zniechęcania do tego modelu ciąg dalszy-nic mi nie pasuje a wypraski mam strasznie skręcone a na dodatek jest gigantyczna dziura w spodzie kadłuba, którą zapycham kawałkami polistyrenu, bo szpachla nie da na razie rady
nie wiem sam już-nic kompletnie nie pasuje Jestem rozczarowany i strasznie zniesmaczony tym modelem-oszklenie pasowałem chyba z 45 min a i tak nie pasuje tak jak powinno To przypomina trochę wpychanie wacla w kwadratowy wpust
Ten model to rasowy Monogram - 70% plastiku i 30% szpachli Kwestia przyzwyczajenia
Nie zapomne swojego UH-1 i potem AH-64 właśnie z tej firmy - palce można sobie połamać przy szlifowaniu.
A tak poważnie to mocno zwracaj uwagę na symetrie całego kadłuba zwłaszcza na łączenie od spodu tak by była tam prosta linia a nie uskok. Jak już wstępnie poszpachlujesz wszystko i poskładasz do kupy to tryśnij go podkładem bo na bank jeszcze wylezą po malowaniu jakieś babole.
Co do przeszkleń to faktycznie można się nabawić rozstroju nerwowego. Ja sobie z tymi dziurkami poradziłem za pomocą szpachli. Wcześnie zamaskowałem wszystko i dziurki poprostu zaszpachlowałem. Wymaga to wielkiej cierpliwości i dokładności ale efekt jest dobry.
Pozdrawiam i czekam na efekty pracy.
prace stanęły-mam przeprowadzkę i nie wiem gdzie jest co Myślę jednak, że w przyszłym tygodniu prace ruszą pełną parą i będziecie mogi zobaczyć dalsze efekty pracy na śmiglakiem