Diorama Mundzia - Czwarty element - Figurki
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Diorama Mundzia - Czwarty element - Figurki
No to poloneza czas..............
Wczoraj było trochę słońca w całym mieście, to zrobiłem trochę fotek...
Prace nad figurkami rozpocząłem dwa lata temu. Na początku każda z nich wyglądała mniej więcej tak:
Jak się małe co nieco poskładało do kupy, to wychodziło takie cóś:
Następny krok, to nawiercenie nogi figurki na głębokość około 10 mm i wklejenie miedzianegp drucika. A to w celu manipulowania figurką podczas malowania, a następnie zamocowania na dioramie, żeby stała, bo przecież jeszcze nie zabita... :
I jeszcze jedno małe wyjaśnionko, żeby za dużo gadania nie było. Na fotce prosto z aparatu o dużej rozdzielczości figurka jest jakby taka nieszczególna, kostropata jakaś itp. Nistety nie da się pokazać w wątku, bo jakieś ograniczenia tu są... Pierwsza fotka przedstawia figurkę zmiejszoną do rozmiarów na potrzeby wątku. Jest mniej więcej dwa razy wyższa niż w rzeczywistości. Już jako tako wygląda. Druga fotka przedstawia figurkę w rzeczywistej wysokości. Jest już całkiem, całkiem. Bez tych wszystkich jakiś takiś... :
No to jadziem.
Z tego zestawu:
Wybrałem takie żołnierzyki:
Z tej paczki:
Wybrałem takiego gigusia:
Nie ma stóp, ale to dlatego, że będzie sobie stał we włazie czołga i strugał obserwatora...
Następny zestaw:
I wybrańcy:
Następny zestaw:
I to, co z niego powstało:
To pomagier właściciela MG-34. Tak wygląda sam właściciel:
A niech tam - jedna fotka z giwerą:
Do kompletu brakuje jeszcze donosiciela. Oto on. Donosi granaty i magazynki do MG-34:
No, na razie starczy tego dobrego. Tiepier budziet pierekur.
Zmachałem się, ale c.d.n. ...
Wczoraj było trochę słońca w całym mieście, to zrobiłem trochę fotek...
Prace nad figurkami rozpocząłem dwa lata temu. Na początku każda z nich wyglądała mniej więcej tak:
Jak się małe co nieco poskładało do kupy, to wychodziło takie cóś:
Następny krok, to nawiercenie nogi figurki na głębokość około 10 mm i wklejenie miedzianegp drucika. A to w celu manipulowania figurką podczas malowania, a następnie zamocowania na dioramie, żeby stała, bo przecież jeszcze nie zabita... :
I jeszcze jedno małe wyjaśnionko, żeby za dużo gadania nie było. Na fotce prosto z aparatu o dużej rozdzielczości figurka jest jakby taka nieszczególna, kostropata jakaś itp. Nistety nie da się pokazać w wątku, bo jakieś ograniczenia tu są... Pierwsza fotka przedstawia figurkę zmiejszoną do rozmiarów na potrzeby wątku. Jest mniej więcej dwa razy wyższa niż w rzeczywistości. Już jako tako wygląda. Druga fotka przedstawia figurkę w rzeczywistej wysokości. Jest już całkiem, całkiem. Bez tych wszystkich jakiś takiś... :
No to jadziem.
Z tego zestawu:
Wybrałem takie żołnierzyki:
Z tej paczki:
Wybrałem takiego gigusia:
Nie ma stóp, ale to dlatego, że będzie sobie stał we włazie czołga i strugał obserwatora...
Następny zestaw:
I wybrańcy:
Następny zestaw:
I to, co z niego powstało:
To pomagier właściciela MG-34. Tak wygląda sam właściciel:
A niech tam - jedna fotka z giwerą:
Do kompletu brakuje jeszcze donosiciela. Oto on. Donosi granaty i magazynki do MG-34:
No, na razie starczy tego dobrego. Tiepier budziet pierekur.
Zmachałem się, ale c.d.n. ...
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Skądś Go znam...
Następuje, zgodnie z obietnicą, ciąg dalszy...
Z tej paczki:
wykorzystałem trzy kaczki:
Dwie figurki motocyklistów pochodzą z zestawu, z którego zrobiono beemwuszkę. Ten będzie siedział w koszu:
A ten będzie stojąc, siedzał na foteliku:
Oooo... , w tym ostatnim trzeba będzie małe co nieco poprawić...
No, starczy na razie... c.d.n....
Następuje, zgodnie z obietnicą, ciąg dalszy...
Z tej paczki:
wykorzystałem trzy kaczki:
Dwie figurki motocyklistów pochodzą z zestawu, z którego zrobiono beemwuszkę. Ten będzie siedział w koszu:
A ten będzie stojąc, siedzał na foteliku:
Oooo... , w tym ostatnim trzeba będzie małe co nieco poprawić...
No, starczy na razie... c.d.n....
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Halo, halo... zajączek...
Pozostały jeszcze figurki z tego zestawu:
Wyszły tak:
No, to już wszystkie figurki, które znajdą się na dioramce.
Proponuję małą zabawę. Wiecie, że na dioramce znajdą się motórek, kibelwagen, czołg i przedstawione figurki. Żadnych zabudowań czy ruin - ot polna droga na przykład. Zabawa polega na przedstawieniu swojej wersji dioramki z wymienionymi elementami. Ta wersja, która będzie najbardziej zbliżona do mojej koncepcji, zostanie nagrodzona.
Radosnych Świąt!
Pozostały jeszcze figurki z tego zestawu:
Wyszły tak:
No, to już wszystkie figurki, które znajdą się na dioramce.
Proponuję małą zabawę. Wiecie, że na dioramce znajdą się motórek, kibelwagen, czołg i przedstawione figurki. Żadnych zabudowań czy ruin - ot polna droga na przykład. Zabawa polega na przedstawieniu swojej wersji dioramki z wymienionymi elementami. Ta wersja, która będzie najbardziej zbliżona do mojej koncepcji, zostanie nagrodzona.
Radosnych Świąt!
Niemiaszki przygotowuja sie do obrony - w tym celu pozakopywali miny , mają na podorędziu granaty oraz ckm-y , a w pogotowiu oczywiscie Tygrysek. jednak sa i obiboki - motocyklista , zolnieze z bukłakami , porucznik(?) na kamieniu. częsc zolnierzy stoi na warcie - wypatruje wroga , tak przy uzyciu lornetki , jak i wlasnych patrzalek [w przypadku lotnictwa] . widac tez probe komunikacji z naczelnym dowodztwem - ergo akcja jest powazna .
- zxcvbnm1971
- Posty: 413
- Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31
Zastanawia mnie dlaczego operator MG-34 z kolegami dążą do pozycji horyzontalnej, podczas gdy reszta jest mniej lub bardziej wyluzowana. Czyżby coś ich oddzielało? Jakaś przeszkoda, zarośla, pagórek, skoro nie ma zabudowań (tych trzech się chowa przed wrogiem, a reszta nie)? Obstawiam coś takiego: na wzgórzu obsługa karabinu siedzi w krzakach, w trochę większych zaroślach bardziej osłonięty stoi czołg z załogą w pobliżu, albo obserwują okolicę razem z tym z lornetką, albo są skupieni na swojej maszynie. A reszta osłonięta wzgórzem lub innymi przeszkodami terenowymi przygotowuje się mentalnie do obrony.
To podaj jeszcze wymiary dioramy, bo patrząc na pozy wszystkich aktorów biorących udział w tym spektaklu,Edmund_Nita pisze: No, to już wszystkie figurki, które znajdą się na dioramce.
Proponuję małą zabawę. Wiecie, że na dioramce znajdą się motórek, kibelwagen, czołg i przedstawione figurki. Żadnych zabudowań czy ruin - ot polna droga na przykład. Zabawa polega na przedstawieniu swojej wersji dioramki z wymienionymi elementami. Ta wersja, która będzie najbardziej zbliżona do mojej koncepcji, zostanie nagrodzona.
Radosnych Świąt!
to ciężko określić, co " tfurca miał na myśli"
Pozdrawiam, Krzysztof "OldMan" Motyczyński