Jeszcze słowo wyjaśnienia co do poprzedniego posta.
Nie miałem na myśli prezentowanego tutaj modelu Partyzanta, tylko odniosłem się do wypowiedzi Tada, choć teraz widzę że miało prawo być to źle zrozumiane i tak zapewne się stało. Może zbyt dwuznacznie się wypowiedziałem. Miałem na myśli sytuacje dziejące się na innych forach.
Nie uważam natomiast, że Harrier Partyzanta to zlepek papierków.
Moim zdaniem jest sklejony dość poprawnie i schludnie, możnaby powiedzieć na średnim poziomie, ale jest jeszcze jednak trochę braków, o których autor notabebe wspomniał i jest ich świadomy, co dobrze o nim świadczy.
Jaca!
Przykro mi, ale akurat Harriera nie sklejałem i jestem świadom tego jak bardzo mi to umniejsza.
Jakbym wiedział że kiedyś będę pisał posta w wątku o Harrierze, to napewno skleiłbym go zamiast kilku innych bzdetnych Spitów, Mustangów, Messershmittów i innych badziewi.
I nie podchodź do tego tak emocjonalnie, bo na dłuższą metę to niezdrowe.
*[Galeria/Samolot] Bea Sea Harrier FRS. Mk1. od Hala
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Laszlik widziałem twoje prace i zaliczam cię do grupy "czarodziei" Ale sory mamy swoje lata i raczej takie upominanie i wypominanie jest dla mnie bez sensu chyba każdy może mieć swoje zdanie. Rozumiem ze na niektórych forach średnia wieku 16 lat zajmuje sie wieloma hobby i wiem że wiele for zostało opanowanych przez "Dzieci Neostrady" Ale w porównaniu z wieloma kartonowork utrzymuję dalej wysoki poziom.
Witam. Przeczytałem ostatnie posty i przyznam, że jestem rozgoryczony .Sądziłem,że to forum ma na celu wymianę informacji dzielenie się radami, uwagami. Podnoszenie swoich kwalifikacji. Widziałem na forum wiele świetnie sklejonych modeli i doskonale przeprowadzonych relacji budowy. Osobiście nie interesuje mnie, czy Laszlik będzie szczęśliwy gdy, Tad odejdzie z forum. Panowie bardzo proszę o mniej emocji. Pozdrawiam i czekam na kolejne relacje z budowy.
Witam wszystkich,
Jako autor tego wątku chciałbym powiedzieć ,że w tym miejscu powinna już zakończyć się dyskusja.W imieniu swoim chciałbym podziękować wszystkim którzy się wypowiedzieli na temat mojej pracy.Wszystkie uwagi i słowa otuchy przyjmuję z równym szacunkiem.Na pewno będą one owocować w przyszłości.
Myślę ,że modelarstwo to hobby do którego uciekamy , aby odpocząć i się zrelaksować po godzinach ciężkiej pracy i aby zapomnieć o troskach codzienności. To hobby nie powinno nas dzielić , a czytanie forum nie powinno nam doprawiać kolejnych zmarszczek i siwych włosów.Dlatego ja pierwszy wyjmuję rękę i przepraszam i proszę was o to samo. Jeśli kiedyś się spotkamy to powinniśmy wypić po piwku w przyjacielskiej atmosferze i pogadać o tym co nas wkurza ,a co podziwiamy w modelarstwie i na forach.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wszystkie uwagi.
Pozdrawiam.
Jako autor tego wątku chciałbym powiedzieć ,że w tym miejscu powinna już zakończyć się dyskusja.W imieniu swoim chciałbym podziękować wszystkim którzy się wypowiedzieli na temat mojej pracy.Wszystkie uwagi i słowa otuchy przyjmuję z równym szacunkiem.Na pewno będą one owocować w przyszłości.
Myślę ,że modelarstwo to hobby do którego uciekamy , aby odpocząć i się zrelaksować po godzinach ciężkiej pracy i aby zapomnieć o troskach codzienności. To hobby nie powinno nas dzielić , a czytanie forum nie powinno nam doprawiać kolejnych zmarszczek i siwych włosów.Dlatego ja pierwszy wyjmuję rękę i przepraszam i proszę was o to samo. Jeśli kiedyś się spotkamy to powinniśmy wypić po piwku w przyjacielskiej atmosferze i pogadać o tym co nas wkurza ,a co podziwiamy w modelarstwie i na forach.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wszystkie uwagi.
Pozdrawiam.
witam.
zauważyłem, że też miałeś problemy ze spasowaniem przedniej części owiewki do krawędzi kadłuba. u mnie wygląda to tak, że musiałem rozdzielić obie częśći i zamontować ją w pozycji otwartej- a i tak musiałem "dociąć" plastik. ponadto zastanawiam się, jak powinna być zamonotwana część 23j? chyba na stałe do ruchomej części owiewki, a nie do kadłuba...
gratuluję wykonania wnęki hamulca aeordynamicznego-ja się na to nie odważyłem.
nie wiem, czy też miałeś problem z poszyciem centralnej częsci kadłuba, ale tam dwie części(dolna i górna) wokół tylnich dysz nie schodzą się i jest szpara. na szczęście zasłonią to skrzydła.
ponadto zauważyłem, że statecznik pionowy masz nieco "płaski". ja zastosowałem metodę poznaną na stronie digital navy-wypchałem go watą-sposób tyleż prosty co efektywny.
btw co złego jest w przedniej goleni podwozia?
jest jeszcze kwestia gondoli z działkami-w jednym modelu widziałem wystające lufy, u ciebie-nie, u mnie-też nie. to chyba dobrze?
kwestia części 32c bodajże to śmieszna sprawa. generalnie żaden z rysunków nie wyjaśnia jak ją "przyczepić" dopiero po sklejeniu ogona wpadłem na pomysł, że miała ona być ukształtowana jak poszycie części ogonowej i wklejona pod spód tego poszycia. w związku z tym gratuluję autorowi rysunków.
zauważyłem, że też miałeś problemy ze spasowaniem przedniej części owiewki do krawędzi kadłuba. u mnie wygląda to tak, że musiałem rozdzielić obie częśći i zamontować ją w pozycji otwartej- a i tak musiałem "dociąć" plastik. ponadto zastanawiam się, jak powinna być zamonotwana część 23j? chyba na stałe do ruchomej części owiewki, a nie do kadłuba...
gratuluję wykonania wnęki hamulca aeordynamicznego-ja się na to nie odważyłem.
nie wiem, czy też miałeś problem z poszyciem centralnej częsci kadłuba, ale tam dwie części(dolna i górna) wokół tylnich dysz nie schodzą się i jest szpara. na szczęście zasłonią to skrzydła.
ponadto zauważyłem, że statecznik pionowy masz nieco "płaski". ja zastosowałem metodę poznaną na stronie digital navy-wypchałem go watą-sposób tyleż prosty co efektywny.
btw co złego jest w przedniej goleni podwozia?
jest jeszcze kwestia gondoli z działkami-w jednym modelu widziałem wystające lufy, u ciebie-nie, u mnie-też nie. to chyba dobrze?
kwestia części 32c bodajże to śmieszna sprawa. generalnie żaden z rysunków nie wyjaśnia jak ją "przyczepić" dopiero po sklejeniu ogona wpadłem na pomysł, że miała ona być ukształtowana jak poszycie części ogonowej i wklejona pod spód tego poszycia. w związku z tym gratuluję autorowi rysunków.
witam cię Strk,
Jeśli chodzi o część 23j to powinna być zamontowana do ruchomej części owiewki.
Co do tych dwóch połówek (części 15a i 15b bodajże) to faktycznie nie zchodziły się , ale tak jak mówisz szparę zakryły skrzydła.
Przednia goleń jest źle wykonana i nie odzwierciedla tego co w rzeczywistości oryginał miał.W prezentacji podałem linka do relacji z budowy tego modelu przez niemieckiego modelarza na Kartonbau.Tam jest ładnie pokazana goleń jak powinna wyglądać.Zobacz też zdjęcia oryginalnego samolotu i porównaj sobie kształt mojej goleni z nim a zobaczysz różnicę.
Co do luf działek to też miałem ten sam dylemat czy mają być wsunięte czy wysunięte.Wątpliwości rozwiały zdjęcia Harriera z tymi gondolami gdzie lufy ewidentnie były schowane.
Mam nadzieje ,że juz niebawem pokażesz postępy prac w swoim modelu.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o część 23j to powinna być zamontowana do ruchomej części owiewki.
Co do tych dwóch połówek (części 15a i 15b bodajże) to faktycznie nie zchodziły się , ale tak jak mówisz szparę zakryły skrzydła.
Przednia goleń jest źle wykonana i nie odzwierciedla tego co w rzeczywistości oryginał miał.W prezentacji podałem linka do relacji z budowy tego modelu przez niemieckiego modelarza na Kartonbau.Tam jest ładnie pokazana goleń jak powinna wyglądać.Zobacz też zdjęcia oryginalnego samolotu i porównaj sobie kształt mojej goleni z nim a zobaczysz różnicę.
Co do luf działek to też miałem ten sam dylemat czy mają być wsunięte czy wysunięte.Wątpliwości rozwiały zdjęcia Harriera z tymi gondolami gdzie lufy ewidentnie były schowane.
Mam nadzieje ,że juz niebawem pokażesz postępy prac w swoim modelu.
Pozdrawiam