kadłuba mieli dwie pary DRZWI wejściowych W środku w sumie było na tyle przestronnie, że można by powiesić klatkę z papugą Te dziury w wieżach mogły w sumie służyć do wystawiania łba strzelca. Po co on ten łeb miałby wystawiać? Nie wiem W sumie miał całkiem sporych rozmiarów szczelinę, a kierowcy mieli okna...
Uchylone dekielki chciałem zrobić, żeby widoczne były maximy choć trochę, ale chyba pozostawię je przyspawane. Szkoda, bo km-ów nie będzie widać dobrze od góry, ale z boku przez drzwi powinny być choć trochę widoczne
Ten rozmiar może być mylący, bo w sumie po co miałyby być włazy w wieżach, skoro z boku kadłuba mieli dwie pary DRZWI wejściowych W środku w sumie było na tyle przestronnie, że można by powiesić klatkę z papugą Te dziury w wieżach mogły w sumie służyć do wystawiania łba strzelca. Po co on ten łeb miałby wystawiać? Nie wiem W sumie miał całkiem sporych rozmiarów szczelinę, a kierowcy mieli okna...
Uchylone dekielki chciałem zrobić, żeby widoczne były maximy choć trochę, ale chyba pozostawię je przyspawane. Szkoda, bo km-ów nie będzie widać dobrze od góry, ale z boku przez drzwi powinny być choć trochę widoczne
ZŁO SQUAD
-
- Posty: 1000
- Rejestracja: pt gru 09 2005, 14:34
- Lokalizacja: GDYNIA
- x 1
Aby znaleźć teraz odpowiedź na pytanie o wszystkie klapki , jak , gdzie i po co sie otwierały i oczywiście po ile , powinieneś zamienić się w wiecznego poszukiwacza planów i rysunków , ogłaszajac to oczywiście w odpowiednim dziale .Bez tego nijak nie idzie zbudowac pokraka, ani żadnej rzeczy która jego jest . Tylko wtedy pokrak będzie prawdziwy i pokraczny w swej prawdziwości . Przy okazji .... Masz jakieś fajne zdjęcia roślinek albo pieców i telewizorów ? Bo poszukuję ! W zamian mogę Ci podesłać zdjęcia pieca na suszone pestki od wiśni .
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Wujek się kłania w sprawie POKRAKA , otóż Grzesiu :
- zapoznaj się dokładnie z zdjęciami Austinów ze strony Michała Dereli ( http://derela.republika.pl/austin2p.htm ) ,
- spójrz jak wyglądały te "klapki" o które pytasz w modelu Armo ( http://www.jadar.com.pl/armo/35022/index.html ) .
Łatwo dojdziesz do wniosku że "klapki" wyglądały nieco inaczej w prawdziwym POKRAKU . Odsuwano je na bok w prawą bądź lewą stronę by umożliwić strzelanie przeciwlotnicze .
Tyle Wujek może Ci pomóc po dobrej znajomości . Aby osiągnąć takie kształty wymagane są spore zmiany w konstrukcji wież ... akurat zapasu tego koloru w wycinance brak .
Wujek .
- zapoznaj się dokładnie z zdjęciami Austinów ze strony Michała Dereli ( http://derela.republika.pl/austin2p.htm ) ,
- spójrz jak wyglądały te "klapki" o które pytasz w modelu Armo ( http://www.jadar.com.pl/armo/35022/index.html ) .
Łatwo dojdziesz do wniosku że "klapki" wyglądały nieco inaczej w prawdziwym POKRAKU . Odsuwano je na bok w prawą bądź lewą stronę by umożliwić strzelanie przeciwlotnicze .
Tyle Wujek może Ci pomóc po dobrej znajomości . Aby osiągnąć takie kształty wymagane są spore zmiany w konstrukcji wież ... akurat zapasu tego koloru w wycinance brak .
Wujek .
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
- Konan Barbarzyńca
- Posty: 618
- Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
- Lokalizacja: Elbląg
Zaczynałem mieć najczarniejsze myśli, a tu okazuje się, że to kolejne milczenie Cieszę się bardzo, że je przerwałeś i już spieszę z odpowiedzią hihi
Wiele wyjaśniły zdjęcia modelu, dzięki Wujku. Widać, że autor, podobnie jak ja wcześniej, nie widział ich i narysował te klapki tak, jak mu podpowiadała logika albo fantazja. Ja przeciwko sajens-fikszyn nie mam nic , wiec przerabiać tego chyba nie będę. Zwłaszcza, że musiałbym machnąć jeszcze raz wieże. Z drugiej strony dzięki takiemu rozwiązaniu dekielka idealnie widoczny byłby środek "wykusza" i maximy
Toś mnie teraz Wujku urządził Myśleć będę musiał ... czy chcę takie czy siakie.
Pozdrawiam
Zapomniało mi się. Grześ chciał zdjęć kwiatków. PokaRZę coś lepsiejszego. Takie dziwne jakieś urządzenie. Wygląda jak kropidło, ale świeci na baterie trzema kolorami. Jest świetne, człowiek wczorajszy znajdzie w tym obiekcie ukojenie dla swych myśli
Wiele wyjaśniły zdjęcia modelu, dzięki Wujku. Widać, że autor, podobnie jak ja wcześniej, nie widział ich i narysował te klapki tak, jak mu podpowiadała logika albo fantazja. Ja przeciwko sajens-fikszyn nie mam nic , wiec przerabiać tego chyba nie będę. Zwłaszcza, że musiałbym machnąć jeszcze raz wieże. Z drugiej strony dzięki takiemu rozwiązaniu dekielka idealnie widoczny byłby środek "wykusza" i maximy
Toś mnie teraz Wujku urządził Myśleć będę musiał ... czy chcę takie czy siakie.
Pozdrawiam
Zapomniało mi się. Grześ chciał zdjęć kwiatków. PokaRZę coś lepsiejszego. Takie dziwne jakieś urządzenie. Wygląda jak kropidło, ale świeci na baterie trzema kolorami. Jest świetne, człowiek wczorajszy znajdzie w tym obiekcie ukojenie dla swych myśli
ZŁO SQUAD
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
- Konan Barbarzyńca
- Posty: 618
- Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
- Lokalizacja: Elbląg
- Zdejm kapelusz!
- Jesteś playboyem (...) nie zdejmę kapelusza
Kolej przyszła więc na wieże. Kwestia dekielków nie dawała mi spać po nocach, ale na szczęście dzięki pomocy dobrych Wujków się rozwiązała.
Nie będzie zatem uchylonych klapek i wglądu do wnętrza wież, tylko na stałe "przyspawany" daszek. Też fajnie.
Trzeba będzie jeszcze dokleić kołnierz, ale to przy montowaniu wież w kadłubie.
A teraz będą zdjęcia
- Jesteś playboyem (...) nie zdejmę kapelusza
Kolej przyszła więc na wieże. Kwestia dekielków nie dawała mi spać po nocach, ale na szczęście dzięki pomocy dobrych Wujków się rozwiązała.
Nie będzie zatem uchylonych klapek i wglądu do wnętrza wież, tylko na stałe "przyspawany" daszek. Też fajnie.
Trzeba będzie jeszcze dokleić kołnierz, ale to przy montowaniu wież w kadłubie.
A teraz będą zdjęcia
ZŁO SQUAD
- Konan Barbarzyńca
- Posty: 618
- Rejestracja: pn lut 28 2005, 12:53
- Lokalizacja: Elbląg
Dee Dee NO!!!
I przyszedł czas na koła. Czasu straciłem na nie mnóstwo. Trzeba było zaglutować, wyszlifować, pomalować itd. A przy okazji mi się straszliwie nie chciało nic robić. Ale na szczęście to już koniec z nimi. Nieprzyjemnym momentem lepienia było zwijanie szprych. Niestety taka to przypadłość GPM-u, że bez względu na kształt przyszłego elementu ładują wszystko na swój pancerny karton. Dużo przyjemniej by było gdyby umieszczone były na zwykłym papierze obok szablonów. To samo z zawiasami.
ZŁO SQUAD